Putin wypomina nam Zaolzie! Adam Michnik. fot. Gazeta.pl
Putin przypomina w liście, że w 1938 roku Polacy również wysunęli ultimatum wobec właśnie parcelowanej przez Hitlera Czechosłowacji, a następnie zajęli Zaolzie:
(...) Proponują więc nam dzisiaj, byśmy bez zastanowienia i bez wahania przyznali, że jedynym „spustem” II wojny światowej stał się radziecko-niemiecki pakt o nieagresji z 23 sierpnia 1939 roku. Zwolennicy takiego stanowiska nie zadają sobie elementarnych pytań - czy Układ Wersalski, który podsumował I wojnę światową, nie pozostawił po sobie mnóstwa „ładunków z opóźnionym zapłonem”? Najważniejszy z nich - to nie tylko fakt klęski Niemiec, lecz również ich upokorzenie. Czyż granic w Europie nie zaczęto burzyć znacznie wcześniej niż 1 września 1939 roku? Czy nie było anszlusu Austrii, nie było rozszarpanej Czechosłowacji, kiedy nie tylko Niemcy, lecz również Węgry i Polska w istocie rzeczy wzięły udział w nowym podziale terytorialnym Europy? Tego samego dnia, gdy dokonano zmowy w Monachium, Polska wystosowała do Czechosłowacji własne ultimatum i równocześnie z niemieckimi jednostkami wprowadziła swoją armię do powiatów cieszyńskiego i frysztackiego. Z Putinem polemizuje Adam Michnik, redaktor naczelny„Gazety Wyborczej”: Premier Putin przypomina też wkroczenie wojsk polskich na Zaolzie. Uważamy tę akcję za historyczny błąd polityki polskiej - czymkolwiek byłby uzasadniony; błąd zawstydzający i godny potępienia. Ale i tu nie możemy dopatrzyć się żadnej symetrii. Dość porównać postępowanie - z pewnością naganne -polskiej administracji na Zaolziu z postępowaniem administracji stalinowskiej na obszarach zagarniętych po 17 września. Polacy nie urządzali tam żadnych wywózek, nie mówiąc już o zbrodniach na podobieństwo katyńskiej. (...) I nigdy żaden z polityków polskich nie wypowiedział nikczemnej frazy, że nareszcie zniknęła z mapy Czechosłowacja, ten „bękart pokraczny traktatu wersalskiego”. Atak właśnie wypowiedział się o Polsce Wiaczesław Mołotow, sowiecki minister spraw zagranicznych, w październiku 1939r. Nad tymi słowami nigdy Polacy nie przejdą do porządku dziennego, nigdy ich nie zapomnimy. To jest składnik naszej pamięci narodowej. Dla nas - jak dla wielu demokratów rosyjskich - Stalin był zbrodniarzem i agresorem; ten twórca państwa Gułagu w pełni był porównywalny z Hitlerem.
|
reklama
|
|
Jasiu IIB vel Janosz idź do kościoła pomodlij się , a nie ziej nienawiścią. to już było tego nie da sie odwrócic. Nie płacze się nad rozlanym mlekiem, ale pilnuje ,by następne sie nie rozlało. podjudzanie nie ma sensu, rodzi flustracje. to było 70 lat temu, dlaczego za czyjes decyzjre mają odpowiadać ludzie , którzy w tym czasie jeszcze byli plemnikami?
Lexxx i foka, nie urastacie do pięt Jonaszowi ,więc nie mędrkujcie karzełki.
lexxx całkiem odwrotnie zrozumiał wypowiedź Janosza o Afganistanie i Zaolziu
foka: "ludzie , którzy w tym czasie jeszcze byli plemnikami"
Ty za to jesteś wielkim mędrcem i to się liczy.
nie chodzi o podjudzanie, tylko zgodne z prawdą przekazywanie historii następnym pokoleniom ! Tylko na wiedzy, prawdzie i wybaczeniu można budować przyszłość bez konfliktów. Chodzi też o to, aby przywódcy "supermocarstw" nie traktowali swoich sąsiadów czy sojszników jak poddanych.
