, wtorek 16 kwietnia 2024
Mitologizowanie historii
Cieszyn ma 855 lat, a nie 1200. fot. Wojciech Trzcionka 



Dodaj do Facebook

Mitologizowanie historii

DANIEL KADŁUBIEC
1200-lecie Cieszyna nie ma nic wspólnego z jego historią, bowiem pierwsza wzmianka o nadolziańskim grodzie pochodzi z 23 kwietnia 1155 roku! Wiedzmy, że Cieszyn ma 855 lat, a nie 1200.
W naszej prasie czytamy o rajdzie samochodowym czczącym 1200-lecie założenia Cieszyna, o tym, że Browar Bracki wypuścił z tej okazji specjalną emisję piwa, nazywając je Brackie Mastne, widzimy na wieży ratuszowej banner ogłaszający, że oto miasto książęce ma 1200 lat. A wszystko wzięło się z podania o trzech braciach - Bolku, Leszku i Cieszku - którzy, tropiąc zwierzynę w kniejach cieszyńskich, odnaleźli się po trzech dniach, spotkali się przy źródełku i tak się z tego cieszyli, że od tego cieszenia miejscowość Cieszyn powstała. Skrótową historię tego zdarzenia, opatrzoną rokiem 810, możemy przeczytać na Studni Brackiej. A zatem od tego czasu upłynęło 1200 lat.


Podania o trzech braciach, często założycielach narodów (np. Lech, Czech i Rus), należą do folkloru, do wątków wędrownych, znanych w Europie bodajże od X wieku. Na gruncie słowiańskim zaś pierwszy Nestor, kronikarz kijowski, opisał wędrujących trzech braci, protoplastów państwa kijowskiego, czeskiego i chorwackiego, w swoim XII-wiecznym latopisie. Tenże schemat fabularny, już z Lechem, zanotował przed innymi w piśmiennictwie polskim anonimowy autor XIII-wiecznej Kroniki Wielkopolskiej, w wieku następnym kronikarz czeski Dalimil.


Dlaczego o tym piszemy? Otóż dlatego, by sobie wyraźnie uświadomić, że 1200-lecie Cieszyna nie ma nic wspólnego z jego historią, bowiem pierwsza wzmianka o nadolziańskim grodzie pochodzi z 23 kwietnia 1155 r., mianowicie z Bulli papieża Hadriana IV do biskupa wrocławskiego Waltera, gdzie po raz pierwszy czytamy po łacinie Tescin (choć grodzisko istniało tu zapewne już wcześniej, a świadczy o tym m.in. rotunda św. Mikołaja z XI w., ale dokladnych danych historycznych nie ma). Na początku wdrażania cieszyńskich obchodów pisano gdzieniegdzie o 1200-leciu jako o legendarnej dacie, potem zaś określenie to coraz częściej pomijano. W końcu wygląda na to, że z daty legendarnej stanie się fakt historyczny. Wiemy zaś skądinąd, że z uporem powtarzana nieprawda może do tego doprowadzić.

Cieszyniacy jednak zawsze trzymali się realiów, rzeczywistości, dlatego dziwi to mitologizowanie historii. Nie leży to w ich naturze, chyba żeby się aż tak zmieniła. Podania ludowe są wspaniale obrazowe, plastyczne, wdzierają się do wyobraźni głębiej niż suche fakty. Chrońmy i popularyzujmy je, ale nie zamieniajmy ich z historią. Podchodźmy do Studni Brackiej, słuchajmy wielowiekowych przygód wędrujących braci, ale wiedzmy, że Cieszyn ma 855 lat, a nie 1200. Chyba, że jesteśmy już na etapie, gdy "czucie i wiara silniej mówi do mnie, niż mędrca szkiełko i oko".
Komentarze: (87)    Zobacz opinię czytelników (0)    Dodaj opinie
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy pozostawionych przez internautów. Komentarz dodany przez zarejestrowanego użytkownika pojawi się na stronie natychmiast po dodaniu. Anonimowy komentarz zostanie opublikowany z opóźnieniem, po jego akceptacji przez redakcję. Komentarze niezgodne z regulaminem będą usuwane.

ooo tekst sprzed miesiąca z Głosu ludu :) miło poczytać jeszcze raz, bo dobry jest

Prawie cała historia tego kraju ma mało wspólnego z Historią, jak będą obchody 30-lecia Solidaruchy to dopiero będą bery i bojki.

O kurde, a ja myślałem... Dopiero Pan Redaktor łaskawie mnie oświecił.

