Wszystkich odwiedzających skoczowską Kaplicówkę będzie witał zapach lawendy. To pierwszy etap uatrakcyjniania tego miejsca.
Wznosząca się nad miastem Kaplicówka to słynne wzgórze. W 1995 roku na mszę odprawianą tutaj przez Jana Pawła II przybyło 300 tys. ludzi. Przypomina o tym obelisk stojący w pobliżu kaplicy św. Jana Sarkandra, od której pochodzi nazwa wzgórza. Ze wzniesienia rozlega się piękna panorama miasta, Beskidu Śląskiego, doliny Wisły i Pogórza Cieszyńskiego.
Miasto, chcąc atrakcyjnie zagospodarować Kaplicówkę, ogłosiło w zeszłym roku konkurs na projekt. Z nadesłanych prac postanowiło wybrać kilka pomysłów. Realizacja pierwszego już się rozpoczęła. Przy wejściu na wzgórze, tuż obok schodów, powstały dwa półkoliste zagony z lawendą. — To pierwsza część lawendowego pola, które chcemy stworzyć w tym miejscu. Wszystkich wchodzących na Kaplicówkę ludzi będzie witał przyjemny zapach i widok lawendy — mówi Janina Żagan, burmistrz Skoczowa. Jeżeli pomysł się przyjmie, a lawenda okaże się odporna na warunki atmosferyczne i wandali, w następnych dwóch latach powstaną kolejne części tego oryginalnego pola.
Jesienią zaczną się prace nad trasą do narciarstwa biegowego. Może mieć nawet 5 km długości. Teren zostanie odpowiednio przygotowany i oznaczony tablicami, a gdy spadnie śnieg, trasa zostanie ubita. W planach jest także stworzenie miejsc odpoczynkowych na wzgórzu. — Dzięki temu z Kaplicówki będzie można korzystać o każdej porze roku — dodaje Żagan.
rabaty kwiatowe. A w Cieszynie nowobogacka megalomania burmistrzów z doktoratami: plany na mosty, zamki, Pendereckich, a z butów słoma...
niestety
wszystko pięknie na papierku ,ale co się to ma do tych kominów co się wszysko spala i ten odór na tym pięknym wzgórzu.Proszę zrobić z tym najpirw porządek to będzie ok.
Bzykanko wśród lawend to jest to co trutnie lubią najbardziej.
lepszy to pomysł niż ten na cieszyńskiej cieślarówce. Gratuluję Pani Burmistrz. Gdyby w Cieszynie rządziła kobieta też mielibyśmy bardziej "domową" atmosferę.
Dym ze śmieci i butelek po napojach jest w zimie i w soboty jak grzeją wodę do kąpieli a lawenda jest w lecie prze cały tydzień
John możesz się przejść latem to poczujesz ten smród też wiem coś na ten temat jak mi sąsiad zadymia w ten sposób ma oszczędności na gazie.Serdecznie pana zapraszam na spacer po naszej pięknej Kaplicówce
Ania nie przesadzaj - tam przecież rezyduje skoczowska klasa średnia, a nie jakieś czereśniaki.
Współczuję alergikom uczulonym na lawendę.
pierwsze słyszę.
Do ogrodu alergika nadają się zioła, można śmiało użyć takich roślin jak: lawenda, tymianek, melisa lekarska, szałwia, mięta, tymianek.
Dodaj komentarz