, środa 24 kwietnia 2024
Nie tylko Ondraszek
Władysław Skoczylas - Pochód zbójników, drzeworyt kolorowany, 1919 r. fot: zascianek.pl



Dodaj do Facebook

Nie tylko Ondraszek

MMT
Kiedy mowa o zbójnikach, pochodzących ze Śląska Cieszyńskiego lub działających w tym regionie, pierwsi na myśl przychodzą Ondraszek i jego kompan-zdrajca Juraszek. Tymczasem zachowało się nieco informacji także o innych zbójnikach.

Żyjący na początku XVII wieku Samuel Chrapkowski z Gierałtowic nie działał nawet w połowie na taką skalę, jak Ondraszek. Zajmował się głównie kradzieżą bydła. Mógł zostać złapany w Cieszynie, ale uciekł strażom miejskim. Najpierw schował się w kostnicy, a później wymknął się z miasta ukryty w wozie pewnego chłopa, jadącego do Rybarzowic. Wtedy mu się udało, ale i tak skończył jak większość zbójników – 1 sierpnia 1616 roku sąd miejski w Żywcu skazał go na karę śmierci.

W 1622 roku za rabunki na drogach Księstwa Cieszyńskiego stracono co najmniej siedem osób (pięć z Brennej, jedną z Cisownicy i jedną z Jaworza).

Za zbójnictwo brali się nawet przedstawiciele bogatych chłopskich rodzin. W 1632 roku taką ścieżkę życiową obrał Ondruszka, syn wójta z Leskowca koło Frydka. Na czele 22-osobowej bandy przez 6 lat okradał dwory i młyny, znajdujące się daleko od ruchliwych dróg. Złapany w 1638 roku, został skazany na śmierć przez łamanie kołem.

Ten przykład nie odstraszy Adama Kurka, wójta Piosku koło Jabłonkowa. Posiadał grunt, ale dzięki księżnej cieszyńskiej Elżbiecie Lukrecji nie musiał z tego tytułu odrabiać robocizny ani oddawać naturaliów. Mimo to, wbrew przykazaniu boskiemu poszedł między zbójniki i zbójnickim sposobem z innymi towarzyszami napadał ludzi i rabował, wskutek czego był w rękach katów. Został stracony w 1657 roku.

Jednym ze zbójników, który nie doczekał egzekucji, był niejaki Błażek Gawlik, działający w okolicach Cieszyna na początku XVIII wieku, a zatem w tym samym czasie, co Ondraszek. Zginął w potyczce z cieszyńskimi harnikami (czyli specjalną służbą powołaną do walki z rozbójnictwem), którzy zabrali jego odciętą głowę do Żywca. Tam 11 kwietnia 1712 roku została uroczyście zaprezentowana hrabiemu Wielopolskiemu i władzom miejskim.

W latach 1714-1715 ścięto głowy trzem zbójnikom, skazanym za napad rabunkowy na Skoczów.

Osoby ze Śląska Cieszyńskiego odnajdujemy też wśród członków grupy Jurka Proćpaka, słynnego harnasia z Żywiecczyzny, działającego pod koniec XVIII wieku. Byli to Janek Kulik z Ustronia, Janek Goniol i Maciej Hajdys z Wisły. Ich egzekucja odbyła się 14 stycznia 1796 roku w Kamesznicy. Jak czytamy w napisanym niedługo potem poemacie: Przyjechali także katy z Bielska i Cieszyna. / Dość porządnie byli kaci w fraki ubrani, / Zegarkami opatrzoni, czysto spucowani.

Komentarze: (0)    Zobacz opinię czytelników (0)    Dodaj opinie
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy pozostawionych przez internautów. Komentarz dodany przez zarejestrowanego użytkownika pojawi się na stronie natychmiast po dodaniu. Anonimowy komentarz zostanie opublikowany z opóźnieniem, po jego akceptacji przez redakcję. Komentarze niezgodne z regulaminem będą usuwane.

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <em> <strong> <cite> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

Więcej informacji na temat formatowania

Image CAPTCHA
Wpisz znaki widoczne na obrazku.
reklama
reklama