, środa 24 kwietnia 2024
Spotkanie w SP 4 przyniosło kolejny krok
Sprawa likwidacji jest wciąż otwarta. fot: UM



Dodaj do Facebook

Spotkanie w SP 4 przyniosło kolejny krok

DR
Wczoraj nastąpił ciąg dalszy sprawy ewentualnej likwidacji Szkoły Podstawowej nr 4 w Cieszynie. W sali gimnastycznej odbyło się spotkanie grona pedagogicznego i rodziców z burmistrz Gabrielą Staszkiewicz. Po burzliwej wymianie zdań, udało się wypracować kolejny krok. Sprawa likwidacji jest wciąż otwarta.

W sali zebrało się wielu rodziców, nauczyciele SP4 i osoby związane ze szkołą. Nie zabrakło porozwieszanych wokół transparentów, sprzeciwiających się zamykaniu placówki. Wszyscy czekali na odpowiedź, jakie czynniki przemawiają za zamknięciem szkoły. Burmistrz Gabriela Staszkiewicz w swoim uzasadnieniu oparła się na demografii prognozowanej na najbliższe lata w Cieszynie (2018-2024). - Patrzyliśmy na to, co nas będzie czekać – mówiła p. burmistrz. Według analizy przygotowanej przez urząd, liczba dzieci spada, a przy tej samej ilości placówek szkolnych klasy będą coraz mniejsze. Analiza opierała się głównie na centrum Cieszyna, bo w nim znajdują się aż trzy szkoły – SP 1, SP 4 oraz SP 5. P. burmistrz, podkreślała, że należy podjąć jakieś kroki, by zoptymalizować ilość posiadanej bazy do ilości uczniów oraz środków finansowych przeznaczanych na szkoły podstawowe. Co więcej, poinformowała również, że niedawno nadeszło do Urzędu Miejskiego pismo ze strony Starostwa Powiatowego w Cieszynie, który jest zainteresowany przejęciem budynku na potrzeby funkcjonowania II Liceum Ogólnokształcącego im. Mikołaja Kopernika. Od przyszłego roku przez cztery lata do liceum ma uczęszczać podwójny rocznik – jeden z ostatniej klasy gimnazjum a drugi z ósmej klasy szkoły podstawowej.

Najważniejszym wnioskiem z wczorajszego spotkania jest propozycja burmistrz Gabrieli Staszkiewicz, by nad problemem stojącym przed SP 4 pochylił się specjalnie powołany do tego sztab. - Stwórzmy zespół. Państwo wyznaczycie rodziców i nauczycieli, którzy będą was reprezentować, i wspólnie z naszymi radnymi pochylimy się nad całą analizą. Ja obiecuję ze swojej strony, że zaangażuję wszystkich dyrektorów szkół w Cieszynie i zaproszę starostwo – powiedziała p. burmistrz.

- Ze swojej strony jesteśmy jak najbardziej otwarci na dyskusję. Zbierzemy rodziców, nauczycieli, osoby które chcą być zaangażowane w to, co będzie się działo z edukacją – podkreśliła na koniec spotkania dyrektor SP4 p. Joanna Kasprzyńska.

Ostateczna decyzja wciąż nie został podjęta. Ma wypracować ją w ciągu najbliższych tygodni zespół złożony z wybranych przedstawicieli Urzędu Miejskiego, Starostwa Cieszyńskiego, radnych, rodziców i nauczycieli.

Relację online ze spotkania w Szkole Podstawowej nr 4 można zobaczyć TUTAJ.

Komentarze: (19)    Zobacz opinię czytelników (0)    Dodaj opinie
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy pozostawionych przez internautów. Komentarz dodany przez zarejestrowanego użytkownika pojawi się na stronie natychmiast po dodaniu. Anonimowy komentarz zostanie opublikowany z opóźnieniem, po jego akceptacji przez redakcję. Komentarze niezgodne z regulaminem będą usuwane.

