, wtorek 23 kwietnia 2024
Andrzej Drobik: Nie jestem Ślązakiem
Andrzej Drobik jest felietonistą portalu gazetacodzienna.pl. Fot. Paweł Herman  



Dodaj do Facebook

Andrzej Drobik: Nie jestem Ślązakiem

ANDRZEJ DROBIK
Od razu wyjaśnię, że nie chodzi tutaj o żadne \"ukryte opcje niemieckie\", ani inne tego rodzaju głupie wystąpienia polityków. Chodzi mi bardziej o subiektywne odczucie naszej przynależności, które z okazji spisu powszechnego może wywołać na nowo dyskusję na ten temat.
Trwa już Narodowy Spis Powszechny Ludności i Mieszkań. Raczej nie przyniesie on sensacji. Oczywiście zobaczymy, ile osób deklaruje narodowość śląską, ale dla mnie dużo ciekawsze byłoby badanie, które spróbowałoby odpowiedzieć na pytanie o związanie z tzw. małymi ojczyznami. Swoją drogą mam wrażenie, że słynna już wypowiedź Jarosława Kaczyńskiego o ukrytej opcji niemieckiej, może zawyżyć liczbę Ślązaków w spisie.

Ostatnio znajomy zapytał mnie, co wpiszę w rubryce narodowość i czy zasadnym byłoby wpisanie Ślązak, ewentualnie Ślązak Cieszyński, czy Cieszyniok. Pod wpływem impulsu, odpowiedziałem mu szybko: nie jestem Ślązakiem. Właściwie to nigdy się nim nie czułem. W momencie reformy administracyjnej i zmiany przynależności wojewódzkiej byłem jeszcze dzieckiem i nie rozumiałem, dlaczego od teraz, mimo że urodziłem się w województwie bielskim, nagle mam mieszkać w nowym (przynajmniej dla mnie) województwie śląskim.

PISALIŚMY: Andrzej Drobik: Marka Mlynkovej

Bardzo długo miałem opory przed nazywaniem naszych stron Śląskiem Cieszyńskim i z uporem maniaka używałem nazwy Ziemia Cieszyńska, żeby tylko nie być kojarzonym ze Śląskiem. Dzisiaj wiem, że to efekt ahistorycznego patrzenia na Śląsk w perspektywie ostatnich kilkudziesięciu lat, śląskich szlagierów czy choćby gwary. Śląsk Cieszyński reszty historycznego Śląska (nieograniczanej do Górnego Śląska, co ma dzisiaj niezwykle często miejsce) wyprzeć się nie może. Oczywiście poszliśmy inną drogą, jesteśmy zupełnie inni niż górnoślązacy, ale co może przynieść zupełne odcięcie się od dziedzictwa śląskiego? Jak będziemy nazywać nasze ziemie, jeśli pozbędziemy się z nazwy słowa Śląsk? Ziemia cieszyńska? A może po prostu powiat cieszyński? Bo powiedzmy sobie szczerze - do Księstwa Cieszyńskiego już nie wrócimy. Czy pójdziemy drogą Śląska Opolskiego, a dzisiaj powinniśmy już raczej powiedzieć Opolszczyzny?

Ten problem ma też oczywiście drugą stronę medalu. To, że dzisiaj nie odcinam się już tak panicznie od nazwy Śląsk Cieszyński, nie zmienia faktu, że nie jestem skłonny nazwać się Ślązakiem. Ostatnio, po całym tym zamieszaniu ze Śląskiem w mediach, sprawdziłem w Wikipedii hasło Śląsk. Cytuję jedno z pierwszych zdań: "Śląsk dzieli się na Dolny i Górny Śląsk." To gdzie my jesteśmy? Bo ja z Górnym Śląskiem szczególnych więzi nie czuję. Jeśli będziemy chcieli zaszufladkować Śląsk Cieszyński do Śląska Górnego, nie jestem w stanie przetrawić takiego uproszczenia. Tak samo jak nie jestem w stanie nazwać się Ślązakiem, chyba właśnie z powodu tego prostego skojarzenia z "Czarnym Śląskiem", a być może też z powodu aspiracji części Ślązaków do uznania ich za naród. Jestem za to w stanie powiedzieć o sobie Ślązak Cieszyński, a najchętniej po prostu Cieszyniok.

