, sobota 20 kwietnia 2024
Alarm został odwołany
Woda podmyła 150 m drogi na wysokości skarpy Wiślickiej. Ruch jest wstrzymany. fot: Jakub Gil



Dodaj do Facebook

Alarm został odwołany

GC, GL, ER, TWO, DARIA GUBA
Alarm został odwołany

Strażacy walczą, aby woda nie przedostała się do oczyszczalni ścieków w Strumieniu. fot. UM


Alarm został odwołany

Tak wygląda stadion w Strumieniu. fot. UM


Alarm został odwołany

Między schroniskami na Girowej i na Studzienicznym doszło do obsunięcia podmytego przez deszcze zbocza. fot. Wiesław Przeczek/iHorizont.cz


Alarm został odwołany

Przy wiślance wciąż stoi woda. fot. UM

W piątek o godz. 10.00 wojewoda śląski Zbigniew Łukaszczyk odwołał alarm przeciwpowodziowy dla powiatu cieszyńskiego. W regionie obowiązuje obecnie pogotowie przeciwpowodziowe.
Choć woda opadła, w wielu miejscach Śląska Cieszyńskiego ludzie wciąż walczą z żywiołem. W innych miejscowościach trwa już ocena szkód, szacowane są straty, pompowana jest woda, czyszczone są wały i usuwane zanieczyszczania.

Wiślanka pękła w pół!
Niestety, znów fatalnie jest na wiślance (DK 81), tym razem w Wiślicy. Woda przez kilka dni podmywała asfalt i dziś w nocy zapadł się on. Powstała wyrwa, która biegnie przez całą szerokość jezdni, wszystkie cztery pasy. Drogowcy i policja zdecydowali o zamknięciu drogi, której naprawa może potrwać kilka, a nawet kilkanaście dni.

— Woda podmyła 150 m drogi na wysokości skarpy Wiślickiej. Ruch jest wstrzymany w obie strony do odwołania. Na miejscu działają Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej oraz strażacy. Droga ma 10 cm pęknięcia na całej szerokości — dodała Dorota Kochman z Urzędu Miejskiego w Skoczowie.

— Samochody jadące z i do Katowic znów kierowane są na Cieszyn i Pruchną, tak jak to było w ostatnich dniach, gdy zalana była wiślanka w Bąkowie — relacjonuje Andrzej Ochodek z Radia Katowice.

Trwa walka o oczyszczalnię
Trwa walka o oczyszczalnię ścieków w Strumieniu, pod którą podchodzi woda. Od wczorajszego wieczora strażacy wypompowali z terenu oczyszczalni milion litrów wody! Zbioniki nie zostały zalane, więc nie ma zagrożenia epidemiologicznego.

— Na miejscu pracują dwie pompy — relacjonuje Grażyna Konderla, zastępca naczelnika wydziału zarządzania kryzysowego Starostwa Powiatowego w Cieszynie.

— Woda jest wypompowywana przez drogę, aż do Wisły. W akcji uczestniczy osiem jednostek straży pożarnej w tym jedna jednostka PSP ze Skoczowa — powiedziała burmistrz Strumienia Anna Grygierek.

UWAGA!!! Jeżeli macie zdjęcia, filmy lub informacje na temat powodzi czy powstałych zniszczeń, wysyłajcie je na adres: redakcja@gazetacodzienna.pl ; dzwońcie lub piszcie smsy: 602-57-16-37

W Strumieniu nieprzejezdne były ulice Cieszyńska, Podwale, Zamkowa, Bernt, Pawłowicka, ks. Brzózki, Młyńska, w Zabłociu ul. Poranna, w Drogomyślu ul. Dębina, Słoneczna i Pasieczna. Woda uniemożliwia ruch na drogach Zabłocie-Drogomyśl i Drogomyśl-Pruchna. Straż pożarna stara się wypompować wodę z zalanej oczyszczalni ścieków.

Powstał ogromny krater
Mieszkańców jednego domu rodzinnego i jednej chatki letniskowej trzeba było ewakuować na Girowej na Zaolziu. Między schroniskami na Girowej i na Studzienicznym doszło do obsunięcia podmytego przez deszcze zbocza.

— Powstał ogromny krater o długości trzech, a szerokości około pół kilometra, o głębokości w niektórych miejscach nawet do 50 metrów. W pewnym miejscu po prostu droga się urywa — powiedział Petr Jalowiczor, wójt Bukowca, na którego terenie doszło do tego zdarzenia. — Na miejscu są strażacy, policjanci. Ewakuowano na razie mieszkańców dwóch najbardziej zagrożonych budynków, zobaczymy, jak będzie dalej. Dróg dojazdowych pilnuje policja, czekamy na razie na przyjazd geologa, który oceni sytuację — dodał wójt.

