Rondo Kaczyńskich. Jest odpowiedź klubu PO.Przypomnijmy, iż Komisja Urbanistyki, Strategii i Ochrony Zabytków przy Radzie Miasta Cieszyna negatywnie zaopiniowała propozycję radnych powiatowych, a decyzja co do ostatecznej nazwy ronda jeszcze nie zapadła. W ostatnim czasie pojawiły się inne propozycje, jak: Rondo Niepodległości, Rady Narodowej Księstwa Cieszyńskiego, Księstwa Cieszyńskiego czy nawet dziewczyn Bonda. Z tego powodu Rada Miasta Cieszyna zamierza uporządkować przepisy dotyczące nadawania nazw miejsc publicznych w mieście. Sama jednak na ostatniej sesji (25.01) przyjęła propozycję dla ronda na skrzyżowaniu ulic Stawowej, Katowickiej, Liburnii i Kolejowej. Tamto rondo zyskało nazwę: Jana Pawła II. Rondo na ulicy Bobreckiej na swoje imię jeszcze trochę poczeka. Właśnie w sprawie tego ronda, a dokładnie propozycji nadania mu imienia Marii i Lecha Kaczyńskich, Radni Powiatu Cieszyńskiego z klubu PO wydali w dniu wczorajszym oświadczenie. - Oświadczam, że klub Platformy Obywatelskiej zdecydowanie odcina się od inicjatywy grupy radnych. - mówił Jerzy Nogowczyk w imieniu klubu PO - Uważamy, że ustawa o Samorządzie Powiatowym wyczerpuje zakres problemów zgłaszanych, dyskutowanych i rozwiązywanych przez radę powiatu. Jednocześnie w pełni uznajemy prawo samorządu miasta, gminy do stanowienia o nazwach ulic zgodnie z kompetencjami samorządu gminnego. Klub PO zwracał w oświadczeniu również uwagę na fakt, iż pod konstrukcją wniosku do Rady Miasta Cieszyna podpisali się doświadczeni samorządowcy, m.in.: były Wójt Gminy Brenna, sekretarz Miasta Skoczowa i Starosta Cieszyński. - Skierowanie wniosku do niewłaściwego organu przez tak doświadczonych samorządowców świadczy o chęci uzyskania rozgłosu medialnego, a nie o faktycznej chęci załatwienia sprawy. - zaznaczał Jerzy Nogowczyk. - Radni Powiatowi nie mają kompetencji do nadawania nazw ulic, placów, rond itd. - stwierdza w oświadczeniu klub PO i dodaje, że 10 radnych podpisanych pod wnioskiem było spoza miasta Cieszyna.
|
reklama
|
q.., bo w cieszyńskiem nie było zasłużonych dla regionu, co by ronda ich imieniem nazwać!!!!!!!!!!
Jak widać przyjęcie nazwy jednego z rond Cieszyna "wstrząsnęło" wszystkimi samorządowcami w powiecie, a także lokalnymi portalami internetowymi. Sama GC poświęciła tej sprawie już trzykrotnie swoją uwagę, a nie jest to zapewne jej ostatnie słowo.
Mam wrażenie, że to tylko odwracanie naszej uwagi od istotnych spraw naszego regionu, takie pozorowanie aktywności.
dosyć pochopny wniosek
jeżeli już ktoś przy pomocy nieżyjącego L. Kaczyńskiego odwraca uwagę społeczeństwa od spraw istotnych, to na skalę całego kraju i od ośmiu lat czyni to J. Kaczyński ze swoją ekipą magików smoleńskich. Epizod cieszyński to jedynie wymuszone echo fermentu, który niesie się po Polsce z KC na Nowogrodzkiej.
Tylko "na skalę całego kraju"? .... O, to bez kozery powiem Europy! Świata!
raczej bez rozumu
Ja-nku!
Chcesz zamknąć w krótkich żołnierskich słowach, dość obszerny temat?
Masz rację, należy domagać się: konkretów. Tylko, co ma z tym wspólnego wniosek o uhonorowanie Państwa Kaczyńskich?
Tu przeca żadnych konkretów nie ma, no może nadmiar, zbyt niskiej czołobitności. Tej jednak w wojsku słuchać musisz, bo rozkaz to rozkaz i parę tysięcy ludzi (? może więcej) spotkało na "polu chwały" zwykłe morderstwo, w chwili gdy "zastanawiali" się nad rozkazem.
Czyli: też mamy raczej do czynienia bardziej z rozkazem niż "oddolnym" wnioskowaniem?
Wniosek (ten z 28 grudnia 2017 roku) jest bowiem niski jakościowo, w tym w kwestii słynnej z dnia 10 kwietnia roku 2010.
W jednym miejscu wniosku jest bowiem: zginęli, a w drugim: polegli. Można by zatem, przed wywodami proceduralnymi jednego Pana, zapytać (z szacunkiem) wnioskodawców o obszerne wyjaśnienia w przedmiocie zasadności uczczenia, na pewno przedwczesnej, śmierci upamiętnionych.
Martwić musi również przekaz dotyczący "wychowania przyszłych pokoleń", w sytuacji gdy mamy do czynienia z określeniem "elity".
Jak tu uczniom tłumaczyć słowo "elity", równocześnie podając skład delegacji, w sytuacji gdy naruszono podstawowe zasady bezpieczeństwa Państwa zabierając na pokład np. Dowódców wszystkich rodzajów Wojska?
Obawiam się też, że nie jest w 100% prawdą, iż Pan Kaczyński A.L. był Osobą "przystępną i sympatyczną". Przeczy temu lektura części korespondencji do Szefa NIK, jak i Prezydenta, ze wskazaniami naruszania prawa. Czy tacy wnioskodawcy, też muszą uznać "wielkość"?
A kończąc: co to oznacza "absolutnie zasadne"?
Czy Prezydent nie może się powstrzymać, przed powiedzeniem, komukolwiek: spieprzaj?
A jeśli chodzi o wzorce?
Pamiętajmy, że to Panowie Kwaśniewski i Mazowiecki "pofatygowali" się do malutkich, do Cieszyna, aby Konstytucję z Nimi przedyskutować, chociaż, Każdy z nich, miał wiele słusznych powodów, aby tego "wespół-zespół" nie czynić. Myślę, że taką okoliczność zasadnym jest nazywać i "służbą", i " bezinteresownością, a i wzorem do naśladowania?
Cóż "ja-nek" zatem powiedzieć, idą wybory: kandydaci muszą mieć jakieś "argumenty", aby przebić się do Pana Prezesa?
.
.
partyjni chłopcy na posyłki, klasyczne lizod^py a nie kandydaci - tylko tyle dodam
Dodaj komentarz