PISALIŚMY: Andrzej Drobik: Co nas cieszy?

Może wydawać się, że zastanawianie się nad nazwami jest błahe. Ale moim zdaniem jest ważniejsze niż może się wydawać. Zagmatwana dyskusja o tym, jak chcemy nazywać nasz region i nas samych może pomóc nam w odpowiedzi na diabelnie trudne pytanie - kim jesteśmy. Pytanie jest trudne tym bardziej, że żyjemy na bardzo skomplikowanym terenie.

A Wy? Kim się czujecie? Dostrzegacie nasz związek ze Śląskiem? Może się mylę i nie powinienem czuć oporów przed wkładaniem nas do jednego worka z Górnym Śląskiem?
Komentarze: (117)    Zobacz opinię czytelników (0)    Dodaj opinie
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy pozostawionych przez internautów. Komentarz dodany przez zarejestrowanego użytkownika pojawi się na stronie natychmiast po dodaniu. Anonimowy komentarz zostanie opublikowany z opóźnieniem, po jego akceptacji przez redakcję. Komentarze niezgodne z regulaminem będą usuwane.

A ja proponuję termin -Podbeskidziak. To tak w duchu nowomowy medialnej!!!!!

Tuż po udanym “zamachu stanu”, inspirowanym przez min. Tuska, Wałęsę, Pawlaka i innych, czyli tzw. Nocnej Zmianie - 04.czerwca 1992r.,w czasie obrad II Kongresu Kaszubskiego w dniach 12 – 14 czerwca 1992r w Gdańsku, w Domu Technika przy ul. Rajskiej 6, Donald Tusk, jako wiceprzewodniczący Zrzeszenia Kaszubsko – Pomorskiego, 13 czerwca wygłosił programowe przemówienie p.t. “Pomorska idea regionalna jako zadanie polityczne’ Przedstawił w nim program pełnej autonomii Pomorza i Kaszub, które powinny zdaniem D.Tuska posiadać własny rząd, własny pieniądz i własne wojsko. Podsumowując. Dziel i rządź (łac. Divide et impera) – stara i praktyczna zasada rządzenia polegająca na wzniecaniu wewnętrznych konfliktów i występowaniu jako rozjemca zwaśnionych stron.

Do tego, że śp. Prezydent RP miał brata bliźniaka, który bardzo lubi strzelać z armaty do wróbli i dzielić ludzi. Skutecznie, jak widać po waszych wypowiedziach.

nikt by się nie zajmował takimi świrami jak bracia K. gdyby nie to, że swą destrukcyjną dla Polski działalność prowadzili na szczeblu władz centralnych. Pamięć o Hitlerze i o tym, jak demokracja umożliwiła mu zdobycie dyktatorskiej władzy i sprowadzenie na świat wojennej tragedii sprawia, że Polacy mówią temu choremu z nienawiści jełopowi Jarosławowi K. i jemu podobnym stanowcze NIE.

A do czego nawiązał zdaniem: "Jego brat też historii nie zna, bo skąd..."?

Troszkę kultury, poprzedniku, nie zawadzi.... Klm świadomie nawiązał do GESTU Prezydenta RP ( w tym przypadku, jak słusznie zauważyłeś - Prez. Kaczyńskiego ) na Westerplatte. Przeprosiny były nawiazaniem do słynnego listu biskupów polskich do biskupów niemieckich....... Czy słusznie ? zdania są, jak zwykle, podzielone. Ukłon w stronę południowego sąsiada został zrobiony. I tyle..................... Z " moherami" nie ma to nic wspólnego.

Nawet pobieżnie wykształcony głupek, aby umiejscowić na odpowiednio wysokim poziomie swój status społeczny musi zgodnie z panującą modą wywód na dowolny temat okrasić co myśli o Kaczyńskich. Bez tego rytualnego gestu ktoś mógłby zaliczyć go do moherów.

Cieszyniak brzmi dumnie, oczywiście w Warszawie znają tylko historie Kongresówki. Prezydent Kaczyński przepraszał za najazd na Zaolzie, czemu dziwili sie nawet czescy politycy, zrobił wiele złego. Jego brat też historii nie zna, bo skąd i może jeszcze wile złego narobić, a zrobił jeż bardzo, bardzo wiele

Każdy, kto osiedli się na danej ziemi, prędzej czy później nasiąka swoistością tej ziemi. jej kulturą, zwyczajami, jej specyfiką. Każdy Stelanin jest tak naprawdę " werbusem", bo jego starzykowie skądś przywędrowali. I przesiąkli zapachem tej ziemi. Tak to się toczy. Najważniejsze, aby szanować ziemię, na której się żyje. Szanować swoich sąsiadów. Tylko tyle i AŻ tyle.

