Skoczkowie znowu mają skocznie— Decyzję o zamknięciu skoczni na lato podjęliśmy w trosce o zdrowie zawodników. Do września będziemy chcieli sami zmodernizować igelit, tak żeby jesienią chłopcy znowu mieli gdzie trenować — tłumaczył Janusz Tyszkowski, prezes klubu. Obietnicy dotrzymał. Prace trwały miesiąc i skocznia znowu działa. — Już odbyły się tam dwa treningi i wszystko jest w porządku — zapewnia prezes KS Wisła Ustronianka. Jeszcze w tym miesiącu, najprawdopodobniej 29 września, na obiekcie zostaną zorganizowane zawody o Puchar Prezesa Ustronianki zamykające sezon letni w skokach narciarskich.
|
reklama
|
Drodzy Państwo. Ktos tu chyba zwariował? Zaledwie... zaledwie naprawiliśmy to co zagrażało zdrowiu i życiu chłopaków a tu już feta na cały Kraj. Miasto i Powiat, sławne na cały Świat perłą wyczynów Adama Małysza i jego wiślańskich Kolegów, nie jest w stanie wysupłać 100 tys. zł na nowy igielit. To gańba. Oczywiście ludziska w Klubie się cieszą, można to zrozumieć, jak ich wszyscy "wielcy" omijają szerokim łukiem w biedzie. Czekajcie jeno. Wybory za pasem. Popatrzeć tylko jak będą kolędować do skoczków i obiecywać. Te wydane przez Was 10000 zł będą Wam chcieli zwrócić z własnej kieszeni. Proponuje też aby jakiś tam Jasio, Tadzio czy inny Bolek, przywieźli na sesję zdjęciową jakieś "szmatki" dla dzieciaków bo zdjęcia z niektórym będą mogły uchodzić za "pornografię" dziecęcą. A to może się skończyć nie "złotym sznurem" ale "branzoletą" w wersji standard.
test
Dodaj komentarz