Człowiek współczesny potrzebuje mitów. herosów i legend nie mniej niż ten sprzed 1000 czy 10000 lat. 1200 lat Cieszyna to legenda, jedna z wielu zresztą na Śląsku Cieszyńskim, obok tych niezliczonych, niespisanych. Stała się częścią folkloru i kultury duchowej naszego regionu podobnie jak pieśni, które nie posiadają autora i były przekazywane z pokolenia na pokolenie. To chyba bez znaczenia dla mieszkańca Cieszyna czy jego miasto ma rzeczywiście 700 czy 1200 lat, ważne jest, że Cieszyn został w jakiś sposób wyeksponowany, że coś się dzieje w związku z tym jubileuszem. Nadarzyła się świetna okazja żeby zrobić reklamę miastu i przy okazji całemu regionowi, a jak tą okazję wykorzystuje lokalna władza to już osobny temat. Nie można na wszystko patrzeć przez pryzmat historii, bo folklor, podania, legendy są ponad nią i nie mieszczą się w jej ramach. Ktoś kiedyś stworzył tą legendę, ktoś inny coś do niej dołożył, powstało wiele jej wariantów, nie w formie pisanej, ale zawsze ustnej, bo folklor i kultura duchowa nie były spisywane. Czasami jest tak, że to co opowiemy swojemu wnukowi przetrwa dłużej niż spisany dokument…

Może pewnego dnia dojdzie Pan do wieści głoszącej:"najnowsze badania historyczne podają nieoficjalnie, że Cieszyn był wymieniany już w dokumentach związanych z powstaniem biskupstwa wrocławskiego w roku 1000."

No dobrze wszyscy wiemy, że pierwsza wzmianka o Cieszynie jest z 1155 ale przecież nie jest ona równoznaczna z początkiem istnienia grodu w tym miejscu więc po co kategoryzować, że Cieszyn ma 855 lat. Równie dobrze można przyjąć fakt istnienia miasta od czasów nadania praw miejskich czy to w 1220 czy w 1374 roku. Dla celów promocyjnych wybrano legendarne założenie z 810 bo po prostu nadaje wydarzeniu więcej splendoru. Twarde trzymanie się realiów i rzeczywistości skierujmy lepiej na działania obecne vide śląski zamek przedsiębiorczości, kocia hala, mikrobasen przy SP4

To, że potrzebujemy mitów nie podlega dyskusji. Na bazie podania o Lechu, Rusie i Czechu mitolodzy z PiS na naszych oczach tworzą legendę o haniebnie zamordowanym poczciwym, prawomyślnym Lechu i złym, knującym i morderczym Rusie. Szkoda tylko, że przemilczają w swojej bajce Czecha. Właściwie to już w jednej katastrofie lotniczej Czech brał udział. Była to katastrofa Gibraltarska. Wtedy wszyscy, włącznie z gen. Sikorskim zginęli a czeski pilot w jakiś dziwny sposób przeżył. Czy sejmowa grupka Antka Policmajstra nie powinna też wziąć pod lupę tej zagadki ? Przecież wyjaśnianie zbrodni lotniczych to jego specjalność .

inaczej bez CHRYSTUSA - utoniemy w KŁAMSTWIE !

rocznica 2000 lat ul. BIELSKIEJ, to dopiero będzie Frajda !

źródła pisane i pamiątki kultury materialnej, to dla historyka świętość - szacunek i odpowiedzialność wobec faktów,to elementarz pracy badawczej historyka, jak to się stało, że mocna grupa cieszyńskich historyków,nie konsultowała podczas przygotowań 1200-lecia, że...co najwyżej można za 5 lat świętować 900-lecie, legendarne, baśniowe wątki fabularne dobre są dla corocznego Święta Trzech Braci ale nie w momencie, gdzie corocznych obchodach decyduje ściśle (w miarę posiadanych dokumentów), chronologia czasowa - ktoś powie, nie ma to znaczenia, ważna jest promocja - nic bardziej mylnego, to elementarny szacunek dla faktografii, pamięci pokoleń oraz świadomości narodowej... kompromitacja? na taką skalę, traci kontury swego znaczenia...nikt nie unieważnił przecież 1150 lecia miasta,zresztą niewielu śmiałoby negować czegoś w czasach socjalizmu -ciekawe, jak zachowa się grono cieszyńskich historyków za 5 lat, kiedy wypadałoby obchodzić 900 miasta, wystarczy dla zaakcentowania urządzić międzynarodową sesję naukową

mitologizowanie...owszem ale nade wszystko...fałszowanie historii!

tego swojego pana Boga schowaj do futerału a prawdę objawioną objawiaj w wąskim gronie podobnych sobie osób, których nękają podobne aberracje...