Jestem jak wielu innych rdzennych cieszyniaków tolerancyjny, czego niestety nie mozna powiedzieć o tzw. "werbusach" to oni wprowadzili w te strony nie tolerancje ( rdzenni katolicy - kieleckie ,lubelskie i inne)krzywo patrząc się na inność wyznaniową, uważając się za wyższych bo jak się mówiło o nich przyjechali z Polski. To oni wprowadzili nie pisane prawo ,że im się wszystko nalezy od mieszkania po pracę - choć miejscowi np jej nie mieli lub mieli gorszą. Przyjezdnych jest mniej i powinni oni się dopasowac do większości i zrozumieć ich i żyć w zgodzie ale nie stety tak w życiu nie ma, a czemu sami sobie dopowiedzcie ...

I bardzo dobrze ! Bo śląskie jest piękne ! A Żywiec nigdy nie był i nie będzie miastem śląskim, bo co innego przynależność administracyjna, a co innego rzeczywistość historyczna. Czy Częstochowa to Śląsk ? Bo też administracyjnie przynależy do województwa śląskim zwanego.

a mi blizsza jest Karwina, Czeski Cieszyn, Trzyniec, nawet Hawierzow niż (od niedawna śłąski) Żywiec, Kozy i inne MałoPolskie miasta .... Chociaż, czy mieszkańcy Cieszyna są w czymś lepsi od innych ?

O czym Wy wszyscy mówicie, ludkowie ! Regionalizmy to coś, co nam wszystkim nadaje koloryt. Urawniłowka komunistyczna już była. Na siłę próbowano wykreować Homo Sovieticusa. Świetlaną wyimaginowaną postać - idealnego mieszkańca obozu socjalistycznego.... I co ? I psińco z tego wyszło.............Jeden jest Cieszyniok, drugi Łemek, trzeci Lubelszczak. I każdy jest z tego dumny...........SZANUJMY INNOŚĆ INNYCH LUDZI. Bo to jest wielki kapitał.

werbus,znaczy: kulturowo obcy, zwerbowany do pracy...i w ogóle nie musi być wg ciebie pojęciem negatywnym?

rozumiem twoje poczucie odrębności ale, jak ma się tolerancja religijna,do nietolerancji wobec tzw (nie lubię tego pogardliwego słowa)?

Zgadza się. Biała to już Małopolska. Granica jest na rzece Biała, co doskonale widać w nazewnictwie wiosek wzdłuż rzeki, np. Komorowice Śląskie ( a na drugim brzegu Kom. Krakowskie itp. )

Skoro jest "wars" to będzie i sawa od dziś . Jo je jak sie to prawi slonzok cieszyński z krwi i kości. Zodyn werbus nie mi tu nie godo gupot, cieszynioki som najbardziyj tolerancyjni w tym kraju( podziwejmy sie ile tukej wyznań i żodyn nie robi drugimu złego).Werbus dycki bydzie werbusym łon ni może sie przyzwyczaić do tego ,że miyszkoł w Polscew chałupie co się waliła z klepiskiym i ,że slonsk mu życie uratowoł. Jak sie mo czuć autor slonzokiym skoro ganc jego starzy też werbusy,i nijako mu nie tukali do gowy,że je slonzok i ,że prawi sie tukej inaczyj. Oczywiście wszystkich przepraszam jak to kogoś obraziło ale taka jest prawda, wszyscy jesteśmy Polakami z tym ,że my są ze SLĄSKA CIESZYŃSKIEGO czyli STELA.

Dość tych bredni.

Pomimo wszystko bardzo lubię ludzi z Cieszyna i całego regionu i mam nadzieję, że zmienią swoje nastawienie do ludzi z innych regionów. Co do Bielska Białej to jak się nie mylę tylko Bielsko historczynie leży na Sląsku, a Biała to już Małopolska.

