, piątek 19 kwietnia 2024
HISTORIE NIEZWYKŁE:  Ondraszek & Co. – grupa przestępcza z XVIII wieku
Latem 1716 roku Juraszek i jego kompani zostali podstępem sprowadzeni na zamek w Cieszynie. fot. Wojciech Trzcionka 



Dodaj do Facebook

HISTORIE NIEZWYKŁE: Ondraszek & Co. – grupa przestępcza z XVIII wieku

MICHAEL MORYS-TWAROWSKI
Prawdziwy Ondraszek nie był biednym chłopem i obrońcą uciśnionych. Syn bogatego wójta, przez kilka „sezonów” rabował zarówno szlachtę, jak i jej poddanych. Oprócz pieniędzy chętnie zgarniał odzież, tytoń i wódkę. Może nawet zwłaszcza wódkę, bo jego ludzie nie wylewali za kołnierz.
Ondraszek pochodził z bogatej chłopskiej rodziny, która od kilku pokoleń sprawowała urząd wójta w Janowicach, wsi niedaleko Frydku. Przyszły zbójnik urodził się w listopadzie 1680 roku. Nie wiadomo, co robił do trzydziestki. W 1711 roku stał już na czele grupy zbójników, rabującej na Śląsku Cieszyńskim i Morawach. Podkomendni Ondraszka byli albo chłopami z beskidzkich wsi, albo dezerterami z armii austriackiej. Rabowali nie tylko podróżnych, ale wymuszali kontrybucje na wsiach – w razie odmowy, puszczali je z dymem. Kradli co się dało: pieniądze, odzież, tytoń, wódkę, nawet pszczeli miód. Grupę Ondraszka stać było na przeprowadzenie większych operacji. Napadli nawet na zamki w Raju (obecnie dzielnica Karwiny) i Błędowicach.

Zbójnicy nie byli szlachetnymi młodzieńcami żądnymi przygód. Wśród ludzi Ondraszka znajdowali się też mężczyźni koło czterdziestki z piątką dzieci na utrzymaniu. Jednym z nich był Jerzy Juraszek, który z czwórką kompanów zabił herszta w kwietniu 1715 roku. Skusiła ich nagroda obiecana przez władze: sto florenów.

Zwłoki Ondraszka sprowadzono do Frydku i poćwiartowano na kawałki. Jego mordercom darowano dotychczasowe przewinienia. Mogli zacząć nowe życie… Nie zaczęli. Już dwa tygodnie po śmierci Ondraszka zatrzymali koło Frydku przeora cieszyńskich bonifratrów i zażądali okupu. Tego samego dnia spotkali syna cieszyńskiego wójta, którego równie „uprzejmie” poprosili o pieniądze.

Nie uszło im to na sucho. Latem 1716 roku Juraszek i jego kompani zostali podstępem sprowadzeni na zamek w Cieszynie. Już we Frydku pili wódkę i piwo, po drodze kupili jeszcze nieco gorzałki. W Cieszynie udali się do więzienia, gdzie mieli załatwić pewne formalności. Kiedy zobaczyli co się święci, zaczęli się bronić. Kompletnie pijany Juraszek ranił dwie osoby, jego towarzysz Jerzy Polenda kajdanami rozwalił głowę cieszyńskiemu katu.

Jakimś cudem udało się opanować sytuację w więzieniu i obezwładnić czterech, pijanych zbójników. Kiedy kilka tygodni później ich przesłuchiwano, zwalali winę jeden na drugiego. Wypierali się wszystkiego. Jerzy Polenda twierdził, że był tak pijany, że nic nie pamięta. Nawet to, że komuś rozwalił głowę. W niczym to nie polepszyło ich sytuacji.

Władze państwowe wymierzyły sprawiedliwość zabójcom Ondraszka. Juraszek został skazany na karę śmierci przez łamanie kołem, a jego trzech wspólników skrócono o głowy.
Komentarze: (5)    Zobacz opinię czytelników (0)    Dodaj opinie
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy pozostawionych przez internautów. Komentarz dodany przez zarejestrowanego użytkownika pojawi się na stronie natychmiast po dodaniu. Anonimowy komentarz zostanie opublikowany z opóźnieniem, po jego akceptacji przez redakcję. Komentarze niezgodne z regulaminem będą usuwane.

tyż piknie!

Ondraszek na imię a z nazwiska Fucziman lub Fuciman ewentualnie Futziman.

Były to czasy niezwykłe. Oondraszek młodzian, jakich było wielu pod naporem buntu dla utrwalonego porzadku monarchi austrowęgierskiej przystał wraz z przyjaciółmi do Rakoczego ,Ksiecia Siedmiogrodzkiego ,który dla zjednania sobie przychylności wiele swobód obiecywal.Przeto młodzież sie do nigo garneła z całej ówczesnej zjednoczonej europypod berłem Habsburgów. Obiecał swobody religijne i wyznaniowe.Dlatego ruch ten ,ktory dzisiaj mozna by jedynie porownać z tym solidarnościowym z lat 80 zjednał mu zwolenników wsród mlodzieży światłej ,do ktorej niewątpliwie zaliczał się syn Wójta Z Janowic ,zwany Ondraszkiem. W armii Rakoczego otrzymał uzbrojenie a głowy ich zdobiły charakterystyczne czapki Kuruckie, ktore w przeciwieństwie do Labańskich wyróżniały ich w walce czyniąc ich żołnierzami pozornie wyższymi dla przeciwników. To te same czapki malowane przez Skoczylasa- w pochodzie zbójników, ktorą nosił także Perepeczko w polskiej wersji Janosika. Kiedy powiew wolności zgasł po klęsce Rakoczego a ten rozpuścił armię a Cesarz austrii ściął 11 generałów przywódców powstania Rakoczego młodzież byla wyjętą spod prawa- banicja w karpatach stała się powszechnym zajęciem. Powrot do domu oznaczał więzienie, zaś las zapewniał schronienie- nie dawał jednak wielkich szans na przeżycycie. Stąd zbójowanie i zabieranie bogatym i dzielenie się z biednymi ,którzy nieraz dzielili się z Ondraszkiem kiedy i jemu brakowało. Dlatego niewygodny był wladzy.Dawał oparcie zbrojne ubogim przed nadmiernym dziś powiedzielibyśmy fiskalizmem państwa, stanowił zagrożenie dla ówczesnej administracji państwowej odpowiedzialnej za pobieranie pożytków z panszczyźnianej wsi. Im bardziej byli gorliwi w pobieraniu podatków tym bardziej Ondraszek stawał się zuchwałym przeciwnikiem ,ktorego lud miłowal coraz bardziej. Odbywała się swego rodzaju walka propagandowa pomiędzy bogatymi a piśmiennymi urzędnikami monarchi austro-węgierskiej a prostym niepiśmiennym ludem. Stąd macie państwo wersję pisaną przez urzędników i tę przekazywaną do dnia dzisiejszego przez lud Śląska Cieszyńskiego. Ktorą wersję wybierasz?

No, piękna wersja.

Nima sie o co wadzic : W roku 2009 wyszla monografia Ondraszka-ktora sobie cenie. Jiri Tichanek "Ondras Po stopach legendarniho zbojnika"

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <em> <strong> <cite> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

Więcej informacji na temat formatowania

Image CAPTCHA
Wpisz znaki widoczne na obrazku.
reklama
reklama