Edukacja, wraz z nadejściem informacji, że może zostać zamknięta jedna ze szkół, stała się w Cieszynie przedmiotem wielu sporów. Skutki reformy stają się dla mieszkańców Cieszyna coraz bardziej widoczne, a pomóc we wspólnym i bezpiecznym przejściu przez nowe porządki panujące w polskiej oświacie, miała debata „Szkoła jako dobro wspólne” zorganizowana przez Świetlicę Krytyki Politycznej w Cieszynie. Spotkanie poprowadziła dr hab. Joanna Wowrzeczka.
W pierwszej części spotkania głos zabrał dr hab. Przemysław Sadura reprezentujący Instytut Socjologii Uniwersytetu Warszawskiego, socjolog polityki, badacz systemu edukacyjnego, współautor wielu ekspertyz, autor opracowań eksperckich i prac naukowych zamawianych przez Sejm RP oraz współzałożyciel Fundacji Pole Dialogu. Dr hab. Przemysław Sadura przeprowadził zebranych przez historię polskich reform edukacji, mówiąc o tym jakie były ich skutki i czego możemy się nauczyć z nieudanych zmian w oświacie. Odniósł się również do tej, z którą społeczeństwo zmaga się obecnie – Wdrożono reformę, która oddziałuje w różnym stopniu na wszystkie społeczności i miejscowości w Polsce, wszyscy – Cieszyn również – zmaga się z problemami, które ta reforma przyniosła – mówił dr hab. Przemysław Sadura - Zlikwidowanie gimnazjów powoduje nagle, że samorząd nie do końca wie, czy zachować szkoły tak jak one funkcjonują. Rodzice mają swoje sympatie albo antypatie, chcą wysłać dzieci do tej albo do innej szkoły, to powoduje, że niektóre placówki są puste, widzę takie szkoły, które nie wykorzystują połowy nawet swojej powierzchni i szkoły takie które są maksymalnie zatłoczone.
Część teoretyczna była istotnym punktem wyjścia do kolejnej, praktycznej części spotkania, której moderatorem był Borys Martela, zajmujący się - najpierw jako pracownik organizacji pozarządowej a później jako urzędnik - konsultacjami społecznymi, rozmową z mieszkańcami, wysłuchaniem i próbą przekuwania tego co mówią mieszkańcy różnych miast na postulaty przekazywane władzy. Zajęcia praktyczne polegały na stworzeniu strategii, modelu dialogu w sprawie edukacji w Cieszynie, przedstawieniu jak on powinien wyglądać. Pracowała nad tym publiczność zebrana na debacie, która została podzielona na pięć grup – uczniowie, rodzice, mieszkańcy, nauczyciele i samorządowcy. Członkowie poszczególnych grup starali się odpowiedzieć na pytania: kogo włączać do rozmowy, jakimi metodami się komunikować, jakich informacji potrzeba, o jakich sprawach warto rozmawiać. Praca trwała ok. pół godziny, następnie każda z grup przedstawiła ze swojej perspektywy, jak powinien wyglądać dialog o edukacji. Zadanie wypadło pomyślnie, pytanie czy wszystkie grupy będą w stanie wdrożyć wyciągnięte wnioski w życie, nawet w obecnej, konfliktowej sytuacji, w jakiej znalazła się społeczność Cieszyna.
- Muszę powiedzieć, że gdyby konsultacje dotyczące reform edukacyjnych na poziomie ogólnopolskim wyglądały, tak jak wyglądają dyskusje dotyczące edukacji w Cieszynie, to pewnie nie miałbym czego krytykować. Przynajmniej jeśli, to co na tej sali zostało powiedziane, rzeczywiście okaże się też faktem – powiedział pod koniec spotkania dr hab. Przemysław Sadura.
prawda jest taka, że sp4 trzeba zlikwidowac, jest pomiędzy duzymi sp1, sp3 i sp5 i tyle taka prawda. Trzeba rozładować zatłoczone klasy w sp3 i rozdzielić klasy z sp4 pomiędzy sp1 a sp5 i nauczycieli rodzielić po tych szkołach. Uwzględniając to że tych których się da trzeba dac na świadczenia przedemerytalne i tak dalej.
miasto nie ma kasy, wyludnia się i tyle.... smutna rzeczywistość.
6 szkół wystarczy zupełnie, a biorąc pod uwagę trzy prywatne to za jakiś czas sp 7 też pewnie trzeba będzie zlikwidować.
Sami swoi z Krytyki Politycznej. Nihil novi.
Czyżby się okazało, że król i władca nie ma większości i dlatego trójca mądrali z urzędu też zajmuje się krytyką polityczną po godzinach pracy?
Jak zwykle, niby relacja a żadnych konkretów wynikających z debaty. Czy debata zakończyła się wnioskami, jeśli tak to jakimi? Może polegała na gadani dla samego gadania, co było jej celem udowadniającym konieczność jej inicjacji
moja rada - jeśli się chce być na bieżąco i w szczegółach - najlepiej samemu brać udział w takich spotkaniach
p.s.
"cel udowadniający konieczność inicjacji" - klasyczna bełkotliwa perełka, gratulacje... ヽ(•‿•)ノ
Tych bełkotliwych perełek, można było wysłuchać na video-relacji więcej w wykonaniu prelegentów z tyt. dr., ale przynajmniej podjęli próbę skłonienia do dialogu pomiędzy stronami sporu. Niestety z dialogu na razie nie wynikają wnioski i oby zamiast wypracowania konsensusu nie pozostał każdy przy swojej dobrej radzie ;) bo się na to zanosi.
Dodaj komentarz