, wtorek 23 kwietnia 2024
Cieszyn: Teatr CST - jego los w rękach radnych
To radni zdecydują o dalszych losach Teatru CST. fot. ARC 



Dodaj do Facebook

Cieszyn: Teatr CST - jego los w rękach radnych

KATARZYNA KOCZWARA
Działają od ponad 10 lat, odnoszą znaczące sukcesy w całym kraju. Szczególnie cenieni są w środowisku teatru alternatywnego, w Cieszynie działają dzięki pomocy Domu Narodowego. Teraz ich los jest w rękach radnych i to oni podejmą decyzję, czy Teatr CST przestanie istnieć, czy formalnie zacznie być instytucją kultury.
- Mamy swoją salę, funkcjonujemy w ramach stowarzyszenia, jesteśmy wspomagani przez Dom Narodowy w Cieszynie. Działamy od 11 lat. To jest etap, kiedy trzeba pomyśleć o jakiejś przyszłości. Wykorzystaliśmy wszystkie możliwości jeśli chodzi o kształtowanie jakichkolwiek perspektyw - zauważa Bogusław Słupczyński, twórca Teatru CST

Problem dostrzegł Olgierd Lizoń. Tak powstał pomysł przekształcenia Teatru CST w instytucję kultury. - Pomysł jest wypadkową sytuacji, w jakiej znalazło się CST. Teatru w małym miasteczku nie da się robić, myśląc w kategorii biznesu. Za mały jest na to rynek jako jedyne źródło przychodów - zauważa radny.

PISALIŚMY: Andrzej Łyżbicki: Dyrekcja nie zawsze ma wpływ na ceny biletów

Powołana instytucja musi mieć środki do funkcjonowania. - Pieniądze mogą pochodzić z rozdętych budżetów Zamku, Domu Narodowego i Teatru im. Adama Mickiewicza. Ten ostatni, jak wszyscy wiedzą, nie istnieje jako teatr, a działa jedynie jako jednostka impresaryjna - przyznaje Lizoń. - Potrzebne jest dofinansowanie z budżetu miasta w granicach ok 160 tys. zł rocznie. To jest absolutne minimum. Reszta to przeniesiony mój etat z Domu Narodowego i spodziewane dochody. Całościowy budżet tej małej instytucji obliczamy na ok. 220 tys. zł. Nie chodzi o tworzenie formacji półwolontariackiej czy zaspokojenie potrzeb "jakichś zapaleńców", ale o strukturalne zaakceptowanie w mieście kompetencji i profesjonalizmu dojrzałego zespołu twórców i animatorów - zapewnia Bogusław Słupczyński i wymienia zalety z powołania do życia dodatkowej jednostki kultury: - To wywołałoby przełom w postrzeganiu i tworzeniu nowych form działalności kulturalnej w mieście. Oddolna inicjatywa, która funkcjonuje praktycznie bez pieniędzy i z powodzeniem od ponad 10 lat pomiędzy budżetowymi kolosami, zostaje ubrana w atrybuty instytucji i pozwala się jej jeszcze bardziej profesjonalnie działać w przyszłości. Tutaj nie chodzi o to, żeby stworzyć jakieś kolejne stanowiska. Chodzi o to, by wykorzystać nasz dorobek i stworzyć mu perspektywę w tym mieście. To realny wymiar akceptacji i szacunku.

Cieszyńscy radni z tematem zmierzą się podczas czerwcowej sesji, na której Klub Radnych Niezależni zgłosi uchwalę intencyjną w tej sprawie. Czy wcześniej spotkają się na komisji z twórcą Teatru CST, nie wiadomo. - To rzecz w rękach przewodniczącego Rady Miasta i przewodniczącego Komisji Kultury - ja za swej strony zaapelowałem o to, by pan Słupczyński mógł zaprezentować swój projekt - informuje Olgierd Lizoń.

Od kiedy radny wspomniał na majowej sesji o swoim pomyśle, pojawiły się inne koncepcje rozwiązania trudnej sytuacji teatru. - Wiem, że powstał jakiś niejasny pomysł wśród radnych Wspólnoty dla Cieszyna i Platformy Obywatelskiej, by CST działało w strukturach Teatru im. Adama Mickiewicza. Tę wersję wspólnie z panem Słupczyńskim przygotowaliśmy jako koncept i złożyliśmy do burmistrza Szczurka. Zawiera on rozwiązania, na bazie których taka działalność wydaje się być sensowna. Szczególnie, gdy chodzi o infrastrukturę techniczną. Trzeba jednak zdecydowanie postawić na niezależność dwóch nurtów, w jakich przyszłoby łączyć pracę panów Łyżbickiego i Słupczyńskiego. Impresariat i administracja to jedna strona, a ośrodek artystyczny jako część twórcza byłby drugim filarem działań. Oczywiście musi zostać zdefiniowany budżet przeznaczony na część artystyczną, bo inaczej powstanie z tego chaotyczna konstrukcja - mówi radny Lizoń.