Ewakuowano również mieszkańców domu przy ul. Hálka w Hawierzowie. Dom stoi nad potokiem Strużnik, który podmył zbocze. Obsunięcie gleby zagrażało bezpieczeństwu osób.

Wielkie pompowanie
Tam gdzie jest to już możliwe straż pożarna wypompowuje wodę z piwnic zalanych domów. Na bieżąco trwa wywożenie gruzu, usuwane są worki z piaskiem oraz rzeczy zniszczone przez powódź. Służby drogowe sprawdzają sytuację na mostach i drogach, oceniają stan zniszczeń i wstępnie szacują straty. Koszty naprawy zniszczonych budynków i dróg będą jednak znane dopiero za kilka dni, po odwołaniu alarmu powodziowego.

Gmina Goleszów oszacowała, że na jej terenie zniszczeniu lub uszkodzeniu przez wodę uległo 20 proc. budynków. W Wiśle woda zniszczyła ok. 400 budynków. W Ustroniu kosztowna będzie odbudowa zalanego chodnika w centrum miasta.

W Dębowcu uszkodzone są stawy, w których przelały się groble. — Sytuacja w gminie jest dobra — ocenił Artur Kulesza, wicewójt Dębowca. — Knajka opadła, woda zeszła do rowów. Mamy sygnały o przesiąkaniu wody do piwnic m.in. w Ośrodku Zdrowia w Ogrodzonej. Obecnie mamy do dyspozycji trzy jednostki straży pożarnej, przygotowane są pompy, jeśli trzeba będzie komuś pomóc.

Zalana biblioteka
Urzędnicy w Brennej nadal odbierają sygnały o podtopieniach budynków. W Górkach Małych woda zalała Bibliotekę Publiczną, Przedszkole i Zakład Opieki Zdrowotnej. Trwa zabezpieczanie wyrw w jezdniach, aby się nie pogłębiały.

W Chybiu, gdzie nadal nieprzejezdne są drogi pod przejazdem kolejowym i na ul. Cieszyńskiej, straż pożarna stara się wypompowywać wodę do rowów.

W gminie Zebrzydowice po południu w środę zamknięta była tylko jedna droga - ul. Szkolna w Marklowicach. Została już powołana komisja do spraw szacowania szkód, która w czwartek ma wyjść w teren.

W Cieszynie wciąż widać worki z piaskiem na al. Łyska. Sytuacja jest jednak opanowana, a Olza opadła do bezpiecznego stanu. — Najgorsza sytuacja panuje na ul. Błogockiej, gdzie z powodu zapadliska ziemi zagrożone są domostwa. Niebezpiecznie jest po obu stronach drogi. Od strony Lasku Miejskiego na skarpie osuwają się drzewa, głównie problem dotyczy jednak dwóch domów, które znajdują się najbliżej zapadliska. Uszkodzeniu uległa rura, która doprowadza gaz do ulic Żeromskiego i Łowieckiej w Błogocicach. Ten fragment miasta jest pod stałym nadzorem Powiatowego Zarządu Dróg oraz Inspektoratu Nadzoru Budowlanego. Na miejscu pracują także geolodzy — powiedziała Grażyna Konderla.

W czwartek w całym powiecie cieszyńskim rozpoczęły pracę mobilne biura ubezpieczeniowe, które zajmą się szacowaniem i likwidacją szkód.

— Sztab kryzysowy w Starostwie Powiatowym Cieszynie pełni dyżur do godz. 22.00, jednak w razie potrzeby lub interwencji mieszkańcy będą mogli kontaktować się telefonicznie. Alarmowe numery komórkowe podane zostały również na stronach internetowych poszczególnych gmin — opoinformowała Grażyna Konderla.

Wojewoda pyta: Na co wydano pieniądze?
Wojewoda śląski Zygmunt Łukaszczyk zażądał od wszystkich administratorów rzek, potoków i strumieni informacji o wszelkich pracach zabezpieczających od 1997 roku, kiedy była ostatnia wielka powódź. — Od małych zatorów na potoczkach i rowach zaczynają się wielkie powodzie. Chcę wiedzieć co zrobiono, by uniknąć takich sytuacji. Jeśli się okaże, że pieniądze wydawano głównie na pensje, to nie ma sensu takich instytucji utrzymywać — dodał.

