Miliony spłyną do WisłyCo za te pieniądze będzie zrobione? Budowa trasy turystycznej w Malince oraz modernizacja pasażu w centrum miasta zostały już wykonane kosztem ok. 800 tys. zł. Do zrobienia pozostały: modernizacja trasy turystycznej Czarnem, remont fragmentu Wiślanej Trasy Rowerowej oraz zagospodarowanie parku Kopczyńskiego i kompleksu rekreacyjnego Jonidło. Największym zadaniem ujętym w projekcie, na które wiślanie i turyści czekają od wielu lat, są inwestycje związane z zadaszeniem amfiteatru, rozbudową jego zaplecza wraz z modernizacją Bulwaru Księżycowego. Ta część inwestycji jest już zakontraktowana i jej realizacja wkrótce się rozpocznie. — Niewykluczone, że część prac, które obejmują zadaszenie amfiteatru zostanie wykonana jeszcze przed 46. Tygodniem Kultury Beskidzkiej. Bardzo na to liczymy. W każdym razie firma, która wygrała przetarg, określiła ten termin jako realny — powiedział Andrzej Molin, burmistrz Wisły. Na tym nie koniec unijnych inwestycji w mieście Adama Małysza. — Innym wielkim sukcesem jest refundacja kosztów projektu: „Budowa sali gimnastycznej i wielofunkcyjnego boiska sportowego dla Zespołu Szkół nr 1 w Wiśle”. Nareszcie nasza młodzież będzie mogła trenować i ćwiczyć w świetnych warunkach — dodał Andrzej Molin. Zdobycie 6 mln zł to spory sukces, tym bardziej, że w kategorii gmin do 50 tys. mieszkańców samorządy złożyły aż 142 wnioski. Dofinansowanie otrzymało tylko 11! — Boisko wielofunkcyjne zostało wykonane już w ubiegłym roku. Miasto sfinansowało tę inwestycję, a teraz z unijnych pieniędzy otrzyma refundację w wysokości 85 proc. wartości inwestycji — tłumaczy Damian Cieślar z Referatu Rozwoju Gospodarczego i Środowiska Urzędu Miejskiego w Wiśle.
|
reklama
|
o, Pan Burmistrz zgolił brodę
To jak te miliony będą spływać Wisłą to trza je w Skoczowie łowić w siaty bo popłyną do Krakowa albo nie daj Boże do Warszawki. I bydzie strata .
Jak się chce to można! Coś się jednak w tej naszej wiśle dzieje a kryzys może nam skoczyć!
Pan się niciesz, Pan masz Brągiela.
zawsze mówiłem tym mądralom w Warszawie, że co
ja w Cieszynie najszczam to oni w stolicy wypiją,
odezwał się "mondrala" cieszyński. Olza - rzeka, będąca prawym dopływem Odry, a Odra nie plynie przez Warszawę
Zaprawdę - słuszną drogę obrała nasza , wiślańska Władza.
Nie ma co się dziwić "dystansowi." Miał w Podstawówce DYSTANS do geografii. I często wagarował , chodził nad Wisłę do której tradycyjnie mocz oddawał. I tu trzeba postawić podstawowe pytanie : gdzie wtedy byli rodzice ?
wody Olzy płyną do Warszawy - widziała Europa takiego jełopa?
głupki chodzi o symbol , a nie nie o geografię,A jak
się chcecie ścigać to pytanie Surinam to ekologu
wiaderko czy sponsor.
a właściwie to Wisła to Olza barany , czego chcecie od dystansa.
won stąd debilu
nawet nie wiedzą, że Wiła to z Wisły.
Serce rośnie a małe sprawy w pięty kłują.Bud do pioruna w centrum miasta. Ulica Towarowa w centrum-przejść suchą nogą nie idzie.
Właśnie, Pan Burmistrz zgolił brodę i bardzo fajnie teraz wygląda!
a moze by tak pare baniek do naszej kochanej Bobrówki
To skąd mo wiedzieć kaj płynie Olza
A Goleszów też z tej "11" dostał kasę na szkołe w Cisownicy a sie nie chwali.
A co z droga na jaworniku,dziura na dziurze kiedy będzie robiona
Dodaj komentarz