PISALIŚMY: Kabaret Noł Nejm wystąpił w teatrze CST

Jeśli radni nie zadziałają ponad partyjnymi podziałami, Teatr CST zostanie zamknięty. - Jeśli ten pomysł nie znajdzie aprobaty u radnych, sprawa się rozwiąże w sposób naturalny. Przestaniemy istnieć. To będzie porażka nasza i miasta. Życie i sztuka na dłuższą metę są bardzo konkretne - przyznaje Bogusław Słupczyński.

O tym, że wygospodarowanie środków na dofinansowanie dodatkowej instytucji kultury nie będzie łatwe, najlepiej świadczą słowa burmistrza: - Pan Słupczyński i pracownicy Teatru CST robią dużo dobrego, jednak tworząc nową jednostkę kultury, którąś z istniejących trzeba będzie zamknąć. Aby właściwie ocenić ten projekt, konieczna jest odpowiednia analiza budżetu - mówi Mieczysław Szczurek.
Komentarze: (172)    Zobacz opinię czytelników (0)    Dodaj opinie
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy pozostawionych przez internautów. Komentarz dodany przez zarejestrowanego użytkownika pojawi się na stronie natychmiast po dodaniu. Anonimowy komentarz zostanie opublikowany z opóźnieniem, po jego akceptacji przez redakcję. Komentarze niezgodne z regulaminem będą usuwane.

napisz wierszyk i podziel się z nami

Guza szukasz? Zrób sobie biopsję prostaty.

nie w formie czy co?.. bo nie wierzę, żeby zmądrzał

Oby ta pokorna chwila twej samokrytyki trwała jak najdłużej

Lepiej nie poznawać prymitywnych chamów. Nieokrzesanych idiotów z ambicjami mistrza a potencjałem leszcza.

jeżeli faktycznie jesteś tym żałosnym, ulizanym gogusiem z plakatów wyborczych, to ja cię znam, ale ty mnie na pewno nie. Żałosne jest twoje uporczywe przyklejanie mi etykietki wars. Życie prawdopodobnie rozwiało twoje złudne nadzieje na zrobienie cieszyniaków w jelenia przy pomocy brylantyny i sloganów żywcem wziętych z reklam proszków do prania. Od żłobka zostałeś zdecydowanie odsunięty, postaramy się, by na dłużej. Observer, wracaj do Bytomia.

Nie pij tyle, bo ci się literki mieszają. Idź na festyn ŚTB i zrób tam awanturę - to w twoim żałosnym stylu.

dej ci panie Boże zdrowie bo na rozum za późno, a na stanowisko burmistrza żadnych szans. Nota bene - przentowany przez ciebie styl uprawiania dyskusji w necie kwalifikuje cię raczej do grupy kaulandowej menelii, niż do cieszyńskiego ratusza.

a nie radnego Lizonia, PiS-owskigo harcownika czy B. Słupczyńskiego, nieznanego artysty kongresowego pochodzenia.

Panowie; zaprzestańcie. Na szczęście los CST nie jest w rękach Warsa.

Widzisz, jeszcze raz powtarzam po co mi ten nick: z taki jak ty moja godność nie pozwala mi rozmawiać bezpośrednio, tylko za pośrednictwem osoby trzeciej. Przyjdź na sesję i spień się. Pośmiewisko to żałosna zabawa. Mi pewnie będzie żal, ale może ktoś się pośmieje. Zapraszam.

głupi jesteś i na pewno bez poczucia humoru, a to szpeci bardziej, niż gówno na czole

śmieszny jesteś. A co mówiłem o śmieszności? Pamietasz? Że śmieszność hanbi bardziej niż hańba. I ustaw się w kolejce, bo takich "bohaterów" liczę na tuziny.

Observer to O. Lizoń

albo pana nim zaskoczę kiedyś w sali sesyjnej

rodowodzie; Ziobro działał tak samo - najpierw wybierał człowieka - dr G. czy B. Blida - potem obrzucał go gównem i nasyłał swych żandarmów. Tobie się cwaniaku taką samą czkawką to odbije jak temu gnojkowi z PiS-u.

nie ma wątpliwości, czytając twoje komentarze widzi się w nich zwykłego chama. Wars - ty go pewnie znasz, spluń mu w twarz mijając na ulicy, na nic więcej nie zasługuje.