miało być oczywiście : sojuszników ( gdyby ktoś się nie domyślił :)
Zdaję sobie sprawę, że zagląda tutaj specyficzne grono - zupełnie przypadkowe... Ale, czy aby na pewno jest Wam wsjo rawno, co było w przeszłości? Bez przeszłości jesteśmy tylko "bękartami Europy", narodem bez korzeni.... Jeszcze raz powtarzam wszystkim "foczkom": porozumienie można budować TYLKO W OPARCIU O PRAWDĘ... Zamykanie oczu na problem niczego zbuduje - wręcz przeciwnie, będziesz tylko SZMATĄ!! nie partnerem... Mi bardzo zależy na porozumieniu z Czechami właśnie, ale na Boga ! W oparciu o fakty i prawdę historyczną - nie o tzw. interpretacje historii i faktów.
"Afganistany", w którymś tam moim poście to przenośnia, nie dosłowność.... Nie powinniśmy tam być...Zdanie w/w należy odczytać jako: "Bliższa ciału koszula ( Zaolzie właśnie), niż... (afganistany). Czytaj Lexio - a przynajmniej się staraj- ze zrozumieniem, nie jak Putin...
WYPOMINAMY WSZYSTKIM CO ROBILI PODCZAS WOJNY LUB PRZED WOJNĄ. Lecz zapominamy o naszej historii, tej którą teraz wychwalamy pod niebiosa, dlaczego nikt nie wspomni krzywd zadanych przez Piłsudskiego, jego trzymanie więżniów w obozach koncentracyjnych, kto nie był z nim i miał odmienne zadanie to do obozu. Wiem ktoś powie "KOMUNIŚCI" ale to też ludzie i powinni być traktowani po ludzku, na tym wzorował się póżniej Hitler.Jak za sanacji i miał się upomnieć robotnik o swoj prawa jak tylko komuniści ich bronili. Weżmy naszą najnowszą historię "Solidarność" z Wałesą na czele, zrobiła dobrze , o tzw. komunę ale dla kogo dobrze- wiadomo dla cwaniaków z AWS, kleru i innych gagatków, zapominając o robotniku tym który walczył aby się miał lepiej, a co ma to samo co za sanacji: pracuje10-12 godz. zwolnienia na każdym kroku,wyzysk .Tylko czekać jak robotnik znowu upomi się o swoje prawa- tylko patrzeć pod jakim sztandarem a robotnikawi jest jedno aby tylko miał sie lepiej. Popatrzmy realnie na ten śwat.
No właśnie, "Popatrzmy realnie na ten śwat". Czy tzw. "robotnik" miał tyle dóbr co teraz za np. komuny? "Komuniści też ludzie"....A czy o tym wiedział np. batiuszka Stalin, że inni oprócz niego to też LUDZIE? Przestańmy łajać samych siebie - inni tego nie czynią.
Wszystkim foczkom, lexxxom itp....Dlaczego krzyczymy o tę "nieważną" przeszłość.... Co świat wie o europejskich realiach, także polskich).... Któż to ma robić, jeśli nie my? Czy może, dla świętego spokoju, milczeć. Tylko, że to droga donikąd... http://konflikty.wp.pl/kat,1020229,title,Hitler-nie-chcial-wojny-chcial-tylko-Gdansk,wid,11452382,wiadomosc.html?ticaid=18ad0&_ticrsn=5.........Może trzeba było zrobić tak, jak Czechosłowacy? Oddać wszystko, czego żądał Hitler? WAS przecież nie interesuje przeszłość, tylko świetlana przyszłość... Czyżby "głąbizm totalis"?
Janoszku spokojnie , bo nabawisz sie wrzodów. Kijem Wisły nie odwrócisz, nie cofniesz czasu i nie zmienisz mentalności ludzi. Młode, młodsze pokolenie nie odbiera tych wydarzeń , jak Ty Janoszku emocjonalnie, nic nie zmienisz.