Artur Wójcik, dyrektor Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Gliwicach: — Wyciągnęliśmy wnioski z powodzi w 1997 roku i zrobiliśmy sporo. Wylicza m.in. wartą 180 mln zł budowę polderu Buków (w poniedziałek uratował przed zalaniem Racibórz), kolejne 300 mln zł pochłonęły prace wzdłuż Wisły.

— Remontowaliśmy stopnie wodne, mury oporowe, zaporę w Wiśle. W sumie na rzecze było ok. 30 różnych inwestycji — powiedział. Podkreślił, że inwestycji było sporo, ale z roku na rok RZGW ma coraz mniej pieniędzy.

Olbrycht: Unia nam pomoże
Europosłowie z klubu PO-PSL chcą uruchomienia pomocy UE z Funduszu Solidarności na pokrycie kosztów strat spowodowanych powodzią w Polsce. Rozmowy w tej sprawie z komisarzem ds. polityki regionalnej Johannesem Hahnem podjął cieszyński europoseł Jan Olbrycht.

Olbrycht uzyskał już wstępne informacje dotyczące procedur, według których Polska może ubiegać się o pomoc w związku z powodzią i groźbą klęski żywiołowej. — Dzisiaj rano odbyłem wstępne rozmowy z Komisarzem ds. polityki regionalnej Johannesem Hahnem, odpowiedzialnym za Fundusz Solidarności, na temat procedury występowania przez nasz kraj o wsparcie. Komisarz przekazał nam niezbędne informacje oraz praktyczne wskazówki. Pozostajemy w stałym kontakcie z polskim rządem oferując wszelkie możliwe wsparcie. — powiedział Olbrycht.

Pomóż powodzianom!
Diecezje Caritas, znajdujące się na terenach objętych powodzią - m.in. diecezja bielsko-żywiecka pilnie potrzebują trwałych środków żywnościowych, koców, pitnej wody, środków dezynfekujących pomieszczenia mieszkalne, łopat, butów gumowych, środków czystości.
Możemy pomóc powodzianom:
• wysyłając SMS-a o treści „Pomagam” pod nr 72 052 (koszt - 2,44 zł z VAT)
• wpłacając dowolną kwotę bezpośrednio na konto Caritas Polska:
ul. Skwer Kard. Wyszyńskiego 9; 01-015 Warszawa; Bank PKO BP S.A. 70 1020 1013 0000 0102 0002 6526; z dopiskiem: Powódź Południe

ZOBACZ ZDJĘCIA I WIDEO Z POWODZI: Niedziela, poniedziałek cz.1, poniedziałek cz.2, poniedziałek cz.3, wtorek, środa, czwartek

CZYTAJ NASZE RELACJE Z SOBOTY, NIEDZIELI I PONIEDZIAŁKU: Na żywo ze Śląska Cieszyńskiego (cz. 1) CZYTAJ RELACJE Z WTORKU I ŚRODY: Na żywo ze Śląska Cieszyńskiego (cz. 2)
PISALIŚMY: W szpitalu ewakuowano pacjentów

