Rusza lifting wzgórza
Wzgórze Zamkowe z wieżą piastowską, wieżą ostatecznej obrony i Rotundą romańską widniejącą na 20-złotowym banknocie to główna atrakcja turystyczna Cieszyna. Niestety, od lat wzgórze się nie zmieniało - chodniki się kruszą, latarnie zżera rdza, brakuje ławek... Dlatego władze Cieszyna postanowiły przeprowadzić rewitalizację wzgórza i uatrakcyjnić je. Razem z Czeskim Cieszynem urzędnicy napisali projekt „Revital Park 2010”, który zakłada rewitalizację wzgórza, podzamcza, mostu Przyjaźni, rekonstrukcję kawiarni Avion i remont parku Masaryka w obu miastach. Unii Europejskiej projekt się spodobał. Nad Olzę trafiło 4,6 mln euro.
Kawiarnia Avion w Czeskim Cieszynie już powstaje, teraz czas na cieszyńskie wzgórze. Prace ruszą na dniach. Obejmą remont nawierzchni podzamcza i alejek parkowych, przebudowę placu za zamkiem, gdzie powstanie skwerek z małą fontanną, wykonanie nowego oświetlenia parku i iluminacji zabytkowych budowli. Przewidziano też remont i nadbudowę części reliktów dawnej zabudowy zamkowej - bramy zamku górnego i muru przy wieży ostatecznej obrony. W całym parku przybędą też nowe ławki, kosze, donice, barierki, słupki, pojawi się nowy system informacji turystycznej, a zieleń zostanie zagospodarowana od początku. Władze Cieszyna nie są zbytnio szczęśliwe, że rewitalizacja wzgórza odbywała się będzie w trakcie sezonu turystycznego, bo dostęp do niektórych atrakcji zostanie utrudniony. — W zimie jednak takich prac nie można prowadzić — tłumaczy wiceburmistrz Cybulski. Ponieważ Wzgórze Zamkowe stanowi obszar zabytkowy, wszystkie prace będą przebiegały pod nadzorem archeologa i konserwatora. Prace remontowe na ulicy Zamkowej i moście Przyjaźni zaplanowano na przyszły rok.
|
reklama
|
|
Jest to bardzo zła informacja dla miejscowych malkontentów i pieniaczy. Ciekaw jestem co też wymyślą aby znów nawrzucać każdemu kto dołożył starań do programu rewitalizacji Wzgórza. Czarnowidztwu i krytykanctwu dajmy stanowczy odpór !!!
Ficek i Matuszek do kompletu... Cieszyn umiera, Kowalski osuwa się w ubóstwo, ulica Bielska to pułapka dla kierowców, a oni dalej pchają fortuny w żamek i firmę Gołębiewskiej
idź się powieś
Cieszyn nie umiera tylko jest uśpiony dzięki takim trollom i wichrzycielom jak Wy. Tylko krytykanctwo. Zaszkodziła Wam wolność. Trza zakasać rękawy, młoty,
kielnie w dłoń i do ROBOTY ! I pamiętajcie : namawianie do czynu samobójczego jest prawnie ścigane. Za to można dostać do 3 lat prac społecznych w Gabinetach Burmistrza i jego zastępców. Wtedy to dopiero głupio byście wyglądali.
Ponieważ ul. Bielska podobnie jak Wzgórze Zamkowe stanowi obszar zabytkowy , wszystkie prace remontowe tego traktu mogą być prowadzone tylko pod nadzorem archeologa i konserwatora. A że Ci przez najbliższe lata będą zajęci właśnie Wzgórzem proszę się uzbroić w cierpliwość albo w co kto może i lubi. I tyle w temacie. Dla upartych rada : przesiąść się na quady, terenówki a biedniejsi na rowery górskie. Byle nie chińskie, bo długo nie pociągną.
a mi sie tam podoba ze to wlasnie u nas bedzie pieknie i wzgorze zamkowe przestanie mi sie kojarzyc z ze specyficznym zapachem WC!!
Dzieki UNIO KOCHANA!!
a kiedy zacznie się "rewitalizacja" ul.pologonowej ? (dawna bielska)
stefan k.idż się leczyć-tylko na żeby,bo na gołowę już za późno.........płacimy podatki,więc to nie do nas należy remont ulic......
"na dniach" - rusycyzm, paszoł won!!!.........
Większość z nas nawet nie zdaje sobie sprawy z tego, jak wiele bezsensownych rusycyzmów zakorzeniło się w języku polskim. Przestańmy ich używać. Uwagę dedykuję ludziom mediów.
