, czwartek 25 kwietnia 2024
Bartoszewski opowie o Kossak
W Górkach Wielkich zakończył się właśnie remont dworu wybudowanego jeszcze w XVIII wieku. fot. Wojciech Trzcionka 



Dodaj do Facebook

Bartoszewski opowie o Kossak

MM
W piątek i sobotę w Górkach Wielkich będziemy wspominać postać Zofii Kossak, najsłynniejszej mieszkanki miejscowości. Swój udział w imprezie zapowiedział m.in. Władysław Bartoszewski, w czasie wojny sekretarz wybitnej pisarki.
Dni Zofii Kossak odbędą się już po raz czwarty, jednak tym razem w nowej oprawie. W Górkach Wielkich zakończył się właśnie remont dworu wybudowanego jeszcze w XVIII wieku. Ostatnio obiekt otrzymał nowy blask, we wnętrzu powstała nowa zabudowa, pojawiły się sala wystawiennicza, sala warsztatowa, sceny teatralne i koncertowe oraz zewnętrzne tarasy. To tutaj będzie można uczestniczyć w warsztatach, koncertach, spektaklach czy projekcjach. Dwudniowe wydarzenie jest zarazem oficjalną inauguracją działalności Centrum Kultury i Sztuki "Dwór Kossaków".

PISALIŚMY: Ruiny - reaktywacja

Do dziś przetrwała pamięć o najsłynniejszej mieszkance, pisarce, która do pałacyku sprowadziła się w 1922 roku, po śmierci pierwszego męża Stefana Szczuckiego.

Dwudniowa impreza rozpocznie się w piątek od otwarcia wystawy poświęconej Zofii Kossak oraz rodzinie Kosaków. Wernisaż zaplanowano na godz. 11.00. Także w piątek o godz. 16.00 grupa teatralna działająca pod patronatem Ośrodka Promocji Kultury i Sportu zaprezentuje sztukę Błogosławiona wina, opartą na motywach książki bohaterki imprezy.

Dzień później, w sobotę o godz. 10.00 rozpocznie się konferencja naukowa zatytułowana "Obecność Zofii Kossak w sferze dydaktycznej w Polsce?" Natomiast na godz. 18.00 zaplanowano duży panel dyskusyjny "Zofia Kossak postać kontrowersyjna?". Do dyskusji zostali zaproszeni Joanna Jurgała-Jureczka, Włodzimierz Bolecki oraz Władysław Bartoszewski. Wszyscy z uczestników dyskusji są związani z twórczością pisarki. Fanów twórczości Kossak ucieszy zapewne wizyta Władysława Bartoszewskiego, polityka, pisarza, działacza społecznego, historyka, dwukrotnie ministra spraw zagranicznych.

Bartoszewski to więzień Auschwitz, uczestnik Powstania Warszawskiego, żołnierz Armii Krajowej. Jest także kawalerem Orła Białego. Urodzony w 1922 roku polityk wciąż jest aktywny w debacie publicznej. Obecność Bartoszewskiego w spotkaniu poświęconym pisarce nie jest przypadkowe. W czasie okupacji niemieckiej w latach 1942-43 pełnił rolę sekretarza pisarki, gdy pod przybranym nazwiskiem ukrywała się w Warszawie. - Nasza znajomość trwała ponad rok, ale była bardzo intensywna. Byłem w nią zapatrzony i była dla mnie wielkim autorytetem. Gdybym nie spotkał Zofii Kossak, to nie byłbym tym samym człowiekiem - przyznał 3 lata temu podczas spotkania promującego "Wspomnienia z Kornwalii 1947-1957" Zofii Kossak.

Wstęp na wszystkie wydarzenia jest bezpłatny.
Komentarze: (71)    Zobacz opinię czytelników (0)    Dodaj opinie
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy pozostawionych przez internautów. Komentarz dodany przez zarejestrowanego użytkownika pojawi się na stronie natychmiast po dodaniu. Anonimowy komentarz zostanie opublikowany z opóźnieniem, po jego akceptacji przez redakcję. Komentarze niezgodne z regulaminem będą usuwane.

Gejami się brzydzę, podobnie jak Wojtek Cejrowski

...

rzyganie w internecie

mogliby jeszcze ewentualnie pomyśleć o sepuku

Wiadomość o Bartoszewskim, dyskusja o Bartoszewskim, ale trzeba napisać, że pisiory są be. Płacą wam za to? Czy tak z własnej woli marnujecie czas swój i mój?

Napuszczać prosty lud na proboszczów i pisiorow jest znacznie łatwiej, niż budować autostrady, czy zmniejszać podatki, toteż nic dziwnego, że coraz więcej młodzieżowego aktywu platformersów i postkomunistów ze swoim potomstwem próbuje sił w tym kierunku w necie.

krzywdę robią tym biednym Ziobrom, co pluli w twarz prawu i sprawiedliwości, Kaczyńskim, co judzili Polaków przeciw sobie, Kurskim, co szydzili z najuczciwszych w tym kraju!.. Krzywda!... A ha wam w de i kawałek szkła, obłudnicy i mąciciele!..

Miał wszystko i w try miga wszystko stracił. Pamiętam prorocze słowa Lecha Wałęsy, kiedy Kaczki wygrały wybory: "oni za co się nie wezmą, wszystko spieprzą". Sprawdziło się co do joty. Został po nich smród i nienawiść. Broń cie Panie Boże autostrady.

Z Wałęsy taki mędrzec jak z Tuska mąż stanu.

