- W Kaczycach nastąpiło trzęsienie ziemi w wyniku czego zatrzęsło domami, meblami. Wyglądało to jak dwa silne wybuchy jeden po drugim - napisał nasz Czytelnik. Faktycznie w niedzielę ok. godziny 16.45 doszło do dwóch wstrząsów odczuwalnych przesz mieszkańców gminy Zebrzydowice.
Dyżurny sejsmolog z Śląskiego Obserwatorium Goefizycznego w Raciborzu potwierdził odnotowanie zjawiska. To nie pierwsze takie zdarzenie w Kaczycach. Mieszkańcy są już przyzwyczajeni do bardziej i mniej odczuwalnych wstrząsów. Takie sytuacje mają miejsce od czasu zamknięcia kopalni Morcinek, często także to efekt działań kopalnianych po czeskiej stronie granicy.
- Tym razem wstrząsy nie były duże. Pewno gdyby nie niedzielny spokój, nawet byśmy ich nie odnotowali - przyznał nasz Czytelnik.
Odczuwalne trzęsienie ziemi to efekt zjawiska, do jakiego doszło na terenie kopalni Darków w Czechach. - To było geomechaniczne przekształcenie występujące na głębokości ok. 600-700 metrów pod ziemią w instalacjach pomocniczych kopalni. Pojawiło się ono o godzinie 16.44. Według aktualnie dostępnych danych nie spowodowało ono żadnych obrażeń u górników ani uszkodzeń wyrobisk górniczych - poinformował Vladislav Sobol, rzecznik kopalni karwińskiej kopalni OKD.
Dlaczego nigdy trzęsienie ziemi a ni powódź , ani pożar, wichury i inne kataklizmy nie dopadają rządu. Czyż by dali w łapę panu Bogu?. Biednemu zawsze wiatr w oczy.
Dodaj komentarz