Za Olzą płacą za leczenie

Mysle,ze to dobre posuniecie,na Slowacji placa juz od roku i widza,ze to nie tylko poprawilo fifnanse publiczne,ale takze zlikwidowalo lub drastycznie zmniejszylo wizyty u lekarza lub w szpitalu z byle powodu,nie pojawienie sie na umowionej z gory wizycie (oplaty rowniez za to). Starsze panie,robiace sobie z wizyty u lekarzy zajecie rozrywkowe (bo sie tyle znajomych spotka i z pania doktor mozna poopowiadac co nas boli) tez sie 2 razy zastanowia,niz pojda do lekarza,bo ja w krzyzu lamie itd.
Mysle,ze szczegolnie w Czechach-panstwie ciagle socjalistycznym,jesli chodzi o pomoc socjalna i zwazywszy na ilosc uchodzcow (Romowie i Wietnamczycy) korzystajacych z wszystkiego za friko, taka reforma bedzie po miesiacach brana za zwyciestwo ODS, a nie porazke, Czesi po prostu musza zapomniec o socjalizmie i przywyknac do mysli,ze za wszystko sie placi, a urlop macierzynski trwajacy 3-4 lata na pewno nie pomoze kobietom w rownouprawnieniu przy szukaniu nowej pracy...

Frustrat. Jakby PiS bylo dalej przy wladzy to myslisz,ze daliby sobie mniej???

Obawiam się tylko jednego,że jak raz u nas wprowadzą dodatkowe opłaty to będą one rosły co roku w tempie astronomicznym i ludzi o niższych dochodach nie będzie w ogóle stać na wizytę u lekarza.

powinni to już dawno u nas wprowadzić.
niech też wiśloczyna nie tropi się tak o spadek dochodów przemysłu - branży zdrowia

Ludziom, oczywiście innym ludziom nie tobie, "brakuje wyobrażni i nie rozumieją". Gratuluję samozadowolenia iskkromności. Bez pozdrowień.

Ano dlatego powinno być u nas tak samo ,bo ludzie nie szanują tego co jest darmowe-do nich nie dociera ,że to może dużo kosztować i nie mają pojęcia ,że ktoś ten rachunek musi zapłacić-a pozatym myślą ,że to płatność tylko za wizytę u lekarza a co z dopłatą za leki- ogromną zresztą a ludzie biorą leki tonami w aptece a potem je wyrzucają ,do lekarza też chodzą po kilka razy w miesiącu bez potrzeby i się złoszczą że jest kolejka ,ale w tej kolejce stoją tacy jak oni,sami nie wiedzą po co tam stoją . A w domu jest tak ,że każdy oszczędza bo to jego a darmocha jest niczyja i nie ma takiej potrzeby. gdyby im dawać tylko w celach informacyjnych rachunki z przychodni,apteki czy szpitala za rzeczywistą wartość usług to by zawału dostali a tak to nie mają pojęcia ile to kosztuje i myślą ,że te 200 złotych to taka fura pieniędzy ,że na wszystko wystarczy. Waustrii jest tak ,że każdy jest ubezpieczony a za usługi medyczne płaci a potem mu to zwracają i widzi w realu ile to jest pieniędzy , a to wyrabia samodyscyplinę i szacunek do medyków .... ktoś się z tym nie zgodzi!

dla mnie taka opłata w poz wystarczy 5-pięć złotych polskich jako opłata dyscyplinująca pacjentów,za bezzasadne wezwanie karetki 300-tzn. wzywają karetkę, bo po co on ma iść do przychodni i tam czekać -jak pogotowie przyjedzie i też mu ekg zrobi!!. za pobyt w szpitalu 10 zł. za dzień za część hotelową pod warunkiem ,że jedzenie będzie lepsze i do wyboru. Co żle będzie,przecież nikt nie zbankrutuje za 5zł. ani też leżąc w szpitalu i płacąc 10 dziennie a jedzenie będzie lepsze i estetyczniej podane -proszę zastanówcie się czy to jest złe rozwiązanie??!

Socjalizm gorszy niż u górników mają lekarze na publicznych posadach. Ten socjalizm według zasady "mi się należy pensja jak w Niemczech przy duużo niższych cenach" i szastanie forsą dla doktorów doprowadził czeską służbę zdrowia do bankructwa, i wymyślono opłaty. Rozumiem dodatkowe ubezpieczenia dla świadczeń poza gwarantowany koszyk, ale powtarzam:
płacę ciężką forsę w formie składki zdrowotnej i za te pieniądze mam święte prawo do wizyt u lekarza lub wypisania recepty bez dodatkowych opłat.
To nie jest darmocha. Lekarze w publicznych szpitalach żyją z podatków

wiśloku,opłaty w czechach nie wprowadzono dlatego ,że doktory przekręciły kasę ale są to jak to ujął czeski min. zdrowia opłaty dyscyplinujące obywateli czech do oszczędzania publicznego grosza tam średnio wyliczyli ,że statystyczny czech chodził do lekarza 13 razy w roku a pomyśl jaka to skala gdy młodzież wogóle nie chodzi lub raz na dwa lata!!