Moim zdaniem cała ta burza to kiepskie podejście do sprawy Pani dyrektor SP4. Skoro dostała jasny sygnał od władz miasta o zamiarach to jej obowiązkiem było juz na tym pierwszym froncie rozmów swoją szkołę obronić. Całe grono pedagogiczne mogło to zrobić. Zamiast tego wywołała panikę u rodziców a przede wszystkim dzieci. Te na lekcjach powinny się uczyć a nie bazgrać plakaty. To nie jest ani wychowawcze ani edukacyjne. Podsycanie takich emocji jest czymś niedopuszczalnym, szczególnie na poczatku rozmów. Mogli zaproponować od razu rozmowy ze wszystkimi dyrektorami szkół. Po co taka atmosfera w szkole i wokół niej. Jęsli te rozmowy nie przyniosłyby skutku wtedy można rozpocząć rozmowy z rodzicami i szukać innych sposobów na uratowanie szkoły. Ta panika zaszkodziła wszystkim a przede wszystkim uczniom. Błędem było również użycie słowa likwidacja przez Pania Burmistrz. Jednak cała sprawa pokazała, że nie różnimy sie od bałaganu który wciąz toczy się w centralnej Polsce. Nie umiemy rozmawiac ani szukać roziązań . Potrafimy tylko krzyczeć i tupac nogami. Czepaimy się tego kto i w którym momencie zaproponował spotkanie dyrktorów szkół nie zastanawiając się nad tym, że mozna było zrobić to samo w cywilizowany sposób. Teraz zaangażowano wszystkich mieszkańców Cieszyna a przede wszystkim znów ich podzielono. Czy Pani dyrektor w ogóle zastanowiła się nad tym czy wolno jej było do tego doprowadzić ? Czy w ogóle zdaje sobie sprawę, że jest winna tego zamieszania? Wątpię. Przecież jak zawsze wytłumaczymy to sobie emocjami. Na takim stanowisku emocje należy czasem wyłączyc i myśleć o dobru uczniów. Nie jestem za zamykaniem szkół bo w oświatę nalęzy inwestować . Jednak takich spraw nie załatwia sie w taki sposób. Czasem trzeba ochłonąć i znaleźć jak najlepszy sposób na obronę. A przede wszystkim przekazać swoim uczniom dobre wzorce.

Emilu 445, a kimże ty jesteś, że osądzasz dyrektora szkoły? Zastępcą burmistrza, zastępcą dyrektora, świadkiem wszystkich poczynań stron, w tej sprawie, czy też załatwiasz jakieś osobiste porachunki z dyrektorką rzucając takie oskarżenia. Podaj, skąd czerpiesz taką wiedzę, żeby głosić takie opinie i oskarżenia? Uważasz,że każdy dyrektor szkoły który otrzyma jasny sygnał (likwidacji szkoły) od władz powinien swoją szkołę obronić i ma to za każdym razem zrobić całe grono pedagogiczne? Gdyby takie były zasady regułą, żaden wójt, burmistrz czy prezydent jako organ prowadzący nie miałby nic do powiedzenia, mało tego nie podejmowałby takich prób. Coś ci się Emilu pomotało i to dość zdrowo. Poczekaj ,niedługo zapadną rozstrzygnięcia.

Nadmierne oszczędności zawsze przeradzają się w dziadostwo. A btw- wyskakiwanie z takimi pomysłami przez Panią Burmistrz już na początku kadencji dobrze nie wróży na przyszłość......

hmm... sukces zawsze ma wielu ojców, w tej konkretnej sytuacji ma to być jedna ...matka? Proszę nie wprowadzać opinii publicznej w błąd.Owszem można mieć nadzieję, na wypracowanie wspólnego dobra, o które ufam chodzi każdej ze stron. Jednak RZETELNYM byłoby przekazanie czytelnikom, że propozycja spotkania wszystkich dyrektorów szkół podstawowych, gron pedagogicznych oraz rodziców uczniów z każdej ze szkół to po raz kolejny propozycja rodziców SP 4. To rodzice SP 4 naciskali podczas posiedzenia Komisji do Spraw Społecznych aby Pani Burmistrz spotkał się w szerszym gonie niż tylko Ona sam i dyrekcja SP 4. Pan vice Burmistrz stwierdził na spotkaniu, że w pierwszej kolejności miano poinformować Dyrekcję, później grono pedagogiczne "czwórki", a w marcu chciano porozmawiać z rodzicami...Tymi co chcieliby zapisać uczniów do SP 4 nie rozmawiano by w ogóle, bo byłoby po naborze i sprawa by się sama "rypła". Nie ma szkoły - nie ma naboru.Oczywiście ostatnie zdanie to tylko analogiczny wniosek.
Dochodzi więc do spotkania wczoraj. Pani Burmistrz przychodzi więc na zaproszenie rodziców do SP 4 ( rano w tym dniu pojawia się po RAZ PIERWSZY! w budynku szkoły ) drugie odwiedziny wypadają na 15.30. Rodzice zostają odpytani niemal jak uczniowie co zrobili dwa, trzy lata temu, zarzuca się im brak zainteresowania czymkolwiek, nawet brak zainteresowania smogiem, który Pani Burmistrz akurat czuje. Kolejny zarzut, że rodziców nie było na posiedzeniu RM dwa lata temu kiedy rozmawiano o problemach oświaty. Jedna z Pań, jak się okazuje przewodnicząca Rady Rodziców SP 4 była i ma nawet protokół z tego spotkania. Została niezauważona wtedy czy może liczono, że o tym fakcie zapomni? Owszem wiele emocji ale nadal propozycji na rozwiązanie problemów w oświacie Pani Burmistrz oczekiwała wyłącznie od zgromadzonych na sali rodziców. Więc wstaje jeden z rodziców i głośno składa propozycję, aby zaprosić Dyrektorów wszystkich szkół podstawowych wymieniając kolejno szkoły, aby zaprosić grona pedagogiczne wymienionych palcówek i poprosić o obecność rodziców uczniów ze wszystkich szkół. To właśnie na ta propozycję rodzica sala zareagowała po raz kolejny brawami. Liczmy wszyscy, że nie zostanie zaprzepaszczone to, co był w stanie wymyślić jeden rodzic.. a może matka?

