, czwartek 25 kwietnia 2024
Nie ściągniemy w góry wielbłądów
Piotr Kohut, baca z Koniakowa. fot. Wojciech Trzcionka 



Dodaj do Facebook

Nie ściągniemy w góry wielbłądów

Jeszcze kilka lat temu w Beskidach praktycznie nie wypasano owiec. Bo się nie opłacało. Dziś, dzięki kilku zapaleńcom z Trójwsi stada powoli się odradzają. Owiec przybywa, sery coraz lepiej się sprzedają, przybywa turystów. — Owce i pasterstwo to jedyna szansa dla nas, górali — mówi Piotr Kohut, baca z Koniakowa.
Ile owiec pasie się w tym roku na Ochodzitej?
— Na szałasie mamy 450 sztuk należących do kilkunastu gospodarzy. Staramy się rozwijać i również wciągać w wypas młodzież. Musimy iść w kierunku edukacji, bo bez młodych nic z tego nie będzie. Musimy też pokazywać, że baca i juhas to nie pijacy, jak się powszechnie uważa. Musimy robić dobre sery, przyciągać turystów. Owce, pasterstwo i turystyka to dla nas przyszłość. Jak nie owce w górach, to co? Nie ściągniemy strusi ani wielbłądów, nie zasiejemy na groniach kukurydzy, gdy mamy owce i wielkie tradycje pasterskie. To owcami musimy się promować, one przyciągają turystów. Niestety, wiele jest jeszcze do zrobienia, żeby tradycja się odrodziła.

Wypas owiec jest już dzisiaj opłacalny?
— Trzeba się mocno napracować, żeby coś zarobić. Najwięcej kosztuje obsługa, bo owce nie będą się pasły same. Żeby zarobić, trzeba też imprezę zrobić, wyjść z produktem do ludzi, korzystać z programów pomocowych dla owczarstwa. Coraz więcej gospodarzy zdaje sobie już sprawę, że pasterstwo to jedyna szansa dla tego terenu.

A jak jest na Zaolziu? Tam też odradzają się stada?
— Coraz lepiej współpracujemy, razem piszemy projekty. Marzy mi się, żeby kiedyś znowu, tak jak przed pół wieku, na każdym groniu było stado owiec. Powoli, ale konsekwentnie zmierzamy do tego celu. Owce są już na Ochodzitej, na Stecówce, są w Koszarzyskach na Zaolziu. To jeszcze nie tysiące sztuk, ale powoli setki. Musimy dążyć ku temu, żeby było ich coraz więcej. Tak jak rzeka wyschnie bez źródła, tak górale wymrą bez owiec.

Rozmawiał: WOJCIECH TRZCIONKA
Komentarze: (11)    Zobacz opinię czytelników (0)    Dodaj opinie
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy pozostawionych przez internautów. Komentarz dodany przez zarejestrowanego użytkownika pojawi się na stronie natychmiast po dodaniu. Anonimowy komentarz zostanie opublikowany z opóźnieniem, po jego akceptacji przez redakcję. Komentarze niezgodne z regulaminem będą usuwane.

"Staramy się rozwijać i również wciągać w wypas młodzież." - tekst roku! :D

xxx

baca...

Stecowka to Istebna a wiec w Istebnej juz owce od kilku lat tez sa. Nawet na Andziolowce pasie sie kilka z nich. Powoli ale nasza tradycja sie odradza. Brawo!!!

Gdzie można kupić bryndze i inne sery???
Do tej pory kupuję w Auchan i to tylko słowacką bryndze.Narzekacie że Wam iteres nie idzie.

.

Ściągnijmy może te wielbłądy, to by dopiero było:)

U nas nikt nie prosi, a baranów w ostatnim czasie mamy taki wysyp... może ta chcieliby kapke? Tylko barany, łowiecek nimomy w Cieszynie ale za to na logach się znajóm i na kasowaniu piyniyndzy.:-)

kruca tyrk, cosikej mie ponisło hyn...

jak nie wielbłądy to chociaż wiele błędów

No fajnie, aspon sie cosi robi aji u was, aji u nas.

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <em> <strong> <cite> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

Więcej informacji na temat formatowania

Image CAPTCHA
Wpisz znaki widoczne na obrazku.
reklama
reklama