Postawcie 1200 krzyży na 1200-lecie.

A może obchody 1200 lecia w roku wyborów samorządowych mają jakieś znaczenie, co? Bo niby dlaczego akurat w tym roku je obchodzimy? Ficek & consortes chcą trwać dalej?

też mi odkrycie.

że Ficek to dobry burmistrz - the same shit.

Maciora Komoruska podejmie wyzwanie: 1200 kg na 1200lecie Cieszyna. to byłby COŚ

1200 kierunków na Uś

Ale zawsze jest okazja, by się napić...

Oczywiście jak się doda do obchodów 1200-lecia słowo "legendarne" trudno iść z tym do sądu. Samo robienie obchodów z okazji rzekomego spotkania 3 braci, wydarzenia, które nigdy nie miało miejsca i zostało wymyślono w 1810 roku przez kronikarza Kaufmanna, jest śmieszne. Świadczy tylko jak zakompleksieni byli i są mieszkańcy Cieszyna, że z braku rzeczywistych powodów do chwały, cieszą z bajki. Cieszyn zawsze był kopalnią mitów. Wymyślono legendarne założenie miasta, wymyślono że miasto jest drugim Wiedniem. Wymyślono mito cieszyńskiej tolerancji, o cieszyńśkiej pracowitości, choć Cieszyn ani trochę nie odbiega na plus w tych kategoriach.

mówcie co chcecie - wczorajszy koncert Comy był największym jak dotychczas wydarzeniem na 1200 lecie Cieszyna!!! Było mega! więcej takich imprez!

się znalazł. Jakie odkrycie, taki odkrywca...

"Wiemy zaś skądinąd, że z uporem powtarzana nieprawda może do tego doprowadzić." To "skądinąd" dotyczy doświadczeń autora, wyniesionych z konsekwentnego odnoszenia do Śląska Cieszyńskiego słów "Lux ex Silesiae", tudzież paru innych mitów, które wylansował w swojej publicystyce?

Dlaczego data pierwszej wzmianki w dokumentach ma decydować o tym ile lat faktycznie ma Cieszyn. Ja mam w dupie biurokracje i taki świstek jest dla mnie gówno wart. Cieszyn założył Książe Cieszymir w 810r!

Jak chodzi o ścisłość - legendę o 3 braciach przeniósł na grunt cieszyński Anton Peter w wieku XIX ( albo ktoś taki, nie upieram się przy nazwisku ). jubileusze liczy się zwykle od momentu nadania praw miejskich. osadnictwo na Górze Zamkowej istniało już w czasach prehistorycznych. więc - niech każdy sobie liczy tak jak mu jest wygodnie. ja uważam że Cieszyn ma dużo więcej niż 1200 lat ; )

a zatem do badań historycy, archeolodzy i inni specjaliści...prof.Idzi Panic, pod którego kierunkiem powstaje wielowątkowa historia Ziemi Cieszyńskiej(ukazał się już tom I), będzie miał, póki co, rozstrzygające zdanie...

żeby miał więcej lat? no proszę, proszę...

A dlaczego nikt nie napisze o odlotowym koncercie COMY w Cieszynie? Byłoby to konsekwentne niszczenie Ficka przed wyborami?

napiszcie o COMIE, podobno było ostro...

trwa w najlepsze; jak się okazało, że obchody 1200-lecia miasta wcale nie takie złe są jak redakcja wieszczyła to teraz się okazuje że nie wolno obchodzić 1200-lecia bo nie historyczne to obchody. Gratuluję pomysłów tzw. mediom lokalnym.