RELACJA GODZINA PO GODZINIE:
Środa, godz. 12.30
Od środy trwa walka o zalewaną oczyszczalnię ścieków w Strumieniu.To
ostatnie tego typu obiekt przed zbiornikiem goczałkowickim. Wczoraj, strażacy wypompowali stąd milion litrów wody. — Dziś sytuacja nieco się poprawiła — powiedział nam kierownik oczyszczalni Kola Pietrzyk. Zbiorniki nie zostały zalane, więc nie ma zagrożenia epidemiologicznego. Akcja pompowania potrwa jeszcze co najmniej dwa dni. Droga w pobliżu oczyszczalni w kierunku Pszczyny jest zawężona.
Środa, godz. 12.35
Od nocy na DK 81 czyli wiślance, wstrzymany jest ruch w obu kierunkach od głównego skrzyżowania w Skoczowie do świateł w Ochabach. Pękła tu jezdnia. Policja kieruje na objazdy samochody osobowe od Katowic przez Pierściec ew. przez Dębowiec lub Wiślicę. Ciężarówki natomiast muszą zjechać w Pawłowicach na drogę 938 do Cieszyna. Podobnie jest w kierunku odwrotnym, z tym że ze Skoczowa można objechać to miejsce jedynką. Policja apeluje do kierowców ciężarówek o stosowanie się do poleceń i znaków objazdu - niektórym puszczają nerwy. Jadąc S1 nie zjeżdżajmy na wiślankę w Skoczowie tylko kierujmy się na Cieszyn lub Bielsko, ale tu mamy kolejny problem. Na jedynce, z powodu objazdu dojazd z Czechowic-Dziedzic do Bielska-Białej ulicą Legionów jest utrudniony z powodu korków, które ciągną się od centrum Czechowic aż do centrum Bielska-Białej. I odwrotnie. Wielu mieszkańców Bielska-Białej w związku z trudnościami na DK 1 chce dojechać do Katowic przez centrum Czechowic ulicą Legionów, wskutek czego tworzą się gigantyczne korki i czas podróży znacznie się wydłuża, nawet do kilku godzin.
Czwartek, godz. 12.45
— Dostaliśmy ostrzeżenie ze Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego o zbliżającej się nowej fali opadów o charakterze burzowym. Mają one przejść przez województwo dziś od godz. 11.00 do jutra do godz. 12.00 i spowodować ponowne podniesienie stanu wód. Największym problemem w tym momencie jest fragment wiślanki, na którym obsunęła się ziemia. W jezdni powstała wyrwa o głębokości 40-70 cm. Droga jest zamknięta, samochody jadące do Skoczowa kierowane są na objazdy przez Jastrzębie i Cieszyn. Osuwisko na ul. Liburnia i Błogockiej jest monitorowane przez Powiatowy Zarząd Dróg. Sieć doprowadzająca wodę i prąd do Błogocic została już naprawiona, aktualnie trwa badanie stanu wody. O godz. 12.00 rozpoczęło się spotkanie Powiatowego Zarządu Dróg z dwoma firmami, które mają zająć się naprawą szkód na ul. Błogockiej. W całym powiecie wypompowywana jest woda z budynków, strażacy pracują m.in. w zagrożonych zalaniem oczyszczalni ścieków w Strumieniu i spółdzielni mleczarskiej w Skoczowie. Sanepid kontroluje warunki panujące w szkołach, przedszkolach i stołówkach. Trwa czyszczenie i usuwanie szkód po powodzi — informuje Grażyna Konderla, zastępca naczelnika wydziału zarządzania kryzysowego Starostwa Powiatowego w Cieszynie.
Czwartek, godz. 12.50
Stan ostrzegawczy utrzymuje się jeszcze na Olzie w Cieszynie oraz Istebnej i na Wiśle w Skoczowie oraz w Wiśle-Obłaźcu. Poniżej stanu ostrzegawczego spadły Piotrówka i Brennica.
Czwartek, godz. 13.00
Relacja Andrzeja Ochodka z Radia Katowice z ratowania oczyszczalni ścieków w Strumieniu:








Czwartek, godz. 13.04
Relacja Andrzeja Ochodka z Radia Katowice z wiślanki, gdzie pękła jezdnia. Mówi Arkadiusz Gawlik, kierownik nadzoru wodnego w Skoczowie Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Gliwicach:








