, sobota 20 kwietnia 2024
Ciała górników nadal pod ziemią
Pod ziemią wciąż pozostają szczątki 9 górników. fot: PAP



Dodaj do Facebook

Ciała górników nadal pod ziemią

UM
Od tragicznego wypadku w czeskiej kopalni Stonavie minął miesiąc. Do dzisiaj nie udało się ugasić ognia w chodniku, w którym doszło do wybuchu metanu. Pod ziemią wciąż pozostają szczątki 9 górników. Według władz kopalni być może uda się je wydobyć na powierzchnię dopiero wiosną. Rodziny, które pojawiają się pod kopalnią, nie potrafią się z tym pogodzić.

Do tragedii w Stonavie doszło 20 grudnia. Zginęło 13 osób, z czego 12 to Polacy. Pod ziemią wciąż szaleje pożar. Teren, gdzie doszło do eksplozji jest oddzielony od reszty kopalni specjalnymi tamami. Do zabezpieczonego w ten sposób odcinka kopalni, przy pomocy specjalnej instalacji, wtłaczany jest azot. Sytuacja za tamami jest monitorowana za pomocą specjalnych sond. Dane są na bieżąco analizowane i dopiero na ich podstawie urząd górniczy będzie mógł wydać zezwolenie na wejście ekip w rejon katastrofy, by wydobyć na powierzchnię pozostałe pod ziemią ciała. 27 grudnia wznowiono wydobycie w pozostałych rejonach kopalni a do pracy wróciło 800 górników.

Prokuratura Okręgowa w Gliwicach w sprawie wypadku wszczęła śledztwo o nieumyślne sprowadzenie niebezpieczeństwa w postaci pożaru i gwałtownego wyzwolenia energii związanego z uwolnieniem metanu, zagrażającemu zdrowiu i życiu wielu osób. Prokuratura skompletowała już dokumentację z firmy Alpex, w której zatrudnieni byli górnicy, powołany również został międzynarodowy zespół śledczy.
Przyczynę katastrofy górniczej, spowodowanej wybuchem metanu badają także przedstawiciele Wyższego Urzędu Górniczego. Martin Štemberk, prezes czeskiego urzędu górniczego zorganizował w Ostrawie spotkanie przedstawicieli polskiego i czeskiego nadzoru górniczego, by wspólnie ustalić zasady wzajemnej współpracy.

Pomimo, że medialne echa ucichły żałoba w Stonavie nadal trwa. Praca dla górników jest wyjątkowo trudna, a przed kopalnią nadal płoną znicze.

Komentarze: (0)    Zobacz opinię czytelników (0)    Dodaj opinie
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy pozostawionych przez internautów. Komentarz dodany przez zarejestrowanego użytkownika pojawi się na stronie natychmiast po dodaniu. Anonimowy komentarz zostanie opublikowany z opóźnieniem, po jego akceptacji przez redakcję. Komentarze niezgodne z regulaminem będą usuwane.

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <em> <strong> <cite> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

Więcej informacji na temat formatowania

Image CAPTCHA
Wpisz znaki widoczne na obrazku.
reklama
reklama