Ten tekst z pewnośćią też nalezy do warsa - napisał do do crisis :''jedno, co z twojego bełkotu widać wyraźnie to bezczelna arogancja i lekceważenie w stosunku do tych, co "się pchają na salony". Takie salony to się nazywają złodziejski burdel - a ich bywalcy to podobne tobie pasożytnicze mendy, fałszywe gady, obślizgłe lizodupy. Dobrej zabawy życzę w tym waszym salonowym wychodku. Z Panem Bogiem. A na dotacje - nie licz." Czyli bluzganie i obarażanie, a potem jeszcze Pan Bóg. No wypisz wymaluj na ścianie wychodka WARS. Wiesz dlaczego piszę pod nickiem??? Powiem ci; bo moja godność nie pozwala mi rozmawiać z tobą bez udziału osoby trzeciej. Stąd więc ten nick. Na tym kończę. To ostatni post do ciebie i o tobie.

Bawię się tobą warsie. Ja z tobą nie dyskutuje. Bo na prawdę to nie ma sensu. Polecam znowu powrót do malty. To najlepsze, co uczynić możesz sobie i miastu.

wobec hucpy O. Lizonia i nerwowej pazerności B. Słupczyńskiego ściąga na niego gromy w paru komentarzach. Co ciekawe, nikt z krytykujących nie odnosi sie do meritum i zarzutów - a więc np. mizernego potencjału twórczego BS, jego angażowania miejskiego lokalu w akcje wyborcza PiS-u, nikt nie szuka źródeł nagłej zmiany pogladów na miejskie wydatki na koterie u OL. Dominuje krzyk i chamowate bluzgi. Jeden Oszelda podpisuje je swoim nazwiskiem - ale jeśli wszyscy wiedzą jak nazywa się wars, to może podamy nazwiska tych żałosnych observerów?

chamem jest przede wszystkim ten, co innych nie waha się chamskim bluzgiem obrzucać. Więc co do twojej kondycji wątpliwości nie ma.

Mow i pisz za siebie pacanie a nie za świat. Świat się nie wstydzi.

a popleczników wstydź się, bo świat ich się też wstydzi.

Oczywiście taki wars będzie się posiłkował Kasprowiczem; otóż macie ze sobą tyle wspólnego co mózg z flakami. Niby organizm, a jednak antagonizm.

No popieraj się sam. No podpieraj się niby opinią leszczu! Ty, co J.O. nazwał się jak najtrafniej. Jak najwłaściwiej. I nade wszystko smuć się, że nie o cukrowego chodziło. Zawsze to słodycz lepiej się kojarzy niż kiszonka.

Ta wymiana opinii na mój temat jest niezwykle interesująca.Bardziej jednak interesują mnie tym razem posty moich popleczników. Ciągle domagam się by je podpisywano- niestety bez rezultatu i bez dementi ,że to ja nie jestem ich autorem. To jest niegodziwe. Dlatego jeszcze raz powiadam ,że ja swoje posty podpisuję niezmiennie jako Wars. To by było na tyle- reszte już jest zabijaniem nudy;więc radzę panowie a może w mniejszym stopniu panie odpuście- "artystom". Pozwólcie już im tutaj dominować. Niech to będzie dla nich łabedzi śpiew.

Jak się wars dowie ile poszło na Swięto Trzech Braci, to zaleje rynek gnojówką w ramach akcji oszczędzania publicznego grosza. A wiesz ty pieniaczu ile pieniędzy miasto wydaje na pomoc społeczną, zamek, książnicę czy dom narodowy? Pewnie nie, bo Ty po prostu masz coś do Lizonia a teraz do Słupczyńskiego. Opanuj się człowieku, bo w piekło ci pisane. Piekło głupców.

Wars jest PiSu. Tego stricte moherowego.

Wars to Beton i Naftalina. I na prawdę nie wiem kim ty jesteś w rzeczywistości, ale mam nadzieję, że w realu też taki mondry jesteś. I taki gospodarny. Bo chyba żyjesz człowieku z pisania postów na GC.

Jest dokładnie tak; tam gdzie odzywa się wars zaraz popiera go jakiś inny (raczej on sam) cham. Jak tylko coś napisze cham, zaraz popiera go wars. I to jest wg tego osobnika opinia cieszyńska. Na dodatek bezczelnie epatuje liczbą mnogą "my". Żałosny to obiekt, obok którego się powinno obchodzić z dala i broń Boże nie tykać.

