Babska trójka jak Beskidzka Piątka

Skoczów ma uroczy Rynek, szlak sarkandrowski i Kaplicówkę, którą odwiedził Jan Paweł II, Chybie chwali się pięknymi terenami położonymi nad stawami, gdzie można spacerować i jeździć na rowerach, a Strumień przymierza się do budowy fontanny solankowej, pod którą będzie można wdychać jod. Panie rządzące gminami uznały, że promocja każdej miejscowości z osobna nie ma sensu, bo który turysta przyjedzie na np. długi weekend tylko do Chybia i zaproponowały stworzenie nowego produktu, który połączy walory trzech gmin i zatrzyma przyjezdnych na dłużej. Na razie roboczo nazwały swój projekt „Babska trójka".

Dobry przykład dała Beskidzka Piątka, w ramach której od kilku lat promuje się pięć gmin. Tak jest taniej i łatwiej. — Członkowie Beskidzkiej Piątki dzięki zjednoczeniu wiele zyskali, więc będziemy bazować na ich doświadczeniu ― mówi burmistrz Skoczowa Janina Żagan. — Wycieczki coraz częściej odwiedzają nasze miasto, ale chcemy jeszcze bardziej wzmocnić promocję włączając w to profesjonalistów od reklamy ― dodaje burmistrz Skoczowa. Na to trzeba jednak pieniędzy, dlatego do współpracy włączą się również dwie sąsiednie gminy - Strumień i Chybie.

W skoczowskim wydziale ds. funduszy europejskich powstał już projekt promocji trzech gmin. Budżet programu rozwoju i promocji turystyki wynosi 100 tys. zł. ― 85 proc. tej kwoty pochodzić będzie z funduszy Regionalnego Programu Operacyjnego, a 15 proc. z budżetów własnych gmin ― mówi Magdalena Goryczka z wydziału ds. funduszy europejskich skoczowskiego urzędu.