Czwartek, godz. 13.10
Sytuacja powodziowa w województwie śląskim powoli się stabilizuje. Nie ma już zagrożenia nowymi podtopieniami. Od środy woda w rzekach systematycznie opada, a zdarzające się opady deszczu nie są intensywne - informują służby kryzysowe. Jednak straty są ogromne. W gminie Bieruń koło Tychów niektóre domy zalane są aż po dachy. W ostatnich dniach w całym województwie zalanych zostało niemal 7,5 tys. obiektów. Przedstawiciele służb kryzysowych szacują, że odpompowywanie wody z budynków i ważniejszych dróg w niektórych przypadkach może potrwać nawet tydzień. Brakuje pomp o dużej wydajności; w ich zakupie ma pomagać wojewódzki fundusz ochrony środowiska. Przy usuwaniu skutków powodzi w regionie wciąż pracuje ok. 1,5-2 tys. strażaków (ok. 500 zastępów) i przedstawicieli innych służb. W ciągu kilku ostatnich dni strażacy zanotowali ponad 7,2 tys. interwencji (minionej doby niemal 1150). Ewakuowano w sumie ok. 2,2 tys. osób (z czego 572 w ciągu ostatniej doby), nie licząc tych, którzy sami opuścili swoje domy, udając się do rodziny lub znajomych. Taka samoistna ewakuacja dotyczyła tysięcy osób.
Czwartek, godz. 13.15
Nieprzejezdne są drogi: Strumień - ul. Cieszyńska, Cieszyn - ul. Błogocka, Mnich - Pod Dudnią, Dębowiec - ul. Szkolna, Zarzecze - ul. Zawale i Rybna, Jawornik - droga DW 941 (uszkodzona nawierzchnia, ruch odbywa się z utrudnieniami), DK 81 zamknięty ruch w obu kierunkach na trasie od świateł w Skoczowie do świateł w Ochabach.
Czwartek, godz. 13.20
Zamknięte są mosty w Marklowicach Górnych na ul. Szkolnej i w Górkach Wielkich na ul. Bielskiej.
Czwartek, godz. 13.30
Dziś wznowione zostały lekcje w szkołach i przedszkolach w gminie Skoczów. Do odwołania nieczynne pozostaje Przedszkole nr 3 przy ul. Słonecznej, trwa tam usuwanie szkód związanych z powodzią.
Czwartek, godz. 14.40
Normuje się sytuacja na Zaporze w Wiśle-Czarnem. Woda w zbiorniku opada. — Tempo opadania poziomu wody wynosi 4 centymetry na godzinę. Nie możemy zrzucać więcej wody, gdyż groziłoby to obsunięciem się stoków — wyjaśnia Czesław Witański, zastępca dyrektora RZGW ds. Zarządu Małej Wisły w Pszczynie. — Wczoraj, w najgorszym momencie, brakowało 36 centymetrów, by woda zaczęła przelewać się przez przelew burzowy (górny) a obecnie do jego poziomu brakuje już 1,2 metra. Według naszych prognoz w ciągu doby poziom wody w zbiorniku spadnie o kolejny metr.
Czwartek, godz. 15.30
Marszałek Województwa Śląskiego podjął działania mające na celu pozyskanie środków z rezerwy Funduszu Pracy na likwidację skutków powodzi. Szacuje się, że do województwa śląskiego powinno trafić nawet kilkanaście milionów złotych. — Do 21 maja dyrektorzy Powiatowych Urzędów Pracy mają czas na złożenie do Wojewódzkiego Urzędu Pracy projektów nakierowanych na likwidację skutków powodzi. Mają one dotyczyć zatrudnienia osób bezrobotnych przy pracach interwencyjnych, robotach publicznych,  pracach społecznie użytecznych na terenach dotkniętych żywiołem — mówi Bogusław Śmigielski. Po tym terminie wniosek zostanie przekazany do Ministra Pracy i Polityki Społecznej. Rezerwa Funduszu może być rozdzielona m.in. na pomoc regionom poszkodowanym przez powódź.
Czwartek, godz. 16.00
Obsunięcia ziemi bezpośrednio zagrażają trzem domom jednorodzinnym w Domasłowicach Dolnych na Zaolziu. — Jednego z nich, starszego, nie da się już uratować, będzie musiał być wyburzony. Dwa nowe domy też są poważnie zagrożone. Czy uda się je uratować, zależy od pogody. Według ostatnich pomiarów, które przeprowadziliśmy w nocy, ruch ziemi jest wolniejszy — powiedział wójt gminy Pavel Postůvka. Mieszkańcy wszystkich trzech domów musieli się wyprowadzić. Miejsca pilnuje policja. Sytuację monitoruje geolog. Ziemia obsunęła się również w Wędryni. — Na szczęście, jest to mniejsze obsunięcie, które nie zagraża domom. Problem w tym, że uszkodziło drogę dojazdową do 23 domów, do których jest teraz bardzo utrudniony dojazd — poinformował zastępca wójta Wędryni Bogusław Raszka.
Czwartek, godz. 17.00