Obecność dyrektorów , gron pedagogicznych i rodziców dzieci z innych szkól może mieć istotne znaczenie dla losów SP4, tyle, że nie takie jakiego oczekują rodzice. Wiadomo, że wszystkie osoby związane z innymi szkołami podstawowymi zainteresowani będą jedynie przetrwaniem ich szkół i chętnie pogrążą "czwórkę". Ani rodzice dzieci ani dyrekcja, ani grono pedagogiczne z
SP1,SP2,SP3,SP5,SP6, czy SP7 nie mają interesu aby szukać rozwiązań dobrych dla "czwórki" ale dla swoich szkól. Każda szkoła w mniemaniu osób z nią związanych jest najlepsza, wyjątkowa, niezbędna i zamiar likwidacji którejkolwiek z nich spotka się z protestem.

Potrzebne jest przeprowadzenie rzeczowej i wieloaspektowej analizy całej sieci szkól podstawowych w Cieszynie. Tego powinni domagać się rodzice i radni, którzy , jak na razie są statystami w tej sprawie , chociaż po raz drugi mają decydować o sieci szkól.

To nie była propozycja p. Burmistrz! Pani Burmistrz umie tylko mówić "To jest moja decyzja" A na konkretne pytania "Ja nie wiem, to Wy mi powiedzcie" P. Burmistrz pokazała, że kompletnie nie potrafi rozmawiac z ludźmi nie traktując ich z góry, żeby nie powiedzieć 'z buta'. Z każdą minutą było oraz gorzej, a na fb p. Burmistrz ogłasza sukces, kiedy to była jedna wielka porażka. To jest propozycja jednego z rodziców, tak samo zresztą jak wczorajsze spotkanie. Wspomniane porównanie było zupełnie subiektywne i nakierowane na ukazanie wspaniałego i nie do końca prawdziwego obrazu SP5 (gdzie te dwie sale gimnastyczne w SP5?!)

Ja, osobiście zastanawiam się, czy problemem jest,brak dzieci w SP.4, czy też brak dzieci w SP.1 i SP.5. Rozważał ktoś możliwość wchłonięcia SP.5. przez SP.1?A może SP.1 ma możliwości wchłonięcia SP.5 i SP.4.a nadmiar uczniów wchłonie dodatkowo SP3. Skoro oszczędności, to decyzje muszą być dalekosiężne i konkretne dające znaczne oszczędności za które można z korzyścią dla wszystkich wyznaczyć realizację konkretnych celów na rzecz mieszkańców. Co w zamian dla uczniów ,nauczycieli czy też mieszkańców miasta. Co konkretnego dało by się zrobić za zaoszczędzone środki? A może budżet przeje je w podwyżkach pensji?Ciągle nikt nie precyzuje sensowności takich a nie innych przedsięwzięć proponowanych zmian. Zarządzający musi wziąć ryzyko podejmowanych decyzji lub ich brak na siebie. Stanowisko rodziców uczniów SP4. zawsze będzie jednoznaczne- nie chcą zmiany szkoły dla swoich dzieci.Można by przy okazji zlikwidować jedną czy drugą instytucję kultury, skoro gminy nie stać na utrzymanie oświaty,a stać na nadmiernie rozbudowane instytucje kultury, których cele nie wynikają w przeciwieństwie do oświaty z zadań własnych gminy.