Popieram ,te dwa poniższe posty, lecz proszę oznaczać swoje wypowiedzi.

jedno, co z twojego bełkotu widać wyraźnie to bezczelna arogancja i lekceważenie w stosunku do tych, co "się pchają na salony". Takie salony to się nazywają złodziejski burdel - a ich bywalcy to podobne tobie pasożytnicze mendy, fałszywe gady, obślizgłe lizodupy. Dobrej zabawy życzę w tym waszym salonowym wychodku. Z Panem Bogiem. A na dotacje - nie licz.

ja założę sobie zespól muzyczny i po 10 latach, oczywiście jakieś sukcesy się znajdą (trzeba być nie tylko dobry ale wiedzieć gdzie wystąpić, żeby wygrać), zgłoszę się do miasta po pieniążki. Najlepiej wszyscy się zgłośmy do miasta po pieniądze, a Ty Oszi będziesz płacił podatki. Bredzisz i tyle. Co z kultury mamy jak Ty człowiek jakby nie było kulturowy, a takim badziewiem tu rzucasz. Ty jesteś taki mały dyktatorek - coś wymyśli sobie, szkrobiąc się paluszkiem za uchem, a potem jak się mu uda coś wymyślić to chce, żeby wszyscy tak myśleli,a Ci którzy mają inne zdanie to ludzie bez smaku, zapachu i bez fundamentów. Nie wiem skąd Ci przyszło do głowy, że CST to fundament domu - czyli nasz fundament (jak rozumiem). Problem w tym mój malutki Oszi, że Oni chcą naszych pieniędzy, a tu jeszcze my mamy coś niecoś do powiedzenia, my Syneczku. Jak będziesz naprawdę dobry ( a nie tylko mówił, że dobry) to sam zarobisz.

niech pan określi dokładnie pola znaczeniowe takiej trójpolówki: cwaniactwo-zaradność-gospodarność...

teatru CST zapraszam do inwestowania własnych pieniędzy w to cudo i po kłopocie ale powtarzam - własnych pieniędzy, a nie decydować za mnie i innych czy mają iść z mojej kieszeni, a raczej z naszych kieszeni. Wara. Mam dosyć w naszych kieszeniach grzebania.

proszę się nie dołować, cieszyńskość na też swoje niewątpliwe zalety - teraz rozważamy ciemna stronę księżyca...

Sytywrażeń, dobrze spostrzegł - cieszyńska nienawiść, uniwersalne odczucie o lokalnym odcieniu, objawia się w różnych formach zastępczych, "krecia robota", "kopanie dołków", "podkładanie nogi", "gabinetowe narady; jak zniszczyć przeciwnika", "dobijanie rannego", "strojenie megalomańskich piórek w ogonie pawim", "propaganda ala papuga", " cyniczny slalom obietnic" - jak widać z przytoczonych technik, to głównie domena polityki...

a ja tu widzę cwaniactwo kontra gospodarność, tę drugą znają w całej Polsce, Śląsk Cieszyński jest z niej dumny - bez patentu.

zastanawiam się, co by zrobiła MZC, gdyby dostała od miasta 1 mln na rok - pewnie członkowie zarządów wszystkich kół chcieliby sobie kupić stroje cieszyńskie...

cieszyńska nienawiść> Radzę opatentować!

zwracam honor, to warte przemyślenia,cóż z tego,kiedy kończy się na chęciach, gdyż nie ma przełożenia na aktywność decydentów...tu podrap się po głowie i zastanów, co dalej - a tak nawiasem, kiedy będzie to głosowanie na wniosek p. O.Lizonia?

nie jestem B. Słupczyńskim a racjonalnie myślącym Cieszyniakiem, który kocha tradycję ale w bardziej zdrowych, nie przesyconych naftalina, formach

to "to stary kufer, gdzie mole toczą nie noszone od lat obleczyni" - to naprawdę nie ma o czym mówić ani wypominać. Problemem jest KILKANAŚCIE MILIONÓW wydawanych z kasy miejskiej na Zamek, Teatr, Ksiąznicę czy Dom Narodowy. I OLBRZYMI majątek oddany im do dyspozycji. Tu trzeba się pochylić i zrobić porządki, panie mędrek poniżej...

przekorna to odezwa biznesmena do artysty, chociaż mało lotna..., wiadomo, że CST starało się, gdzie tylko się da o fundusze, autor zna też pewnie jeszcze drugą stronę "biznesowego raju"...i to już wątek dramaturgiczny na sztukę teatralną...

No to kolejne trzy glosy Pan stracił Panie Słupczyński vel cleann eastwood . Głosy Marty Kawulok ,Eugeniusza Rabee, no i Wlach Alicji. Za taką opinię o Macierzy już jesteś na śmietniku.

pociskej...

