Bezimienny chłopczyk ma już swój nagrobekPonieważ tożsamość dziecka wciąż jest nieustalona na granitowym sercu umieszczono napis: „Chłopczyk. Żył około 2 lat”. Na płycie widnieje też ostatni sporządzony wizerunek chłopca. Zgodnie z zapowiedzią kamieniarza, na grobie postawiony został krzyż. O okolicznościach śmierci malca mówi umieszczone na dwóch płytach motto: Tak bardzo bić chciało Twe maleńkie serce, Do życia się rwało, Zgasło w poniewierce. Śpij mały syneczku Na cieszyńskiej ziemi, Ona cię przytuli, Matczynym ramieniem. Od znalezienia ciała chłopczyka minęły już trzy miesiące, a na grobie wciąż palą się świece. Mieszkańcy Cieszyna dbają o pamięć dziecka przynosząc kwiaty. — Masa ludzi tu codziennie przychodzi. Wszystkim podoba się nagrobek. Są wdzięczni Janowi Wiznerowi że się tym zajął, myślę, że to był nasz obowiązek — dodaje Marian Żur WSZYSTKO TEMAT ŚMIERCI CHŁOPCZYKA: Granitowe serce od kamieniarza dla bezimiennego chłopca Chcą zapłacić za pomnik Mają DNA półtorarocznego chłopca Pomnik cierpiących dzieci Tłumy przybyły na pogrzeb bezimiennego chłopczyka Jest kolejne zdjęcie Przeszukali drugi staw. I nic... Przeszukają drugi staw, rozwieszą plakaty Sprawdzono 200 rodzin. Pozostaje 50 tysięcy! Policja ujawniła nowe zdjęcia chłopczyka. Padają nazwiska Chłopczyk został zakatowany? Chłopczyk, który nie ma nawet imienia Policja pokazała zdjęcie chłopczyka Chłopczyka mogli skatować opiekunowie
|
reklama
|
ludzie takim małym ludziom zgotowali taki los.....
P.Wizner.Jest pan Wielki.Więcej takich ludzi a będzie dobrze.
Dlaczego poza informacją o pomniczku,nie ma żadnych innych wiadomości?Czy policja,prokuratura i inne służby robią coś jeszcze w tej sprawie?Wiele osób,którym tragedia tego Dzieciątka nie jest obojętna i ciągle boli czeka na wyjaśnienie-jesteśmy to winni chłopczykowi!
Miejmy nadzieję że kiedyś uda się znaleźć tego kata co wyrządził krzywdę temu maleństwu. Oby nie mógł spać a jego sumienie powinno go zadręczyć.
a mnie by interesowało co ma do powiedzenia jasnowidz JACKOWSKI,moze tym sie warto zajmowac,zeby cos w tej sprawie zmienic
Respect! Z drugiej strony mam bardzo głęboką nadzieję, że jak najdłużej nie będę musiał skorzystać z Pana usług ;)
"podarował serce chłopcu dosłownie(sic!!!) i w przenośni, bo nie wziął za wykonanie płyty ani grosza"
są jednak ludzie z całym serce ,dzieki panie Wiznar
to, że ekspozycja cmentarna jest nieestetyczna, mniejsza o to, ważne są intencje, a że wyrażone w naiwny, nie pogłębiony sposób? - takie były możliwości wykonawcy, który w pełni zaspokoił oczekiwania adorujących dramatyczną śmierć dziecka...
Ech, esteci, mocni w pukaniu w klawisze klawiatury. Puknijcie się w czółko, zanim swe "mądrości" puścicie w eter. Nie sztuka krytykować, siedząc ze znudzoną miną przy komputerze - sztuka coś ZROBIĆ.!!! A pan Wizner oraz inni COŚ ZROBILI !! I chwała im za to !!!
Jasiu zawsze wiedziałem że jesteś Gość!!!
Panie Wizner, jezeli moge oddac komus szacunek - to oddaje go Panu
skoro sprawa nie została wyjaśniona, powstrzymaj się od swoich od swoich demonicznych pragnień....
Byłam dzisiaj na cmentarzu i odwiedziłam grobek maluszka.Grobek piękny i wzruszający do łez wiersz.
Podziekowania dla pana Wiznera.Za okazany gest dobroci i beinteresowności!
wzruszający do łez wiersz...proszę nie rozczulać się nad sobą i nie przywiązywać ponad miarę do anonimowego dramatu...zostawcie już tą minioną historię w spokoju...
