Kłopot na ulicy KorfantegoZaniepokojeni są zarówno mieszkańcy jak i kierowcy. Głos w tej sprawie zabrali również na ostatniej sesji radni miasta, Krzysztof Herok oraz Bartosz Tyrna. Burmistrz zapewniał wówczas, że pęknięcia nie zagrażają uczestnikom ruchu oraz mieszkańcom. - Rzeczywiście na ulicy Korfantego i na ulicy Kolejowej występują osunięcia. Cały czas monitorujemy ten temat. Co tydzień w piątki otrzymujemy regularne raporty. Są założone na kamienicach urządzenia monitorujące sytuację w tej okolicy. Zarówno wykonawca, jak i my bierzemy to pod uwagę. Dla nas najważniejsze jest to, żeby nie nastąpiły szkody w sąsiednich kamienicach i oczywiście w zasobie drogowym. To co dzieje się tam dzisiaj jest zjawiskiem niepożądanym, ale dopuszczalnym w tym zakresie. Dzisiaj mogę zapewnić, niezagrażającym życiu i bezpieczeństwu ludzi. - mówił we wrześniu burmistrz Macura. Od powstania kłopotliwych pęknięć minął już ponad miesiąc. W jednym miejscu pęknięcie lekko się pogłębia. Czy może to stanowić zagrożenie dla poruszających się po tej drodze kierowców lub dla mieszkańców pobliskiej kamienicy? Ulica Korfantego znajduje się w centrum miasta, gdzie każde prace są uciążliwe dla komunikacji. W ostatnim czasie wystąpiła na omawianym odcinku również awaria sieci wodociągowej, co jednak nie wiązało się bezpośrednio z przebiegiem inwestycji handlowej. - Tą awarię usunęły Wodociągi Ziemi Cieszyńskiej, a szkody powstałe w drogach w skutek budowy galerii usunie inwestor. Nie wszystko więc, co wiąże się w tych okolicach z jakimiś kłopotami, to problem inwestora. Czasami są to kwestie działalności innych podmiotów czy spółek. Każdy z nich odpowiada za skutki swojej działalności - przyznaje Ryszard Macura. Co zatem z pozostałymi inwestycjami na terenie Cieszyna? Czy wszystko zostanie zakończone na czas i czy Cieszyn wreszcie odetchnie? 12 października br. w związku z budową wschodniej części ulicy Hajduka została wprowadzona tymczasowa organizacja ruchu. Zamknięte zostało skrzyżowanie ulic Korfantego i Bielskiej. Obecnie objazd prowadzi ulicami Kolejową i Stawową. Do oddania nowego ronda na obecnie zamkniętym skrzyżowaniu pozostało niewiele, jak poinformował na ostatniej konferencji prasowej wiceburmistrz Aleksander Cierniak, kierowcy powinni cieszyć się z otwartej drogi już 31 października. Jeżeli chodzi o będące w budowie centrum przesiadkowe, pasażerowie muszą się uzbroić w cierpliwość. Jeśli okoliczności, zwłaszcza pogodowe, będą nam sprzyjać, wszyscy będziemy mogli korzystać z nowych rozwiązań drogowych już w lutym. Jednak może się również okazać, że będzie to termin kwietniowy. – Mieliśmy różne fazy budowy węzła przesiadkowego. Raz roboty szły bardzo szybko, innym razem musieliśmy zwolnić m. in. w związku z analizą konieczności doboru odpowiednich podkładów drogowych, gdyż prace przygotowawcze nie zawsze są w stanie przewidzieć co dzieje się pod ziemią na każdym metrze kwadratowym przyszłej inwestycji. Zwolnienie w pracach przyniosły nam również trwające blisko dwa tygodnie intensywne opady deszczu. Niezależnie od tych przeszkód wykonawcy robią wszystko, aby prace budowlane zakończyć na przełomie roku 2017 i 2018. Wyposażanie nowych przestrzeni powinno przebiegać w pierwszym kwartale 2018 r., co było przez nas wcześniej zakładane. - mówił burmistrz Ryszard Macura.
|
reklama
|
" Do oddania nowego ronda na obecnie zamkniętym skrzyżowaniu pozostało niewiele, jak poinformował na ostatniej konferencji prasowej wiceburmistrz Aleksander Cierniak, kierowcy powinni cieszyć się z otwartej drogi już 31 października". Dzięki Ci Panie, dzięki - będziemy się cieszyć, a może uda nam się jechać, zamiast stać w korkach. Nasuwa się pytanie: czy interes prywatnego inwestora jest ważniejszy niż mieszkańcy miasta?
Dodaj komentarz