, czwartek 18 kwietnia 2024
Protest uczestnika konkursu
Według pana Karela wiele do życzenia pozostawia sposób prezentacji prac... fot: DR



Dodaj do Facebook

Protest uczestnika konkursu

redakcja
24 lutego ogłoszone zostały wyniki konkursu na zagospodarowanie terenów sąsiadujących z mostem Przyjaźni w Cieszynie. Zwyciężył w nim projekt pani Grażyny Kołder, jednak pojawił się głos, który sprzeciwia się wynikom konkusu.

-Uzasadnienie wyboru prac jest opracowane niefachowo, nierzetelnie i nieprawdziwie. Zaskakującą jest jego lakoniczna forma, która nie odpowiada standardom Konkursów architektonicznych w krajach europejskich (brak oceny poszczególnych zagadnień składowych prac, odniesienia do rozwiązań w poszczególnych strefach zadanych przez Organizatora, brak rozstrzygnięć i uzasadnienia dot. układu komunikacyjnego itp.) Forma Uzasadnienia jest raczej wyrazem niezrozumiałej "bylejakości" w stosunku do ważności tematu i ogromu pracy włożonej przez architektów oraz innych członków zespołów projektowych - mówi Karel Cieślar, zdobywca drugiego miejsca

Zaznacza również, że nie można odebrać nagrody za brak potwierdzenia kwalifikacji zawodowych po ogłoszeniu wyników i odtajnieniu prac, jak było to w przypadku pracy oznaczonej nr 7, która uplasowała się na 3 miejscu. Sekretarz Zespołu powinna była poinformować o nieobecności jednego z architektów na stronach Miasta przed rozpoczęciem prac Zespołu, ewentualnie uzupełnić skład o osobę niezależną w zamian za członka nieobecnego. Według pana Karela wiele do życzenia pozostawia sposób prezentacji prac, która była chaotyczna, a czas dzielący od początku prac Zespołu do ogłoszenia wyników był rażąco niewystarczający.

Dlaczego według komisji zwyciężyła praca pani Grażyny? Po pierwsze spełniła wszystkie wymagania konkursu. Oddaje w czytelny sposób przyjęte rozwiązania, podkreśla dominatę jaką jest zamek. Wszystko to dzięki oszczędnej formie projektu. Uwzgędnia również zwiększenie dostępności i funkcjonalności nadbrzeży Olzy. Tworzy nową, otwartą przestrzeń publiczną bezpośrednio przy ulicy Zamkowej. W ciekawy sposób aranżuje przestrzeń w okolicach mostu. Łączy w sposób łagodny poziom ulicy Zamkowej z poziomem Alei Piastowskiej.

Komentarze: (9)    Zobacz opinię czytelników (0)    Dodaj opinie
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy pozostawionych przez internautów. Komentarz dodany przez zarejestrowanego użytkownika pojawi się na stronie natychmiast po dodaniu. Anonimowy komentarz zostanie opublikowany z opóźnieniem, po jego akceptacji przez redakcję. Komentarze niezgodne z regulaminem będą usuwane.

odpowiadam Pani ASA:

Nie można stać pod Pałacem Prezydenckim, wyć z nienawiści i mówić: „Modlę się tutaj, a wy mi przeszkadzacie!”. Modlitwa ma być rozmową z Bogiem, twarzą w twarz, a nie manifestacją polityczną. Ktoś powinien przypomnieć Kaczyńskiemu, co Jezus powiedział o modlitwie: „Gdy się modlicie, nie bądźcie jak obłudnicy. Oni lubią w synagogach i na rogach ulic wystawać i modlić się, żeby się ludziom pokazać. Ty zaś, gdy chcesz się modlić, wejdź do swej izdebki i zamknij drzwi”. Poza tym Kaczyński jest populistą. Przed populizmem przestrzegał ostatnio papież Franciszek. Powiedział, że Hitler nie doszedł do władzy siłą, ale wybrali go ludzie, którzy szukali „charyzmatycznego lidera”, „zbawcy”. A w Polsce coraz głośniej się woła: „Jarosław, Polskę zbaw!”. Niby od czego? Wołają biskupi i szeregowe duchowieństwo. To oni popierają kłamstwa na temat katastrofy smoleńskiej, szczują przeciw wszystkiemu, co obce, inne. Nie może być zgody na to, by ludzie uczciwi byli skazani na zgorszenie siane przez grupę duchownych i świeckich, którzy się pogubili.” / Magazyn Świateczny 18 marca 2017,Ksiadz Stanisław Walczak /

Bardzo proszę o dyskusję na temat konkursu!