A ja bym chciał, żeby nie tylko nadbudowali stare mury, ale żeby na starych fundamentach odbudowali częściowo zamek. Tak robią z zamkiem w Tykocinie i z zamkiem w Bobolicach w Jurze i wyglada to genialnie. Zamek cieszyński na starych ilustracjach również prezentuje się świetnie...To miejsce ma potencjał i warto byłoby go wykorzystać w całości.
Czy lokalizacja WC zostanie zmieniona?Bo obecnie już na samym wejściu odrzuca odór z nich się unoszący.Może tak by przywrócono do świetności Restaurację Basztę- Obeszło by się o tą ze szlabanem na granicy - jak już coś robić -to zrobić do końca.Z tarasu nad Basztą jest piękny widok- tylko trzeba go udostępnić dla zwiedzających. A w miejsce drogiej lokalizacji Strażnicy Koniecznego zrobić tak niezbędny kolejny parking na podzamczu. Będzie taniej a pieniądze nie pójdą na kosztowne wzmocnienie brzegów Olzy pod budynek. Pomyślcie co można zrobić za pieniądze ,które w tej chwili wydano na mur oporowy pod Avon-em.Nie róbcie tego samego błędu.
Czy cię chłopie poroąbało?Parking nad samą Olzą? Widać żeś kompletmy głupek!
odwiedziłem kiedyś braci litwinów,którzy mają pięknie odbudowany zamek znajdujący się na trzech wyspach....(po wojnie były tylko same fundamenty)....a w Cieszynie remontuje się fundamenty ,robi "dziury" w ziemi i stawia tabliczki "tu była wieża obrony"....,"tu była kuchnia"......,"tu była droga"....-jesli ktoś myśli że to przyciągnie turystów -to radzę mu się przebadać pod kątem zdrowia psychicznego........ludzie coraz chętniej odwiedzają ciekawe historycznie miejsca-ale pod warunkiem że są pięknie odrestaurowane....nikt nie będzie "zwiedzał" tabliczek informacyjnych.......
"Władze Cieszyna nie są zbytnio szczęśliwe, że rewitalizacja wzgórza odbywała się będzie w trakcie sezonu turystycznego, bo dostęp do niektórych atrakcji zostanie utrudniony. — W zimie jednak takich prac nie można prowadzić — tłumaczy wiceburmistrz Cybulski." Ile trzeba mieć skończonych szkół i jakie urzędy piastować żeby dojść do tak zaskakującego wniosku?
Podobają mi się notowania w plebiscycie Pana Ficka. A Pan Szarzec zawija swoje w sreberka...
mnie też :-),przypomina mi się scena z takiego jednego filmu jak trener śpiewał do szafy "łubu dubu,łubu dubu......"......w Cieszynie na dzień dzisiejszy jest 1367 takich "trenerów"....nie dziwota że Cieszyn tak wygląda........dramat.......
Gora Zet. nadal czeka na kompleksowe badania archeologiczne, odkrycie i wyeksponowanie pozostałości zamku - wysadzonego i zakopanego przez Habsburgów itd. Osobiście zyczyłbym sobie najpierw - kompleksowych prac archeologicznych, a potem ich zakonserwowania i wyeksponowania ( za nowymi-starymi zamkami nie przepadam, bo to już nie to samo ).
Lifting jak lifting - zwykłe prace porządkowe ( jak sama nazwa wskazuje ). Będzie ładniej, bo porządniej, ale co to wnosi ?
Mój antagonista,zrozumiał ,że nad brzegiem Olzy- przecież nie pisałem o lokalizacji tego parkingu nad Olzą, ale zamiast strażnicy Koniecznego,środki przeznaczyć na budowę parkingów ,których brak.Skoro krytykuję lokalizację restauracji w miejscu strażnicy ,bo budowa nad korytem rzeki jest droga- podobnielokalizując tam parking było by również drogo. Rzecz w tym,że czytanie ze zrozumieniem nie wychodzi mojemu anonimowemu antagoniście.Zatem głupiemu radość. Myślenie to deficytowy towar.
Wars ,nie prowadź konwersacji z anonimowymi wpisami. Na tych forach byle ćpun udaje mądrale. nawet nie umie się podpisać.A ty chcesz by rozumiał.A on jest od rana na haju.
Nie idźcie Stefanie tą drogą. Mieszanina 1357 odcinka "Dynastii" i 30 raz oglądanego Klosa może wykoleić najbardziej "genialny" umysł. Zastanów się też czy powinienieś chodzić na wybory. Mylisz kiełbasę zwyczajną z wyborczą. Niekorzytnie też wygląda zderzenie debetu z kumaniem choć są i pewne podobieństwa tychże. Lepiej więc nie mędrkować tylko biegiem na wzgórze i kopać, kopać, kopać...
