, piątek 19 kwietnia 2024
Cieszyn: Mieszko Piast awansował do okręgówki!
20. minuta gry. Tomasz Kołder strzela karnego. fot. ER 



Dodaj do Facebook

Cieszyn: Mieszko Piast awansował do okręgówki!

ER
Cieszyn: Mieszko Piast awansował do okręgówki!

Kibice z Cieszyna oszaleli z radości. fot. FR


Cieszyn: Mieszko Piast awansował do okręgówki!

Kibice z Puńcowa podziękowali swoim piłkarzom za dobry sezon. fot. ER


Cieszyn: Mieszko Piast awansował do okręgówki!

Było za co dziękować. Tomasz Kołder strzelił w meczu dwie bramki. fot. ER


Cieszyn: Mieszko Piast awansował do okręgówki!

Piłkarze obu drużyn walczyli o każdą piłkę. fot. ER

Radość i feta przy alei Łyska! Dwie bramki Tomasza Kołdra i gol Michała Kurzei dały w sobotę drużynie Mieszka Piast Cieszyn awans do bielskiej okręgówki. Osłabione Tempo Puńców nie było w stanie powalczyć nawet honorowego gola.
Baraż przyciągnął na stadion przy alei Łyska w Cieszynie kilka tysięcy kibiców. — Jeszcze tu tyle ludzi nie widziałem — dziwił się jeden z kibiców stojących w długiej kolejce po bilet. Warto było jednak odstać swoje. Mecz był bardzo widowiskowy i kolorowy. Strzelały race dymne, na murawie lądowały szarfy. Nie zabrakło też przekrzykujących się kibiców obu drużyn. Gospodarze przez cały czas kontrolowali przebieg gry. Pierwszy mecz zakończył się bezbramkowym remisem. Tym razem goli nie zabrakło. Mieszko Piast wygrał 3:0 (1:0).

Pierwsza bramka padła w 20 minucie. Po faulu na Grzegorzu Wisełce karnego egzekwował Tomasz Kołder. Piłkarz nie pomylił się. Po tej bramce gracze Tempa zamurowali dostęp na swoją połowę, przez co jednak nie byli w stanie wyprowadzić sensownej akcji. Piast zaś atakował, ale nieudolnie. Wynik uległ zmianie dopiero po przerwie. Piast znowu z całą siłą zaatakował, co w 60. minucie zaowocowało drugą bramką. Na listę strzelców wpisał się Kołder. Puńców bardzo chciał odrobić straty, ale nie był już w stanie. W 90. minucie meczu Piotr Piechowiak został sfaulowany w polu bramkowym i sędzia wskazał na wapno. Jedenastkę wykorzystał grający trener Piasta, Michał Kurzeja, który ustalił wynik na 3:0.

– Szczęśliwie znaleźliśmy się w barażach, które udało nam się wygrać. Mieliśmy trochę bardziej korzystny rozkład, bo wiadomo, że lepiej grać drugi mecz u siebie. Presja w Cieszynie była ogromna, udało się sprostać wymaganiom kibiców. Brawa należą się jednak obu drużynom — powiedział po meczu „Sportowym Beskidom" Michał Kurzeja, trener Mieszka Piast Cieszyn. A Piotr Krupa, trener Tempa Puńców dodał: – Ten baraż był rozgrywany w bardzo niekorzystnym dla nas czasie. Kontuzje i kartki spowodowały, że wystąpiliśmy w składzie nie do końca najmocniejszym. Jeśli chodzi o sam mecz, najbardziej szkoda bramki na 1:0, wszystko mogło się wtedy potoczyć inaczej.
Komentarze: (4)    Zobacz opinię czytelników (0)    Dodaj opinie
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy pozostawionych przez internautów. Komentarz dodany przez zarejestrowanego użytkownika pojawi się na stronie natychmiast po dodaniu. Anonimowy komentarz zostanie opublikowany z opóźnieniem, po jego akceptacji przez redakcję. Komentarze niezgodne z regulaminem będą usuwane.

Gratulacje dla Piasta!

ale mają szczęście

Racja... Puńców miał szczęście... powinno być więcej niż 3:0 ;)

podobno piast nie wejdzie dostał trzy walkowery ale było by fajnie

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <em> <strong> <cite> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

Więcej informacji na temat formatowania

Image CAPTCHA
Wpisz znaki widoczne na obrazku.
reklama
reklama