Macierz Ziemi Cieszyńskiej, to stary kufer, gdzie mole toczą nie noszone od lat obleczyni nieboszczki starki i poniywiyraja sie stare ździorba...to tradycja "ciągnięta za uszy" , mało produktywne wspominki,infantylne emocje "jak to hańdownij bywało", i ożywianie statystycznej martwoty - ta szacowna instytucja ma już dawno lata świetności poza sobą...więc nie pociskaj nam tu warsie, pieknym paniczkom istatecznym panoczkom...ciemnoty

Pan jest zapewne wielkim Artystą, dla wąskiej rzeszy pana wielbicieli - i tak już pewnie zostanie, niewielu jest wśród nas zdolnych do rozpoznania prawdziwego Geniuszu, dużej widowni Pam nie zdobędzie. Natomiast Pana powołaniem jak widac jest zostac Wielkim Menedżerem. Póki co mysli Pan o zarządzaniu Jednostką Budżetową, ale powinien Pan sięgnac o wiele wyżej - do prawdziwego Biznesu. W Cieszynie samym znajdzie Pan kilka poważnych firm, które z radością przyjmą zapewne Pana propozycję pracy dla nich na stanowisku zarządzajacym. Czeka na prawdziwych - jak Pan - Menedżerów ING, PPG Polifarb, Browary Żywieckie, MDM, Mokate, Atal itp. Dostanie Pan 30 tys. netto, asystentkę dwa języki i prezencja, bryke służbową minimum mondeo i się Pan zrealizuje!... Zachęcam do składania CV i powodzenia życzę. Aednostke Budżetową odradzam - tam na okragło trzeba klamki całować i - za przeproszeniem - do tyłka włazić komu trzeba, to nie dla Pana, nie dla Artysty...

to już jest efekt zacinającej się płyty, zero głębszego namysłu, maksimum przeżyć na poziomie ludowego "umtarara" i jarmarcznej wibracji, więc trudno, żeby ów
groteskowy malkontent zdał sobie sprawę z wagi oraz uwznioślające,edukacyjnej roli kultury i sztuki - jednak uparcie, pomimo, że słoma mu z butów tyrczy...pcha się na salony i próbuje samozwańczo dyrygować gazetowo-codzienna debatą...każdy ma prawo,więc nikt nie będzie odbierał mu głosu -następne jego "twurcze" wypowiedzi należy już chyba traktować jako intensywny trening wyrozumiałości oraz cierpliwej obserwacji, podobnej, kiedy botanik z zainteresowaniem, śledzi jakiś interesujący okaz mikroorganizmu, pod mikroskopem...

Co wam tu napisać -oponenci? Jesteści nudni.Myślę ,że tę sprawę dotacji dla Słupczyńskiego już przedyskutowaliśmy. Sądzę ,że nikt z RM, nawet Lizoń nie wystąpi nawet z propozycją uchwały intencyjnej by uszczuplic budżet gminy o te środki i utworzyć tę jednostkę "kultury". W tej sprawie -kanarki budżetu nie będą doić .A przełom myślowy radnych niezależnych się już dokonal- nikt nie będzie się wystawiał za szalenca, ktoremu się wydaje ,że kieruje zespołem dojrzalych twurców i animatorów. Miasto postrzega miałkich artystów i wskazuje im właściwe miejsce- róbcie co chcecie wara od publicznego grosza. Myślę ,że to wywoola przełom w postrzeganiu RM jako strażnika publicznych środkow na funkcjonowania miasta jako jednostki urbanistycznej ,gdzie stan dróg i chodników, fasady kamienic, odpowiednia ilość przedszkoli i żłobków, place zabaw dla najmlodszych i należyta dbałość o coraz bardziej liczną rzeszę emerytow jes prirytetem. Niech społecznikowskiego zacięcia uczy się Śłupczyński od działaczy Macierzy Ziemi Cieszyńskiej. JHeśli po 130 latach działalności Słupczynski podniesie o podobnej treści wniosek o dotację dajcie mu dokladnie tyle samo ile otrzymuje Macierz 4000 zł.Podpisujcie posty. Wszyscy święci są z PiS. Widac ta partia powstala razem z powolaniem apostołów zdaniem sąsiada i clana ,czyli Słupczunskiego i Lizonia. Oni do niej weszli niczym Judasze a teraz dopominają się o srebrniki. Niestety zostal wam jedynie sznur- by skonczyć podobnie jak on.

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <em> <strong> <cite> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

Więcej informacji na temat formatowania

Image CAPTCHA
Wpisz znaki widoczne na obrazku.
reklama
reklama