1. To, że Cieszyn istniał już przed 1155 rokiem, potwierdzi każdy historyk, świadczy o tym nie tylko rotunda, ale i wykopaliska na Górze Zamkowej. Nota bene gdyby nie był to gród o wysokiej randze, a do tej dochodzi się w końcu czas jakiś, nic podobnego do rotundy by się tam w XI wieku nie pojawiło; 2. wszędzie mówi się o legendarnym założeniu Cieszyna, więc nie odkrywamy Ameryki :-); 3. to, że nie zachowały się żadne dokumenty z wcześniejszymi wzmiankami o Cieszynie doprawdy o niczym jeszcze nie świadczy – stąd odwołujemy się do zabytków kultury materialnej; 4. tradycja związana z 810 sama już stała się historią i to poświadczoną solidnie, bo ma już przeszło 200 lat, na ekspozycji w muzeum cieszyńskim jest zaproszenie na obchody 1000-lecia miasta, oczywiście z roku 1810, w których m.in. uczestniczył ks. Szersznik, a na wystawie poświęconej wyjątkowym Cieszyniakom jest afisz z roku 1860 (po polsku!), zapowiadający obchody 1050-lecia, przygotowywane przez burmistrza Kluckiego. Nie tworzymy historii, kontynuujemy już ponad dwustuletnią tradycję, a takowe często mają swój początek w przekazach niepisanych i stąd przymiotnik „legendarne”, co nie oznacza „fałszujące” czy „mitologizujące”.

Przecież w tekście jest mowa o tym, że grodzisko istniało tu wcześniej, więc może, trzymając się tego, powiemy, że Cierszyn ma już 1500 lat, bo wtedy grodzisko już tu było. Ale nikt wtedy nie pisał, że to Cieszyn. Więc do czego dojdziemy? Musi być cezura, która jest jednoznaczna i jasna.

Już nasz ulubiony prezydent Komorowski z wykształcenia historyk(sic!) objawił światu nieomylne przesłanie:„Prawda to jest to, co ma odbicie w dokumentach”. Wałęsa ma papier na to, że nie jest Bolkiem, więc Bolkiem nie jest. Gangster ma papier od lekarza, że jest chory, więc wędruje na wolność. A że lekarz też gangster? Nic nie szkodzi, ma papier z Izby Lekarskiej.
Przypominam, że u sąsiadów stosowana była kiedyś definicja prawdy wyjątkowo skuteczna i niezawodna. „ Prawda to jest po prostu to, co pisze Prawda”.

cieżka przy Al. Łyska - (2010-08-20)
pytanie
2010-08-20 10:57:23 Co z ścieżką przy al. Łyska. Przejeżdżam ulicą każdy dzień i widzę że roboty \"stanęły\". Od miesiąca nie widziałem tam żadnej ekipy. Jaki jest termin zakończenia robót. Mam nadzieje, że termin nie został przedłużony, skoro wykonawca nie spieszy się z robotami.

burmistrz
2010-08-20 10:59:16 Uprzejmie informuję, że rozbudowa kompleksu sportowo – rekre­acyjnego POD WAŁKĄ – etap I, obejmuje szerszy zakres robót, nie tylko budowę ścieżki rowerowej wzdłuż al. J. Łyska. To, że przejeżdżając aleją nie widzi Pan „żadnej ekipy” nie oznacza, że roboty „stanęły”. Wykonywa­ne są bowiem roboty związane z budową ścieżek dla pieszych na obszarze pomiędzy al. Łyska a rzeką Olzą. Pomimo wyjątkowo niesprzyjających warunków atmosferycznych (powódź majowa, częste burze i ulewy) termin końcowy – czer­wiec 2011 r. - nie jest zagrożony.

Pozdrawiam
Bogdan Ficek
Burmistrz Miasta Cieszyna

cdn...

tylko kto ma się WSTYDZIĆ...?

ludzie problemy. A jak ich nie mają to wymyślą.

Dla mnie to największa kampania wyborcza dotychczasowej władzy i tak to widzę.

ficek

jaki był stan nauk historycznych 200 lat temu, gamonie?

jak to, kto ma się wstydzić, ci którzy to miasto najbardziej z urzędu i funkcji reprezentują, tylko, że owi depozytariusze i nasi przedstawiciele często wstydu nie mają...

Niebezpieczne szlaki w Cieszynie
Latem działalność wandali gwałtownie przybiera na sile. Dokonane przez nich zniszczenia niepokoją mieszkańców. Niszczone są parkowe ławki, przewracane śmietniki, pojawiają się niechciane malunki na świeżo odnowionych ścianach.

Młode osoby pod wpływem alkoholu w wielu przypadkach rozrabiają, powodując bójki i niszczenie wszystkiego, co spotkają na swojej drodze. Które miejsca w Cieszynie są szczególnie narażone na falę wandalizmu ?
- Według mnie są to szlaki, które wiodą z dyskotek w stronę osiedli i dworca autobusowego – mówi Bogdan Ficek Burmistrz Cieszyna - W tych okolicach po zakrapianych imprezach zdarzają się wyrwane znaki drogowe, wywrócone kosze na śmieci, wybite szyby. Miejsca te nie są niebezpieczne z tego powodu, że jest tu ciemno, ale dlatego, że tą drogą wracają ludzie pod wpływem alkoholu, narkotyków i rozrabiają.