Jaki cel mają Twoje komentarze?Wyśmiewając innych,chcesz poczuć się lepiej?Lepiej znajdź sobie inny sposób na dowartościowanie,bo niepotrzebnie zaśmiecasz to forum!
TA TRAGEDIA MUSI SIĘ WRESZCIE WYJAŚNIĆ!!!!
a no moje wpisy mają taki cel, żeby uświadomić lekkomyślność rozpamiętywania czyjegoś minionego cierpienia, które wydarza się w naszym życiu co krok (pomyśl na przykład o dobrowolnej śmierci głodowej działaczy wolnościowych na Kubie, nie będę mnożył dalszych przykładów), więc co tu jeszcze można zrobić poza uczczeniem śmierci malca? Niektórzy czekają na ujawnienie sprawcy czynu, żeby ukoić ich piekące pragnienie zemsty - czy najlepszym rozwiązaniem dla złoczyńcy jest dołożenie do jego przestępstwa, od wielu ludzi, dedykacji jego cierpienia, najlepiej,gwałtownej śmierci? nie wiemy, jak zginął (zmarł) maluch a już ustawiła się kolejka egzekutorów, cierpliwości zatem, najlepiej zapomnieć o tym, co zaszło i wrócić do sprawy,gdy pojawią się wiążące wyjaśnienia...
Zapomnieć ? Pozujesz chłopcze na Rambo XXI wieku, wybrałeś sobie bardzo niefortunny nick, piszesz o działaczach z Kuby itp... Zapominasz, że zginęło bezbronne dziecko, nieumiejące się obronić przed bezlitosnym światem. A znalezienie i osądzenie winnych tej zbrodni to konieczność i OBOWIĄZEK społeczeństwa, aby ewentualnym następcom takiego działania odeszła ochota do naśladownictwa. Dorośniesz - zmienisz pozę i zdanie. Gwarantowane.
...lekkomyślność rozpamiętywania czyjegoś minionego cierpienia...co bredzisz kolego,brałeś jakieś środki odurzające?A co Kuba ma z tym wspólnego?
Grób chłopczyka znajduje się w Cieszynie,a śmierć tego dziecka pokazała to co najgorsze w człowieku i to co najlepsze w ludziach.Poczytaj na temat
słówka empatia,co oznacza i jakie ma znaczenie w życiu społeczeństwa,empatia poznawcza i emocjonalna.Myślę,że jesteś robotem pisząc w ten sposób.
Zapomnijmy o dniu wszystkich świętych,II wojnie i innych naszych tragediach i skupmy się na teraźniejszości,a przeszłośc będzie białą plamą?!
Niech Kuba rozwiązuje problemy kubańskie,a Cieszyn cieszyńskie,nie możemy myśleć o problemach całego świata,więc skupmy się na ulepszaniu własnego
życia,bo w naszym społeczeństwie dba się o dzieci,a nie robi się im krzywdy,dlatego szokiem było to co się stało,a ponieważ chłopczyk nie ma nikogo,
kto zadbałby o niego,został więc"adoptowany"jako nasze dziecko i smutne że w takich okolicznościach,ale również wypowiedzi ludzi pokazują,że wiele
osób ma serce we właściwym miejscu.Mamy groby-symbole nieznanego żołnierza,my w Cieszynie mamy grób symbol nieznanego chłopczyka,który pokazuje jak
bardzo kruche jest życie,dlatego my żyjący powinniśmy dbać,żeby życie było lepsze(jakościowo),a co jest sensem życia?Kazdy ma inną wizję i własną odpowiedź.
Pomnik tego malca pokazał,że są ludzie bezinteresowni,z wielkim sercem,oraz,że organizacje zajmujące się tego typu sprawami znowu zawiodły w działaniu.
Co jeszcze można zrobić dla uczczenia tego malca?Zachować pamięć o nim,tak jak pamiętałoby się o własnym,tragicznie utraconym synu.Nie można bezkarnie
uśmiercić dziecka i nie ponieść za to kary,bo to jest wbrew regułom społeczeństwa,w którym żyjemy,dlatego ludzie są sfrustrowani bezsilnością.