Ależ Pan mąci, Panie Drobik.dzieli Pan włos na cztery. Śląsk Cieszyński jest integralną częścią Górnego Ślaska. Czy się to komu podoba, czy też nie. Tak samo, zresztą, jak lansowana przez Pana Opolszczyzna. Tak potoczyło się koło historii i pobożne życzenia niczego nie zmienią. Tak samo - jak ktoś napisał - żadna część Śląska Cieszyńskiego nie leży na Morawie. Bo Morawa zaczyna się tam, gdzie kończy Śląsk Cieszyński. Czyli na rzece o nazwie Ostrawica. Tak samo Bielsko leży w granicach Ślaska. Tyle geografii.... Bo co innego poczucie przynależności do wspólnoty etnicznej. Tu może się Pan czuć i Zulusem. Nikt tego Panu nie zabroni...

to świadczy o niskiej kulturze Cieszyniaków, ten brak tolerancji, przykro mi to stwierdzać bo sam jestem stąd...

naród, to brzmi dumnie,jednak duma narodowa może prowadzić do wymykających się zdrowiu publicznemu, konsekwencji...więc ostrożnie z szermowaniem tym pojęciem...niech się w to bawią socjolodzy, kulturoznawcy, etc - niestety najwięcej majstrują przy tej narodowej wspólnocie politycy i dlatego historia obfituje w społeczne przesilenia, konflikty, wojny...

Szanuję ludzi ze Sląska Cieszyńskiego mimo, że pochodzę z zupełnie innego regionu Polski. Jednak szacunek ten nie działa w rugą stronę. Jak nie jesteś stąd ludzie mają Ciebie w głębokim poważaniu. Na dodatek podczas rozmowy wytykają, że nie jesteś stela, bo mówisz inaczej. Mnie by taka głupia uwaga nigdy nie przyszła do głowy.

przydałoby się więcej wpisów historyków, typu, autorstwa L.M.

Co brałeś ,ze tak bredzisz? Podziel się swoją wiedzą , chociaż z tymi stela!

Dla mnie problem z włączaniem Śląska Cieszyńskiego do Śląska Górnego, to te ostatnie dwa wieki przed podziałem, tj. przed rokiem 1920. A te prawie dwa wieki to czasy Śląska Austriackiego, kawałka monarchii austriackiej, czyli trzech regionów - Śląska Cieszyńskiego, Opawskiego i Karniowskiego. Pruski Górny Śląsk to dla mnie zupełnie inny region.
PS. Ktoś poniżej napisał, że część Śląska w dzisiejszej Republice Czeskiej leży na Morawach :-))) Ups, Śląsk a Morawy to co innego :-)

juraj, nie-werbus, prawdziwy Polak - żenada...czy wita się jakimś faszystowskim gestem, miernota?

z bycia Polakiem, coraz trudniej jest być dumnym, czasami należy się tego wstydzić!

No wlasnie sklania do samooceny i wcale nie jest marny tylko istotny na teraz ! Wlasnie to zrobilem. A Werbus powinien zrozumiec ze jak ktos jest stela to zaszczyt i dobrze ze ludzie tak to traktuja i to nie jest ponizanie innych tylko pokazanie ze tozsamosc i identyfikacja z wlasna ziemia i wlasnym srodowiskiem jaet w zyciu najwazniejsza . Wielu to brakuje i dlatego maja problemy. Ja sie ciesze ze jestem stela i Ślazak Cieszynski i dobry Polak ale taki Kaczyński z centralnej Polski tego po prostu nie rozumie bo nigdy nie zyl na pograniczu ,... i tyle !!!!

w małym stopniu czuję związek z polską wspólnota narodową - pewnie w poprzednich żywotach miałem inne miejsca zamieszkania...

Wolne Miasto Ustroń żąda dostępu do morza !

Tekst wcale nie jest marny! Jest świetny i na dodatek prowokuje do samooceny!

Zgadzam się ! Dodałbym tylko ,że Cieszyniacy mają o sobie lepsze zdanie , niż to na jakie naprawdę zasługują.

Pan Andrzej Drobik urodził się w wojewódzctwie bielskim więc jest podbeskidzianinem Ha ha! .I na tym zakończmy dywagacje nad jego tekstem . Dodajmy marnym tekstem.

