, wtorek 16 kwietnia 2024
Pilch nie przebiera w słowach: Internet to rzeka gówna
— Ten wiek nie będzie wiekiem tabloidów, będzie epoką internetu — uważa Jerzy Pilch, który jednak sam z internetu nie korzysta. fot. Wojciech Trzcionka 



Dodaj do Facebook

Pilch nie przebiera w słowach: Internet to rzeka gówna

Gazeta.pl, wyb. TWO/Gazetacodzienna.pl
— Internet, z którym obcuję jeszcze rzadziej niż z bulwarowymi pismami, jest niczym innym jak wielką rzeką gówna, gdzie wszystko jest dozwolone — mówi w kontrowersyjnym wywiadzie dla „Gazety Wyborczej” pochodzący z Wisły pisarz Jerzy Pilch. Oto wybrane fragmenty rozmowy o tabloidach i internecie:
Trudno mieć pretensję do kogoś (tabloidów - przyp. red.), kto programowo mówi: jestem łowcą nikczemności, moją zasadą jest żerowanie na niskich instynktach moich odbiorców. I to jest zarazem warunek mojego sukcesu, bo rozległa jest liczba tych, którzy na niskich instynktach jadą przez życie, w tym znajdują uciechę. Stąd te gazety. Z niskiego sedna natury ludzkiej. Poza tym oni - szczerze mówiąc - też ciężko pracują, bo przecież niełatwo jest codziennie stworzyć sensację. Heinrich Böll w „Utraconej czci Katarzyny Blum” pisał o niszczycielskim działaniu tego rodzaju prasy. Ta książka wyszła w Polsce bodajże w latach 70. Skądinąd była wydana z intencją też nikczemną, żeby pokazać, jaką okropną rzeczą jest kapitalizm. Natomiast jeśli pyta pan o istnienie tabloidów, to ich bronię, ponieważ na tym - że sięgnę do słownika komunałów - polega demokracja. Trzeba bronić Radia Maryja i trzeba bronić tabloidów, bo mają prawo do istnienia.

Nie mówię, że nie biorę do ręki... Jak jadę do Wisły, zawsze na podróż kupuję „Fakt” i „Super Express”, więc przynajmniej raz na miesiąc mam kontakt. Nie mogę powiedzieć, żeby mnie nasycały specjalną wiedzą o świecie, ale też przesadnej odrazy nie budzą. „Faktowi” zawdzięczam nawet pewien rodzaj wolności. W „Fakcie” wychodziła „Europa” i jak wielu ambitnych czytelników to dla niej kupowałem „Fakt”. Rychło się zorientowałem, że większości tych europejskich tekstów nie dam rady przeczytać. Było tak jak ze wszystkimi pismami wysokich umysłowych lotów - ani pan tego od razu nie przeczyta, ani od razu nie wyrzuci. Kupuje pan kolejny numer, bo ma wyrzuty sumienia, że nie przeczytał poprzedniego. Zasadą jest składowanie. Więc gromadziłem te „Europy” z iluzoryczną nadzieją, że do nich wrócę. Potem zacząłem zerkać na „Fakt”. I o ile „Europa” budziła we mnie kompleks - jakby to Henryk Bereza powiedział - niedouczeńca, to „Fakt” dał mi oddech wolności. Nie mozolić się z „Europą”, ale od ręki zanurzyć się w „Fakcie” - jaka to była ulga! To doświadczenie nakazuje mi rodzaj sentymentalnej wdzięczności i dwuznacznej sympatii do pism bulwarowych czy brukowych.

Ale ten wiek nie będzie wiekiem tabloidów, będzie epoką internetu. A internet, z którym obcuję jeszcze rzadziej niż z bulwarowymi pismami, jest niczym innym jak wielką rzeką gówna, gdzie wszystko jest dozwolone. Gazety brukowe nie zmieniają rzeczywistości, zmieniają ją na chwilę, sezonowo. Internet zmienia rzeczywistość i to jest niebezpieczne. Wszystko zostanie wchłonięte, cała cywilizacja. Literatura zostanie wchłonięta, film już jest właściwie. Osobiście mi to wisi, nie tragizuję, ale rejestruję. Przed potworem nie ma ucieczki, nawet jak się z nim nie obcuje. Niepodobna też się czegoś od czasu do czasu nie dowiedzieć. Np. historia o niszczącym działaniu internetu, co dotknęło tę siatkarkę (Dorotę Świeniewicz - przyp. red.)... Fantastyczna zawodniczka przestała grać, bo została zdruzgotana przez władających klawiaturą troglodytów. To jest medium tak wulgarne, że należy z nim po prostu nie obcować. Można zrezygnować.
Komentarze: (52)    Zobacz opinię czytelników (0)    Dodaj opinie
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy pozostawionych przez internautów. Komentarz dodany przez zarejestrowanego użytkownika pojawi się na stronie natychmiast po dodaniu. Anonimowy komentarz zostanie opublikowany z opóźnieniem, po jego akceptacji przez redakcję. Komentarze niezgodne z regulaminem będą usuwane.

wybrane fragmenty. kto je wybierał?!!!

niebotyczny mistyfikator

Он выпил меньше, чем хотел, но больше, чем мог

Pilch pisze ostro , ale ma rację. Internet zapewniający anonimowość również debilom , złośliwcom i niekompetentnym , został przez nich zdominowany i przerodził się w rzekę gówna!