W Europie zniesiona została kara śmierci,bo jako społeczeństwo cywilizowane nie stosujemy takich samych metod działania jak przestępcy,bo jesteśmy
lepsi od nich,a więzienie ma być czasem,kiedy przestępca może zastanowić się nad tym co zrobili i zrozumieć swoje przestępstwo.Oko za oko to nie nasza
metoda działania,ale nieraz trudno powstrzymać się od mówiena o zemście w momencie takiej tragedii,kiedy człowiek potrafiłby dokonać samosądu na oprawcy.
W ten właśnie sposób społeczeństwo "dojrzewa" i "dorasta" do bycia bardziej rozwiniętym.Sam wybieram się z moim dwulatkiem na c,entarz,żeby zapalić znicz
na grobie chłopca,bo to mógł być kolega mojego syna w przedszkolu?Kto wie,życie to droga.
A ja osobiście mogę tylko dodać,że ta tragedia w pewnym stopniu zmieniła moje życie,a właściwie podejście do moich własnych malutkich synków.
Dziwne,ale ten chłopczyk,zmienił moje życie,patrzę zupełnie inaczej na swoje dzieci,staram się poświęcić im więcej czasu,jakoś tak zatrzymałam się w tym pędzącym życiu,przemyślałam parę spraw.
Codziennie sprawdzam wiadomości i ciągle mam nadzieję,że napotkam właśnie taką informację,że coś się wyjaśniło,że schwytali sprawców,mam też cichutką nadzieję,że wyjaśnią się okoliczności całej tej tragedii i okaże się,że chłopczyk nie cierpiał tak strasznie przed śmiercią,bo z tym nie potrafię się ciągle pogodzić,to po prostu jest dla mnie niepojęte.
nie będę odnosił się do tekstu, nawiązującego do mojego wpisu, gdyż jest banalny i mało odkrywczy oraz nie odnosi się do tego, co napisałem, tylko wykłada własne poglądy, których powierzchowny charakter mnie nie interesuje - ludzie, którzy piszą tu o cierpieniu chłopczyka opisują własne lęki i obawy przed chorobą, śmiercią, cierpieniem
Ty, easiek riderek, FAKTYCZNIE nic nie kumasz !! Boroku, oby Ci życie do rzyci nie nakopało.Lord, safe the guy. No over.
gdybym poddał głębokiej analizie twój nie trzymający się kupy, zlepek poglądów,to byś trochę przejrzał, jednak do wszystkiego musisz dojrzeć sam,gdyż aktualnie, pewnych spraw byś nie zrozumiał...
uważam,że myślisz zbyt głęboko,że aż sam się gubisz w tej głębi,bo sprawa chłopczyka chwyta wszystkich innych za serce,a ty filozofujesz i bredzisz nie wiadomo o czym,dlatego staramy ci się to wyklarować w prosty (dla ciebie)sposób.Po co tutaj cokolwiek odkrywać?Albo bredzić o Kubie czy jakichś lękach i obawach?Kto je ma?I nie analizuj bo pokazujesz tylko swoją ignorancję,a to dopiero jest żałosne.Jak sam napisałeś,zapomnij o chłopczyku i nie wypowiadaj się już na ten temat.
wiedziałem, że twoja wyobraźnia mieści się w łupinie orzecha i rozmowa z tobą musi się w pewnym momencie skończyć, gdyż nie jesteś w stanie przestroić się na inny poziom dyskursu...życzę wszystkiego najlepszego!
ps rada na przyszłość: wypowiadaj się w liczbie pojedynczej bo we własnym imieniu, ukryty za węgłem, nie jesteś w stanie
easy rider to jakis sflustrowany kamieniorz co se sam nie wpadł na taki pomysł i na jaki wpadł pan Wizner- czyzby bał sie konkurencji?????????
jeśli poczułeś się lepiej "dokopując"mi to bardzo się cieszę,że masz jakąś satysfakcję w swej wirtualnej egzystencji.Czasem szkoda schodzić na twój poziom,bo niczego nie można się nauczyć od ciebie,
a myślę że swoją ksywkę bazujesz na filmie z 1969 roku?Przestań palić to świństwo,bo się wypalisz i bredzisz:[about marijuana] It gives you a whole new way of looking at the day.
Nie dawaj mi rad,bo nie jesteś moimi rodzicami;)
Naprawdę,nie musisz pisać tutaj swoich opinii,nikt cię do tego nie zmusza,świat nic nie straci jeśli zostawisz sobie swoje zdanie dla siebie:(
Dodaj komentarz