, czwartek 25 kwietnia 2024
Ostatni przedwojenny policjant
Jan Pindór (w środku) przyjmuje życzenia urodzinowe od Mariusza Jaszczurowskiego (z prawej) i Krzysztofa Neściora. fot. GL 



Dodaj do Facebook

Ostatni przedwojenny policjant

GL
96. urodziny obchodził kilka dni temu ostatni żyjący przedwojenny policjant ze Śląska, Jan Pindór z Ropicy na Zaolziu.
Jan Pindór służył przed wojną najpierw w wojsku czeskim w Sudetach. Po zajęciu Sudetów przez Niemcy w październiku 1938 roku wrócił na Zaolzie. W Ropicy było już wtedy wojsko polskie. Kiedy wojskowi dowiedzieli się, że służył w armii, powiedzieli mu, że może się zgłosić do służby w polskiej policji. W ten sposób trafił do Policji Województwa Śląskiego.

Po skończeniu szkoły policyjnej w Katowicach został przydzielony do posterunku w Mysłowicach. Po wybuchu wojny, 2 września 1939 roku, cała obsada komisariatu ruszyła na Wschód, wycofując się wraz z wojskiem ze Śląska. Policjanci zostali wcieleni do pomocy przyfrontowej w polskim wojsku, kierowali i sprawdzali jednostki wojskowe udające się na front. Pindór miał ze sobą aparat fotograficzny i wykonał unikatowe zdjęcia. To jedyne odnalezione dotąd fotografie ze szlaku bojowego, zrobione na Śląsku Cieszyńskim we wrześniu 1939 roku.

Pindór, na szczęście, nie dotarł tak daleko na Wschód, by trafić do niewoli rosyjskiej i szczęśliwie wrócił do Ropicy. W czasie wojny pracował jako robotnik w Boguminie, po wojnie był kolejarzem. Jubilat jest znanym społecznikiem, przez długie lata pracował w Miejscowym Kole Polskiego Związku Kulturalno-Oświatowego w Ropicy i był członkiem chóru.

Z okazji urodzin z kwiatami i życzeniami jubilata odwiedzili m.in. Krzysztof Neścior z Muzeum 4. Pułku Strzelców Podhalańskich w Cieszynie, Mariusz Jaszczurowski z Komendy Powiatowej Policji w Cieszynie oraz kanclerz Kongresu Polaków w RC, Bogdan Jakubek.

POSŁUCHAJ WSPOMNIEŃ JANA PINDÓRA:





Komentarze: (13)    Zobacz opinię czytelników (0)    Dodaj opinie
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy pozostawionych przez internautów. Komentarz dodany przez zarejestrowanego użytkownika pojawi się na stronie natychmiast po dodaniu. Anonimowy komentarz zostanie opublikowany z opóźnieniem, po jego akceptacji przez redakcję. Komentarze niezgodne z regulaminem będą usuwane.

piękny wiek, wszystkiego najlepszego Panie Janie !!!

Dziś prawdziwych Wachtmeistrów już nie ma...A tak po prawdzie - przed Wojną to dopiero były Pały co się zbirom nie kłaniały !

Przed wojną to nawet szuter był lepszy

Fajnie krótko trwał okres nauki w tych przedwojennych Szkołach Policyjnych. Musiała wtedy obowiązywać zasada : nie matura lecz chęć szczera zrobi z Ciebie Gefraitera. Szkoda, że po wojnie nasz Bohater nie został po właściwej stronie granicy. Mógłby wówczas kontynuować pracę w MO i pisaliby o Nim w " Służbie Narodu".

Muterka = nakrętka

Czyżby to ta szlachetna formacja, która słynęła z rozbijania demonstracji publicznych kolbami karabinów?

Zaliczyli mu służbę w Sudetach, musiał być w żandarmerii- formacji podobnej do policji. Dlatego został od razu przyjęty. Sudety były terenem dywersji hitlerowców

czyli tzw. "kabociarz" albo inaczej czech bo kabot wywraco na rymby( ludzie stela to znajom)

Nie, on służył w wojsku CSR, służba była obowiązkowa

stela ty jsi cipós

Lepszy "kabociarz" od cypa jak ty :-)

lexxx - a ty co?? bawisz się w szlachetną formację co ludzi żywcem paliła... domorosły zieg heilerku jeden.

Z wielkim żalem informuję, że dnia 05.07.2010 zmarł Jan Pindór, pogrzeb odbył się w Kościele rzymskokatolickim w Czeskim Cieszynie dn. 08.07.2010 o godz. 15.00

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <em> <strong> <cite> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

Więcej informacji na temat formatowania

Image CAPTCHA
Wpisz znaki widoczne na obrazku.
reklama
reklama