Samokrytyka Gazety codziennej...

i następny chce być mądrzejszy od internetu..

Pilch pojechał po bandzie jak bliźniak?

Nie obcować,nie korzystać-bo nie umiem.

Jaki zacofany, ciemnogrodzianin z Wisły.

strach padł na wielu że ludzie mogą wypowiedzieć swoje zdanie,do tej pory był to przywilej nielicznych i boją się go utracić a może boją się czytać co myślą ludzie,przecięż te wszystkie opinie to przekrój naszego społeczeństwa i dlaczego ktoś ma oceniać co jest gównem a co nie ,można się nie zgadzać z jakąś opinią ale każda ma jakąś wartoś w sobie i może dużo powiedzieć o ludziach.
jak ktoś nie może zrozumieć że ktoś ma inne zdanie albo jest złośliwy niekompetentny do czego ma prawo ,to niech nie zagląda

każdy widzi to, co ma przed oczyma, albo od czego jest zależny...?

Wszędzie leżą DIAMENTY, tylko trzeba je oczyścić z nieczystości, tych wewnętrznych. To Bóg tylko może sprawić. Pilch odkrywa coś, co nie było zakryte, ale obnażone, więc komu służy tej esej, trudno pojąć...?

no własnie?? jestem na stronie codziennej, cy wybiórczej??

skażenie nie płynie z INTERNTU, ale :

To co wychodzi z człowieka to kala człowieka. Albowiem z wnętrza , z serca ludzkiego, pochodza złe myśli, wszeteczeństwa, kradzieże, morderstwa, cudzołóstwa, chciwość, złość, podstęp, lubieżność, zawiść, bluźnierstwa, pycha, głupota, wszystko to złe pochodzi z wewnątrz i kala człowieka...
(św.Marek 7, 20-23)
z kolei człowiek kala - INTERNET i wszystko wokół siebie. Tą epidemie skażenia Chrystus może zatrzymać !
Od nas zależy czy poddamy sie Jemu czy pozostaniemy w skażonym środowisku...?

chrystocentryczne wirusy, jedynie zbawcze..."tylko Chrystus" nie służy dobrze uwalnianiu się od... oraz rozpoznawaniu wolności... oraz chrześcijaństwu oraz katolicyzmowi...

nie ma rzeczy wiecznych, więc INTERNET tez kiedyś padnie...
To co niewidzialne jest wieczne a to co widzialne jest DOCZESNE ! (2Koryntian 4,18) !

tylko jedna droga do Nieba, przez JEZUSA ! Amen !

tej duchowej też i od obsesji pisania i mówienia !

А у вас Интернет кошерный?

Tylko analfabeta wtórny może takich słów używać i tak sie wypowiadac !!!

jak u Syrenki na zał. obrazku

Agata

Syrenka na kacu to moj idol.

jedynodrogowi, drodzy... - wszystkich integrystycznych szlaków - jak najmniej łączcie się!

ale zdecydowanie bardziej na papierze, niż w internecie.

1. Czytelnicy Faktu, 2. Chodzący do kościoła ze strachu

Skończyły się czasy WYBRANYCH.Chętnie zobaczę tłumy (w co nie wierzę)na prelekckcjach Pilcha i poddobnych mądrali.Wypowiedż pana PIlcha to jest właśnie rzeka gówna.

Skończyły się czasy wybranych? Koniec elit? Internet zapewni powszechną demokrację? Głos każdego będzie miał (a może już ma?) takie samo znaczenie? Bez jaj. Głos Pilcha nadal ma większe znaczenie niż jakakolwiek wypowiedź na jakimkolwiek forum internetowym czy blogu w Polsce. Fora internetowe dały całkowicie błędne przekonania, że wszyscy mają coś wartościowego do przekazania. Niestety, nie jest to prawda.

Może zacytować mu Marka Twaina, który o takich jak on powiedział: “Lepiej milczeć i udawać idiotę, niż odezwać się, rozwiewając wszelkie wątpliwości”.

A ŻE CHŁOP MA RACJĘ ŚWIADCZĄ NIEKTÓRE WPISY NA TYM FORUM

Mnie z rzeką gó.na kojarzy się ta wypowiedź panoczka pisorza, a nie internet. Tak to jest jak synek z Wiseł udowo u Warszawioków elite

В интернете всего три беды: дураки, вирусы и спам. И еще образованный ими нерушимый любовный треугольник.

Ależ zbolały głupków internetowych słowa wypowiedziane przez J.Pilcha! Dlaczego? Bo prawda boli najbardziej!!!