A może jednak.... Kropla drąży skałe...
janoszku rusz dupke za granicę naszego prześwietnego kraju, to zobaczysz jak nas postrzegają mieszkańcy innych krajów. szacunek w niemieckich landach maja mieszkańcy śląska cieszńskiego , było mi sie niejednokrotnie przekonać na własnej skórze.
=>janoszku jesteś taki pewny tej PRAWDY , która tak głosisz? opierasz sie na publikacjach , bo żeby pamiętać TE czasy musiałbyś mieć pod stówe. od dawna nie wierzę w słowo pisane, bo papier dużo zniesie, więc nie bądź taki pewny ,że to co piszesz jest 100% prawdą.
Widzisz, foczko, wożę dupcię co chwilę. I doskonale wiem, jak POSTRZEGAJĄ POLAKÓW, nie nas... I chcę być, oczywiście, źle zrozumianym - jestem Polakiem z krwi i kości, ale nie lubię być postrzeganym jako Polak, tylko jako Janosz. I też zgodnie z tą zasadą postępuję...Już nieraz spotkałem się z opinią, że zachowuję się nie jak Polak, bo Polacy to, Polacy tamto... Jestem sobą i odpowiadam tylko za siebie... Tak też należy rozumieć to, co piszę - piszę tylko to, co uważam JA !! za słuszne... I jeszcze nigdy nie spotkałem się z niechęcią ze strony i Niemców, i Czechów, i Słowaków, i Chorwatów, i Węgrów, i Austriaków.itd...Wprost przeciwnie.Ludzie wbrew pozorom cenią czyjeś zdanie nawet, gdy diametrialnie różni się od ich poglądów... Ważne, aby to robić rzetelnie, ze smakiem, bez obrażania i zbytniego forsowania swych poglądów.
Widzisz, tak się składa, że jestem pewien tych prawd...oparte są na dziesiątkach publikacji, setkach rozmów i z Polakami, i Czechami, i Zaolziakami. Staram się nie interpretować faktów, tylko je poznawać i w ten sposób dochodzić do sedna.... W tym wszystkim bardzo ważne jest, aby to była nie tylko moja prawda, aby ludzie- przynamniej ci, którzy tu żyją- też to wiedzieli, aby nie byli podatni na manipulacje....Aby takie Buchanany, Putiny nie wciskali nam kitu i powodowali w nas flustracji i chęci do ciągłego bicia się w pierś.
też nie żyję tu od wczoraj i wiem , że ja to ja, a nie polaczka .Ja interpretuję się jako osoba ze śląska cieszyńskiego, która ma bliżej do wiednia , niż do warszawy.
janoszku teraz jestem w 100% pwena , że nie urodzileś sie na śląsku cieszyńskim
Nie urodziłem się... aż trzy kilometry od ŚC. Ale mój ojciec urodził się na ŚC... w Karwinie.Dlatego też mam wielki sentyment do tych 500 km2. I jestem "polaczkiem", ale jednocześnie mam poczucie dystansu do tzw. aksjomatów narodowych. Matka jest jedna i się ją kocha nawet, gdy mam czasami daje w d..pę.Musimy szanować sąsiada (CzR), ale jednocześnie pamiętać o swoich rodakach i przede wszystkim ich wspierać. Tego wymaga uczciwość wobec nich.
Widze Janoszku że jesteś zwolennikiem tzw.kaczolandu i nie chcesz słyszeć prawdy, a szkoda poczytaj troche histori i dowiesz się wsystkiego a nie opowiadaj bajek.
A ja widzę Stelowcu, że dobrze Ci się żyje z rozumkiem pokroju Misia Puchatka.
podobał mi się zwrot Tuska do Putina: ..."przyszliście nas wyzwolić ale nie daliście nam wolności..." ( w przybliżeniu). Uważam, że dobry dyplomata może nauczyć każdego szacunku, nawet Putina:-)
Dodaj komentarz