Pomysłowość pijanej młodzieży nie zna granic, trwogę budzi jednak sila, ktorą dysponują mlodzi ludzie przewracając na przykład samochód do „góry kołami”, czy wyrywając znak drogowy razem z bazaltowymi kostkami.

- Mieszkańcy powinni przyjrzeć się własnym dzieciom. Są wakacje młodzi mają dużo wolnego czasu, wracając z dyskoteki do domów niszczą po drodze, co popadnie, popisując się przed swoimi koleżankami i kolegami. Nie obwiniałbym za taki stan rzeczy policji, bo to przecież rodzice odpowiadają za wychowanie dzieci - nie szkoła, czy policja – podkreśla pan Andrzej, mieszkaniec osiedla Liburnia w Cieszynie.

A gdzie straż miejska???!!!

straż miejska się boi wyrostków, która w dużej grupie może stanowić niemałe zagrożenie, może poprosić zatem o posiłki jednostkę wojskową?

Straż miejska każdej nocy ma pilnować pewnej rezydencji na ul.Mała Ląka - więc proszę się odzajączkować od Panów strażników!!!

gdziem mają być rodzice? no, oczywiście, że w pracy bo trzeba rodzinę wyżywić, a dobrobyt w Cieszynie taki, że trzeba brać, nie rzadko, po dwa etaty, żeby jako tako żyć. no, trzeba przecież płacić podatki, żeby obecny Burmistrz mógł je wydawać cała garścią bo jak nie będzie pieniążków to Burmistrz powie: to nie jest moja wina, że nie ma pieniędzy, to wina rodziców, że nie pracują i nie płacą podatków. A kyż ty zła zmoro, a kyż....

Mit założycielski dotyczący miasta to w Europie nic oryginalnego. Mit Cieszyna nie jest wcale wyjątkowy i nie ma się nad tym rozwodzić. Istnieją jednak w historii świata przykłady mitów dzięki którym nawet powstają państwa. Takim bez wątpienia jest mit założycielski państwa Izrael. Aby zbudować naród, trzeba było spreparować jego pamięć. Żadna książka tak silnie nie wstrząsnęła światem żydowskim jak „Wymyślenie żydowskiego narodu” Szlomo Sanda, profesora historii z prestiżowego Uniwersytetu Telawiwskiego. Izraelski naukowiec o polskich korzeniach nie bał się złamać zmowę milczenia.
Rzekomo Rzymianie wypędzili ich przodków z Palestyny, ci rozeszli się po całej Ziemi, ale teraz muszą znowu połączyć się w jeden naród. Sanda wykazał, że powracający nie są wcale potomkami wypędzonych Żydów z Palestyny. Żydzi znaleźli się na całym świecie nie dzięki jakiejś mitycznej wędrówce ludów, tylko dzięki masowemu nawracaniu. Potomkowie starożytnych Żydów to dzisiejsi Palestyńczycy. Ludzie ci zostali bowiem zarabizowani po tym, gdy w VII wieku Palestyna została podbita przez Arabów.

Drodzy Mitomani, proszę podać wiarygodne źródło historyczne, w którym jest mowa o CIESZYNIE w r. 810. Proklamujecie przecież 1200-lecie Cieszyna, a nie jakiegoś bezimiennego grodziska. Cieszyn to nowy Pacanów.

Nie masz innych problemów...Cieszyn za sprawą obecnego burmistrza "umiera!

czy was ludzie jeden z drugim i dalej... żadna polonistka nie nauczyła pisać na temat ?
exe

Nie ma znaczenia 1000 lat czy 1200, to są tylko umowne liczby w systemie dziesiętnym, uważane za "okrągłe",dobre do świętowania. A tu najwyższa pora wziąć się do roboty i iść naprzód. Historia i pamięć jest potrzebna, ale żyć trzeba teraźniejszością i przyszłością. Rozbiorami Polski czy bitwą pod Grunwaldem nikt się nie wyżywi, tak jak nie zamieszka w ruinach sprzed kilkuset lat.

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <em> <strong> <cite> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

Więcej informacji na temat formatowania

Image CAPTCHA
Wpisz znaki widoczne na obrazku.
reklama
reklama