Obecny Władysław Bartoszewski ksywa profesor niewiele ma wspólnego z postawami dawnego Bartoszewskiego z wcześniejszych dziesięcioleci jego życia w dobie wojny, stalinizmu czy gomułkowszczyzny. Wtedy reprezentował własne zdanie i ciężko płacił za niezależność myślenia. Dziś woli koniunkturalizm, oportunizm, przystosowanie się do "kliki" w Polsce i za granicą, czerpiąc z tego bardzo duże splendory i spełniając funkcje, do których nie dorósł kompetencjami. Był przecież najgorszym ministrem spraw zagranicznych w III RP.

Dziennikarka Teresa Kuczyńska tak pisała w 2002 r. "W zniekształcaniu historii duży jest udział Polaków. Podczas mojego pobytu w Niemczech w czasie Świąt Wielkanocnych wysłuchałam w niemieckiej telewizji wywiadu-rzeki z Władysławem Bartoszewskim, byłym ministrem spraw zagranicznych, autorytetem moralnym. Z właściwą sobie swadą opowiadał Niemcom o swoich przeżyciach wojennych, m.in. pobycie w Oświęcimiu, późniejszej działalności w AK, w ogóle o okupacji w Polsce, o losie Żydów w getcie i ani razu w toku tej opowieści nie padło, że sprawcami zła byli Niemcy. Sprawcami wszystkich okropności, jakie przytoczył, byli naziści bez narodowości. Obawa, by nie urazić Niemców przypomnieniem ich zbrodni, zamazuje historię. Bartoszewski jest w takiej dyplomacji mistrzem ( )".

Boże, co za wpisy . chorych ludzi....

Strach się bać!

jeśli druga nie będzie tym zainteresowana?***

- Druga strona będzie walić w mur, aż sobie rozbije głowę. PiS zapędził się w kozi róg. Zrezygnował z walki programowej i zapędził w pułapkę licytacji emocjonalnej, eskalacji. To droga donikąd. PiS zachowuje się tak, jakby nie chciał mieć władzy, ale lubił się kiwać. Są tacy piłkarze, którzy czerpią przyjemność z kiwania się, ale nie prowadzi to do gola czy choćby sytuacji podbramkowej. PiS jest właśnie takim zawodnikiem, który uwielbia się kiwać.

Co robić w tej sytuacji? Zachować spokój i czekać, aż się zakiwają?

- Tak. Im chodzi o to, żeby się kiwać, czyli walczyć o władzę. A gdy już ją mieli, to nie bardzo wiedzieli, co z nią zrobić. Starali się ją powiększyć, ale sami nie bardzo wiedzieli po co. Teraz też nie wiedzą. Zakiwają się na śmierć. Przepraszam - po prostu się zakiwają."

Wizyta trzech najważniejszych polityków w kraju na miejscy tragedii w Łodzi przejdzie do historii polskiego życia publicznego. Prezydent, premier i marszałek Sejmu chyłkiem, na rychlika, wczesnym rankiem, przy wzmożonej ochronie BOR złożyli hołd zamordowanemu Markowi Rosiakowi.

Czegoś tak kuriozalnego i smutnego w życiu nie widziałem – takiego wyalienowania władzy od społeczeństwa.

Czy tak ma wyglądać polskie życie publiczne? Czego boją się politycy PO? Czy ten smutny spektakl to objaw prawdziwego strachu przed Polakami?

"Nie przepraszam!

Kicz w polskiej polityce bije rekordy obecności. Trzech najważniejszych polityków w państwie jedzie do Łodzi na skutek tego , że szalony człowiek , który chciał zabić kogoś ważnego, zabił pracowników biura PIS-u, bo nie mógł zabić nikogo ważniejszego!!!!!!! Ten cyrk, to świadectwo absolutnego fałszu w polityce, dzieje się ponieważ Jarosław Kaczyński od wielu miesięcy jest w depresji po śmierci brata! Jesteśmy śmiesznym i infantylnym tworem jako politycy w Polsce! Stany psychologiczne bierzemy za fakty polityczne.

Jarosław Kaczyński się wygłupił z opiniami na temat motywów zbrodni w Łodzi, ale zanim to nastąpiło przez lata niszczył polską politykę. Kłamał w kampanii prezydenckiej i oszukiwał wszem i wobec! Zbijał kapitał polityczny na śmierci brata, teraz próbuje tego samego w związku z mordem w Łodzi. Dziś spotyka go za to nagroda w postaci festiwalu przepraszania. Ja nie przepraszam i nie oczekuję przeprosin od Jarosława. Oczekują, że odejdzie z życia publicznego i to jest właściwa miara. Poza tym proszę aby w moim imieniu nie przepraszać. Szczególnie prezydent nie ma do tego prawa!" Janusz Palikot.

Nie bardzo wiadomo, jak skomentować proces wydalania myśli u tego człowieka.

Czy to o tego POwskiego pachoła chodzi ?

Sekretarz stanu USA Hillary Clinton oferuje wsparcie amerykańskim nastolatkom, prześladowanym za homoseksualizm. - Trzymajcie się i proście o pomoc - radzi im w przesłaniu na portalu YouTube.

Prochy bierzesz - w proch się obrócisz

i maślonkę, a tez się obrócił... a do tego gówno z życia mioł.

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <em> <strong> <cite> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

Więcej informacji na temat formatowania

Image CAPTCHA
Wpisz znaki widoczne na obrazku.
reklama
reklama