Moim zdaniem nikt nie ma prawa obrażać kogoś kim jest, ale niestety cieszyniacy lubią komuś wypominać, że jest werbusem lub jest niestela. Pomimo, że cieszyniacy to bardzo pożądny i kulturalna nacja nietstey nieswoich wytykają palcami i wcale nie jest to miłe.

A co to było województwo bielskie? sztuczny zlepek kilku rejonów całkowicie niepowiązanych etnicznie.
Argument, że ktoś urodził się w woj. bielskim, no i dla tego nie jest Ślązakiem jest głupi.

kosmopolity , zastanow sie czy dobra droge wybrales ze coraz mnieszsze znaczenie przykladasz do swoich korzeni , Twoj Świetej pamieci TATA w grobie sie odwraca !!!!!!!!!!!!!!!!!!!

z nas jest najwazniesze bo jak ono sie sumuje w podobne odczucia innych ludzi to tworzy realna rzeczywistosc z ktora musi sie liczyc urzedujaca wladza i ta lokalna i ta panstwowa. W sprawach tozsamosci tez bo wlasnie o tym mowa z czym sie utożsamiamy !!!???

Dobre pytania Pan postawil ale odpoiedz jest w historii tej ziemi i wystarczy zapytac historykow czy uzywanie nazwy Śląsk Cieszynski ma uzasadnienie. Oczywiscie ze tak bo Ślask jak ucza geografowie dzieli sie na Gorny , Dolny i Zielony i to jest ten Cieszynski .Jest jeszcze slask na Morawach w Rep Czeskiej ale to swiadczy ze male ojczyzny granic panstwowych nie uznaja . Ja z powodu mowy , zwyczajow i wielu innych rzeczy nie tylko czuje sie, ale jestem Ślazakiem ale przedewszystkim POLAKIem i nic w tym sprzecznego !! Ma Pan racje ze uznawanie takich malych ojczyzn i odrebnosci kulturowej i spolecznej w niczym jednosci Polski nie powinno przeszkadzac. Tak dzieki wezwaniu Kaczynskiego znacznie wiecej ludzi napisze w Spisie ze czuje sie Ślazakami, ale to nie jest zadne zagrozenie dla polsiej panstwowosci !!!!

http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/0/0a/Duchy_of_Teschen.jpg

nasza gmina do USA, proszę...

w tym Cieszynie za chwilę nie będzie lokalnej prasy z prawdziwego zdarzenia...ratunku!

Zamiast robić spis z zapytaniem o narodowość lepiej byłoby zrobić referendum z zapytaniem"Czy chciałbyś żeby Twoja gmina od 1 stycznia 2012r. należała do Polski czy do Czech/Niemiec/Szwajcarii/Holandii?" Ciekawe ilu wtedy zadeklarowałoby się "Prawdziwych Polaków", a ilu wybrałoby legalną trawkę i pensję 1500€ miesięcznie?

Ślązak cieszyński - to prawidłowa formuła

radiomaryjne dzieci Szatana...podoba mi się

jak to może być naród wielki a marne społeczeństwo?

Dotyka Pan delikatnych spraw i Pana odczucia moga byc bardzo nie reprezentatywne bo kazdy kto sie tu urodzil na tej Ziemi jest Ślazakiem i tak jest czy mu sie to podoba czy nie !! Ale zeby zrozumiec co to jest obywatelstwo a co przynaleznosc narodowa to radze Panu pojechac na wschod np . na Ukraine to tam Pan to zrozumie !!!

jakie są granice byłego Księstwa Cieszyńskiego?

jak tu być dumnym Polakiem, kiedy część narodu tumani Prezio, podobny do Le Pena czy Heidera, czy jak temu Austriakowi, którego córka prawdopodobnie jest do niego niepodobna - może Marta Kaczyńska okaże się,o ile zechce,zdolnym politykiem?

proszę o uzasadnienie takiego podejścia do felietonu! Uważam że nie jest arcydziełem ale porusza aktualne kwestie! Zupełnie nie czuję się Ślązakiem, o Górnoślązakach nie wspominając. Z drugiej strony mało kto w polsce umie umiejscowić i zidentyfikować Śląsk Cieszyński, a gdy to zrobi wrzuca go do worka z nazwą województwo śląskie! I co i problem!!!

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <em> <strong> <cite> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

Więcej informacji na temat formatowania

Image CAPTCHA
Wpisz znaki widoczne na obrazku.
reklama
reklama