A może należy jednak, tak jak sugerowałeś Machu ekonomiczne uzasadnienie znajdzie likwidacja którejś z peryferyjnych szkół .Nie wiem czy jest ekonomicznie uzasadnione wydanie kilku milionów na budowę sali gimnastycznej w Krasnej i w perspektywie dowożenie dzieci z Cieszyna do Krasnej. W Krasnej chyba nie jest tak dobrze z demografią, że potrafi zapewnić funkcjonowanie 8 klasowej szkoły . A jeżeli tak, to w Ilu osobowych klasach ?
Odrębną kwestią stanowi na jakich zasadach Powiat miałby przejąć nieruchomość SP4 i co z tego miałoby miasto .Radni to wiedzą ?

Bardzo mądrze napisane w samo sedno

Polecam https://www.facebook.com/Beskidzka24pl/videos/468412660356871/
Z jednej strony próba fraternizacji przez zarząd miasta Cieszyna z radnymi, z drugiej organizowanie przez burmistrza " komisji" z udziałem rodziców i władz powiatu z przesłaniem - powiat jest zainteresowany przejęciem budynku po likwidacji SP4 dla potrzeb LO.
To ma być dyskusja na argumenty - chyba ze ścianą.
Ciekaw jestem Twojego zdania o sposobie, nie o wątpliwościach czy pytaniach , które się same nasuwają.

Tomie, o niczym nie chcę przesądzać. Usiłuję zrozumieć zarówno rodziców jak i tych, którym przychodzi podejmować tak niepopularną decyzję. Jestem za rozsądnym wydawaniem środków publicznych, w tym i środków na oświatę. Jeśli obecny zarząd miasta myśli poważnie o sukcesie swojej kadencji musi zacząć od reform w każdym sektorze gospodarki komunalnej, bo możliwość pozyskiwania środków pozabudżetowych jest na wyczerpaniu a koszty stałe utrzymania gminy jak i koszty utrzymania nas samych z naszych budżetów rosną w błyskawicznym tempie.Wystarczy tylko ,że wzrosną koszty energii, co sztucznie jest przytrzymywane z powodu zbliżających się wyborów a gospodarka gminna znajdzie się nad przepaścią niewypłacalności.Cięcia powinny być radykalne i wykonywane w możliwie szybkim tempie w każdym sektorze gospodarki gminnej gdzie szasta się publicznym groszem, Opieszałość spowoduje , że oszczędności uzyskane w takim tempie zje nam inflacja- przy ponad 100 mln budżecie gminnym 2 mln rocznych oszczędności to zaledwie 2% a inflacja jest co najmniej o 0,5% wyższa. Więc jakościowych zmian po likwidacji jednej szkoły się nie spodziewajmy. Znaczących oszczędności w budżecie gminnym trzeba i należy szukać w podległych gminie spółkach i instytucjach kultury.

Czy może mnie Ktoś oświecić i wytłumaczyć jaką funkcję w mieście pełni Pani Gabrielą Staszkiewicz? wypowiadając takie zdanie - "Stwórzmy zespół. Państwo wyznaczycie rodziców i nauczycieli, którzy będą was reprezentować, i wspólnie z naszymi radnymi pochylimy się nad całą analizą. Ja obiecuję ze swojej strony, że zaangażuję wszystkich dyrektorów szkół w Cieszynie i zaproszę starostwo" ...................................................
...............................................................................................................
1. Na jakiej podstawie dzieli na WAS i NAS?
2. Nasi Radni to kto?
3. Decyzje podejmują Nasi radni czy wszyscy przez głosowanie?
4. Dlaczego zapraszać starostwo, co ono ma wspólnego ze Szkołami Podstawowymi?

z przykrością stwierdzam, że Szanownego Pana ☃ raczej nikt i nic już nie oświeci - zaćmienie całkowite o wyraźnych cechach dogmatycznego fanatyzmu go dotknęło, te pytania [ale także inne jego komentarze] dobitnie o tym świadczą...

Nie spodziewałem się jan-Q, że się uważasz za większego ciemniaka ode mnie, Musisz mieć rację, skoro tak sądzisz.

no i o to właśnie chodzi, że stać cię tylko na infantylne odszczekiwanie - zero pomyślunku, zero kreatywności itepe - na pocieszenie, nie jesteś tu osamotniony

Liczysz na powitanie czy podziękowanie za kreację własnych przemyśleń?

ja-nek, wiemy, że dobrze Ci znany los singla, na zasadzie która/który by chciała.

Czego już ja-nek o sobie nie powiesz.

A może zrobić o tym debatę na Przykopa?

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <em> <strong> <cite> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

Więcej informacji na temat formatowania

Image CAPTCHA
Wpisz znaki widoczne na obrazku.
reklama
reklama