Chłopie,kogo i co boli?Internetowi trzeba rozumieć,ale niestety hm. dinozaury nie są na bieżąco,dlatego się buntują.Na g&*^%$ rosną śliczne kwiaty,tak samo internet ma swoją pożyteczną rolę do spełnienia,tylko trza temu rozumieć,a nie fandzolić.Jako intelektualista w/w/w Pan powinien wiedzieć jak przystosować się do zachodzących zmian,a nie przekreślać postępu cywilizacji,bo może na tym właśnie polega postęp?

gamonie i jełopy...

Ciebie jełopie boli bardzo to co napisał p.Pilch , bo to w pierwszym rzędzie dotyka ciebie!

Nawet nie znam w/w Pana i nie mam zamiaru go poznać,bo jego chamski styl mnie nie interesuje,tak samo jak Twoje prostackie podejście do innych to Twój problem,nie mój,dlatego mi to lata.Pana Pilcha przerastam(bo jestem wysoki-he he).W przeciwieństwie do tłumoków,mam własne opinie i zdanie,dlatego nie potrzeba mi czytać bzdury innych,a tym bardziej wzorować się na ludziach,którzy poza gadaniem,niczego innego nie doświadczyli w swoim życiu.Powodzenia aniołki.

to lokalny frustracik, niedouczony doktorek, którego największym sukcesem było złożenie aplikacji na stanowisko dyrektora pogotowia ratunkowego. Na szczęście dla nas odpadł na etapie wstępnej kwalifikacji. Olbrzymie aspiracje, mizerne kompetencje, pulsująca w żyłach zawiść. Typowy małomiasteczkowy nieudacznik.

Rzeka gówna? Nie, to rzeka prawdy. Tacy właśnie jesteśmy. Nie ugłaskani w białych koszulach, hipokryci wypowiadający mniej lub bardziej okrągłe słowa. Raczej niewolnicy własnych instynktów i ciemnych stron podświadomości. Brutalizam to zwykłe odreagowanie na kłamstwa owych białych kołnierzyków. Od lat kłania się nam co rusz poczciwy czesko-wiedeński psychoanalityk. Czym innym jest wiedza o tym czy "biały kołnierzyk" jest schizofrenikiem, czy egocentyrykiem, a czym innym odpowiedzialność za swoją opinię. Zyjemy w matnii to i słowa zaszczute słychać. Nic to jednak. Wiosna idzie Rodacy. Budzcie się. Obudził się nawet Pan Prezes IPN-u, to i wam wypada. Tylko pamiętajcie: proszę, dziękuję, przepraszam... choć może niekoniecznie wszyscy na to zasługują.

....proszę, dziękuję, przepraszam... choć może niekoniecznie wszyscy na to zasługują.....i na tym polega właśnie kaliber człowieka,że nie zniżamy się do poziomu obrzucania się g..błotem.Jest tutaj sporo sfrustrowanych ludzi,wyżywających się na innych za swoje porażki,a to też trzeba zrozumieć i zawsze z uśmiechem podążać własną drogą.

zapomniałem dodać,że internet jest tak ogromny,że niekoniecznie trzeba zamykać się na tym portalu;bawią mnie wsiowi działacze,czy małomiasteczkowi filozofowie,którzy nie potrafią przystosowywać się do nowych sposobów myslenia a nowości ich frustrują,bo oni czują się dobrze tylko w swojej wąskiej rzeczywistości i obrażają się na innych,że idą z postępem czasu,a kto wie co z tego wszystkiego wyniknie i to właśnie jest atutem internetu,szybki,nieprzewidywalny rozwój i ogrom informacji.

Лечим интернет-зависимость онлайн.

Jak ktoś lubi oglądać gówno, to niech się nie dziwi że śmierdzi, mnie k a ł o l o g i a nie interesuje.

się z Panem Pilchem nie zgadzam. Internet nie jest rzeką gówna, jak już to jest w nim gówno zawarte, a to zupełnie co innego. Rzeką gówna nazywam takie media jak telewizja, prasa, radio gdzie jak mnie coś wnerwi albo bzdety piszą to my mamy zupełnie ograniczone możliwości wypowiedzenia własnego zadnia i opinii. Natomiast internet daje tę możliwość, możemy się bronić, możemy wystawiać opinie na różne tematy i co ważne internet jest rzeką informacji. To jak ktoś z tych zalet korzysta jest inną sprawą. Ja myślę, że Pan Pilch ma problemy z oceną rzeczywistości ale to już jego osobisty problem.

swoją drogą, jakby tak wziąć opinię Pana pilcha na poważnie to GC otwarła firmę w "rzece gówna", czyż nie? Podziwiam:-)

oczywiście Pan Pilch wypowiedź umieścił również w rzece gówna:-).

na pewno nie pan Pilch ten tekst w internecie umieścił.

to jest rzeka gówna... Amazonka wręcz.

na pewno to baby nie chodzą, sagimu nie można do rozporka zaglądnąć, i parasol w dupie nie można rozłożyć. Pan Pilch musiał dać zgodę na wydrukowanie jego opinii.

czytaj bejbi czyli małe niemowlęta:-)

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <em> <strong> <cite> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

Więcej informacji na temat formatowania

Image CAPTCHA
Wpisz znaki widoczne na obrazku.
reklama
reklama