Zdjęcie było z kościoła, a nie z pod pałacu. O tym jaka jest czyjaś modlitwa osądza Bóg, a nie jakiś architekt. Zgorszenie to sieje kościół, w którym ślubu udziela się homoseksualnym parom, a biskupem zostaje lesbija żyjąca w związku ze swoja partnerką i wychowująca z nią dziecko. Najpierw trzeba wysprzątać w "swoim" domu, a potem brać za porządki u sąsiada. i nie ma dla mnie znaczenia, że Franciszek tam pojechał, bo moim Panem jest Jezus Chrystus, a nie Franciszek, Luter. Kalwin, czy jakiś tam inny człowiek.

W poszukiwaniu projektów dotarłam na stronę jednego z architektów na jednym z portalów społecznościowych.. Nie odmawiam nikomu posiadania swoich sympatii i antypatii politycznych. Uważam, że każdy ma prawo do wyrażania swoich poglądów politycznych. Jednakże zastanawia mnie jak nisko trzeba upaść, aby kpić z czyjejś modlitwy, czy też postawy modlitewnej. Czyżby katolicy modlili się do innego Boga?? Modlitwa to przecież rozmowa człowieka z Bogiem. Kpiąc z modlitwy obraża się obu rozmówców. Do ewangelickiej szkoły w Cieszynie uczęszczają i katolicy i ewangelicy. Pytam czy podczas modlitwy jednych rechoczą drudzy i "vice versa"? Nie wiem, może coś przegapiłam i jakieś nowe standardy zapanowały wśród Cieszynioków?

Ksiadz Stanisław Walczak o miesięcznicach
Wojciech Michał Lemański·18. březen 2017
“Kaczyński nawet nie umie się modlić. Bo nie można stać pod Pałacem Prezydenckim, wyć z nienawiści i mówić: „Modlę się tutaj, a wy mi przeszkadzacie!”. Modlitwa ma być rozmową z Bogiem, twarzą w twarz, a nie manifestacją polityczną. Ktoś powinien przypomnieć Kaczyńskiemu, co Jezus powiedział o modlitwie: „Gdy się modlicie, nie bądźcie jak obłudnicy. Oni lubią w synagogach i na rogach ulic wystawać i modlić się, żeby się ludziom pokazać. Ty zaś, gdy chcesz się modlić, wejdź do swej izdebki i zamknij drzwi”. Poza tym Kaczyński jest populistą. Przed populizmem przestrzegał ostatnio papież Franciszek. Powiedział, że Hitler nie doszedł do władzy siłą, ale wybrali go ludzie, którzy szukali „charyzmatycznego lidera”, „zbawcy”. A w Polsce coraz głośniej się woła: „Jarosław, Polskę zbaw!”. Niby od czego? Wołają biskupi i szeregowe duchowieństwo. To oni popierają kłamstwa na temat katastrofy smoleńskiej, szczują przeciw wszystkiemu, co obce, inne. Nie może być zgody na to, by ludzie uczciwi byli skazani na zgorszenie siane przez grupę duchownych i świeckich, którzy się pogubili.” / Magazyn Świateczny 18 marca 2017 /

Nie przepadam za Panem Karelem. Może i ma racje w swych argumentach. Jedno wiem, choćby anonimowo projekt złożył światowej klasy architekt i tak zwyciężyłaby pani Kołder. Co miał na celu konkurs? Skoro Miasto nie ma kasy nawet na wyburzenie zamkniętego budynku przy moście Przyjaźni. Może po to by nagrodzić ową panią? za co? bo na pewno nie za projekt.

autokorekta - miało być oczywiście SZOWINIZM ! (nerwy mi puściły i oko nie zauważyło literówki :)

czy powyższa wypowiedź sugeruje, że Jury wiedziało czyją pracę ocenia? przecież były zaszyfrowane. Natomiast ocena samego projektu należy do Jury, a nie do, z całym szacunkiem, Internauty - dyletanta ! A swoją drogą widzę w tej wypowiedzi męski szowizm, bo Pan Karel napisane z dużej litery, a pani Kołder z małej. Co za brak szacunku, fe !

Wygrało Słow City??? Ha ha ha ha. Jak to miasto leśnych dziadków jeszcze bardziej zwolni to już będzie musiało iść wstecz

ale jak przyspieszymy w złą stronę, to może lepiej cofnąć się do ubiegłego wieku ? będziemy jeździć furmankami :) - nasze centrum tylko taki ruch jest w stanie ogarnąć, samochodowego już nie ogarnia.

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <em> <strong> <cite> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

Więcej informacji na temat formatowania

Image CAPTCHA
Wpisz znaki widoczne na obrazku.
reklama
reklama