Ile zapłacił podatku klecha z tacy za msze w rotundzie? Ile wpłynęło pieniędzy do kasy miejskiej za odprawione nabożeństwa w rotundzie? Czemu te pieniądze zasilają tylko budżet KK? Jaką część remontu Wzgórza Zamkowego mogłyby pokryć pieniądze pochodzące od użytkownika Rotundy (msze okolicznościowe,sluby)?
albo nie masz pojęcia o pieniądzach, o których piszesz, albo świadomie piszesz głupoty
nie tak Kolego nie tak. Pojęcie o pieniądzach ma każdy. Ten mniejsze tyn większe. Problem aby każdy miał ich jak najwięcej czego i sobie nalezy życzyć. Czym innym jest natomiast tzw. piniądz publiczny. Ten powinien być wydawany przez najrozsądniejszych. Dziś jest tak że jest wydawany często tak aby rozdający jak najwięcej uszczknął z tego wora. Ten dla siebie, tamten dla rodziny, tamten dla partyjki a inny liczy na burzę oklasków którą dostanie od "dyplomatołków".
jak parafianin najpierw pyta ile wpłynęło do kasy miejskiej za msze, a potem dlaczego pieniądze zostają w Kościele, to znaczy że mąci albo ma zwidy. A jak pisze o podatku od tacy, to znaczy że ma ciężka postać alergii na wodę święcona.
Ile każdy z Was zapłacił podatku za zeszły rok i jaki macie standart życiowy (powierzchnia mieszkania,samochód itp.itd.) a ile podatku zapłacił wasz proboszcz? Czy rencista mający np. 1000 zł brutto/m-c też może nie płacić podatku tak jak proboszcz otrzymujący na tacę kilka tysięcy zł co tydzień za zaledwie 3-4 msze niedzielne? Która alergia jest gorsza,na wodę święconą czy na ludzi których boli niesprawiedliwosć społeczna?
Dlaczego gdy pada pytanie o pieniądze KK to zamiast prostej odpowiedzi padają słowa "zwidy","głupoty","alergia"i "mąci"?
trochę logiki, zapalony antyklerykale.. Albo pieniądze zostają na tacy, albo idą do kasy miejskiej. Posądzać je o dwa na raz sprzeczne zachowania to zwidy lub mącenie. A od tacy na mocy prawa w Sejmie ustanowionego się podatków nie płaci. Na mocy prawa. Kościół wierni ze swych już opodatkowanych pieniędzy utrzymują, i uważam, że sprawiedliwie jest już drugi raz od tych pieniędzy państwu daniny nie składać. A jeżeli masz bolszewickie podejście do tych spraw - twój problem. Pozostaje ci obywatelska inicjatywa ustawodawcza.
Dlaczego mój pracodawca nie może dac mi wypłaty na tacę? Zarabiałbym 18 % więcej. W czym jesteśmy gorsi od kleru? W tym że żyjemy z pracy a nie z opowiadania bajek? I jeszcze,gdzie tu logika że jedni płacą podatki a drudzy nie. Czy jak ktoś podaruje komuś np. dom, to nie musi być zapłacony podatek od darowizny? Chyba nie bo przecież materiał na dom został już opodatkowany,tak samo ziemia na której ten dom stoi a takze zarobki robotników którzy ten dom wybudowali. No ale kler płacić nie musi bo takie jest prawo. Pozdrawiam wszystkich trzymających się litery prawa.
można zapytać kto odpowiada za projekt i realizację? Czy ławki będą w pistacjowej zieleni unurzane, tak jak pokochaliśmy na paru innych skarbach cieszyńskiego dziedzictwa?
/I tak "bez sęnsu' wydana kasa, bo lepiej było by zrobić badania archeologiczne. Choćby studentami w czasie ich praktyk.../
Po wczorajszej nawałnicy i problemach z drzewostanem - czy kto pomyślał choć odrobinę o stanie drzew na Wzgórzu Zamkowym? Po co tyle wydawać środków - jak kilka chwil przy nawałnicy - i trzeba będzie poprawiać dopiero co odnowione elementy Wzgórza. Jestem jak najbardziej za całym programem. Pamiętam - może to lata siedemdziesiąte - jak stan drzew na Wzgórzu pozwalał oglądać z daleka zapalone (i czynne!) latarnie przy chodniczkach. Albo - widok z Wieży Piastowskiej nie zasłaniały tak dziś wyrośnięte drzewa. Kto jest odpowiedzialny za stan zieleni a zwłaszcza drzew na Wzgórzu? Jak są środki - to niech zostaną sensownie wykorzystane i w odpowiedniej kolejności! Pewnie znowu będzie "po naszemu" - czyli po fakcie trzeba będzie poprawiać to co można było zrobić na początku. Życzę naszym lokalnym władzom powodzenia i właściwie podjętych decyzji.
Dodaj komentarz