Wczasy na trudne czasyTakże hotel Stok zaprasza rodziny z dziećmi. Pakiet „Wczasy na trudne czasy” to bezpłatny pobyt dla dzieci do lat czterech, zniżki dla rodzin z dziećmi do lat 16, a także różne dodatkowe atrakcje, jak zabiegi spa dla babci i dziadka. Paweł Brągiel ze Stowarzyszenia Przyjaciół Miasta Wisły „Imko Wisełka” mówi, że z powodu kryzysu do Wisły w tym roku przyjeżdża mniej biznesmenów, a firmy, które przez kilka ostatnich lat bardzo chętnie urządzały tu imprezy integracyjne i szkolenia, zaczynają oszczędzać. — Lukę mogą wypełnić rodziny z dziećmi — mówi Brągiel. — Przy współpracy z lokalnymi przedsiębiorcami postanowiliśmy więc przygotować specjalny pakiet z ofertą turystyczną dla najmłodszych — dodaje. Będzie to kompleksowa oferta hoteli i pensjonatów, restauracji i miejsc, które mają specjalne atrakcje dla dzieci. A tych w Wiśle nie brakuje. Są tu m.in. całoroczne lodowisko, ciuchcia, park linowy, skocznia w Malince, na którą można wyjechać wyciągiem i poczuć się choć przez chwilę jak skoczek narciarski. — Szlaki w górach też świetnie nadają się dla rodzin z dziećmi. Wiele z nich można pokonać nawet z niemowlakiem w nosidełku — mówi Brągiel. Imko Wisełka kilka dni temu zainaugurowała kampanię informacyjną. Z tej okazji pokazana została gra dla dzieci promująca uroki Wisły. Głównym bohaterem gry jest legendarny rycerz Imko Wisełka, który został wygnany z dworu księcia cieszyńskiego i miał osiąść wśród dzikich ostępów w dolinie rzeki Wisły. To właśnie Imko przedstawia najmłodszym największe atrakcje Wisły i zachęca do ich odwiedzenia. W grze pojawiają się miejsca, potrawy i postacie charakterystyczne dla Wisły, m.in. prezydencka rezydencja na Zadnim Groniu, galeria Adama Małysza, skocznia, skałki pod Stożkiem oraz samochody biorące udział w Rajdzie Wisły. Gra trafiła już m.in. do ośrodka Karina. — To bardzo fajny pomysł. Gra z pewnością zainteresuje najmłodsze dzieci, ale wciągnie także dorosłych — mówi Karina Poloczek, właścicielka ośrodka. Karina odczuwa skutki kryzysu. Jeśli jakaś firma organizuje szkolenie, to oprócz noclegów zamawia tylko śniadania. Firmy nie stawiają też pracownikom kawy w przerwie, nie mówiąc już o przejażdżkach quadami czy samochodami terenowymi. — Dlatego pomysł kampanii, która zachęca do odwiedzenia Wisły rodziny z dziećmi, jest bardzo dobry — mówi Poloczek.
|
reklama
|
Dodaj komentarz