Poprawie uległa sytuacja w Boguminie na Zaolziu. W wielu miejscach przystąpiono już do sprzątania zalanych terenów. W porządkowaniu pomagają m.in. pracownicy humanitarnej organizacji Adra, którzy zabierają się za osuszanie jedynej zalanej szkoły w mieście - ZŠ w Pudłowie. Nadal zamknięta jest trasa dla samochodów osobowych na ulicy Ostrawskiej w kierunku na stolicę województwa morawskośląskiego. Do Ostrawy można dojechać autostradą D-47, na której obecnie nie obowiązują opłaty. Z nowej autostrady najlepiej widać, jak mocno rozlały się w ciągu ostatnich trzech dni Odra, a także Ostrawica i wierzbickie jezioro. Tam, gdzie był zielony brzeg, widać tylko kikuty drzew zanurzonych w wodzie. Według wstępnych danych, we wszystkich dzielnicach Bogumina doszło do zalania 120 obiektów, nie licząc setek zalanych piwnic, garaży i ogrodów.
Czwartek, godz. 18.50
— Alarm powodziowy utrzymany zostanie prawdopodobnie do niedzieli, ale wstępnie bilanse strat już się rozpoczęły. Gmina Goleszów oszacowała, że na jej terenie zniszczeniu lub uszkodzeniu przez wodę uległo 20 proc. budynków. W Wiśle woda zniszczyła ok. 400 budynków. W Ustroniu kosztowna będzie odbudowa zalanego chodnika w centrum miasta. W gminie Istebna uszkodzone zostały drogi — informuje Grażyna Konderla z wydziału zarządzania kryzysowego Starostwa Powiatowego w Cieszynie. Sztab kryzysowy w starostwie będzie pełnił dyżur jutro w godz. 11.00-18.00. Wszelkie problemy można także zgłaszać bezpośrednio do straży pożarnej i policji w Cieszynie.
Czwartek, godz. 19.00
Powiatowy Zarząd Dróg szacuje, że wstępne zabezpieczenie osuwiska na ul. Błogockiej w Cieszynie kosztowało będzie 200 tys. zł. Naprawa drogi i przywrócenie jej do pierwotnego stanu to wydatek rzędu miliona złotych.
Czwartek, godz. 22.00
Miejska Służba Drogowa w Wiśle dokonuje objazdu miasta, sprawdzając, które odcinki dróg są zniszczone. — Szacujemy wielkość szkód i natychmiast, w miarę możliwości organizacyjno-finansowych, przystępujemy do ich likwidacji. Systematycznie będziemy naprawiać powstałe zniszczenia oraz powiadamiać Zarząd Dróg Wojewódzkich i Powiatowy Zarząd Dróg o występujących zniszczeniach na administrowanych przez te jednostki drogach — mówi burmistrz Wisły Andrzej Molin i dodaje: — Niestety będzie to proces, który potrwa jakiś czas. Póki co wszystkie zadania związane z naprawą powstałych w czasie powodzi zniszczeń są realizowane wyłącznie ze środków budżetu gminy.
Czwartek, godz. 23.00
Na terenie strumieńskiej oczyszczalni ścieków wciąż pracują wysokowydajne pompy, jednak sytuacja wygląda na opanowaną. Nieznacznie obniżył się poziom wody na terenie parku, natomiast zdecydowanie obniżył się poziom Wisły - donosi portal Strumien.com.
Piątek, godz. 10.00
Rzeczniczka prasowa Starostwa Powiatowego w Cieszynie, Katarzyna Raszka-Sodzawiczny: — Z uwagi na powagę sytuacji i troskę o mieszkańców ul. Błogockiej w Cieszynie starosta cieszyński informuje, że na miejscu powstania osuwiska, na wniosek Powiatowego Zarządu Dróg Publicznych w Cieszynie 19 maja teren zbadali geolodzy, którzy przygotują szczegółową opinię. Wstępnie podali oni wskazówki co do dalszego trybu postępowania. Następnego dnia dwie niezależne firmy specjalizujące się w zabezpieczaniu terenów osuwiskowych przedstawiły kolejność działań, które należy podjąć. Powiat wygenerował w trybie pilnym środki na doraźne zabezpieczenia, które funkcjonować muszą do czasu rozpoczęcia właściwych robót budowlanych zmierzających do stabilizacji osuwających się skarp. W wyniku powstania osuwiska zniszczeniu uległa skarpa powyżej drogi, w wyniku czego zagrożone są obecnie dwa budynki mieszkalne (nr 33 i 39), zniszczona została droga na odcinku ok. 300 m, a w Lasku Miejskim, w dolnej części osuwiska przewróciło się kilkadziesiąt drzew. Dziś na zlecenie powiatu rozpocznie się doraźne zabezpieczanie osuwiska w rejonie ul. Błogockiej. Polegać ono będzie w głównej mierze na uregulowaniu odpływu wody z tego rejonu, poprzez ułożenie membran i ukierunkowanie spływu wody w sposób zapewniający najbardziej optymalne odwodnienie rejonu osuwiska. Koszt doraźnego zabezpieczenia rejonu osuwiska to ok. 200 tys. zł. Docelowo same zabezpieczenia skarp na których znajdują się budynki i Lasek Miejski to koszty rzędu 8-12 mln. zł w zależności od postępu zniszczeń, jakie mogą jeszcze nastąpić w kolejnych dniach. Odbudowa drogi może pochłonąć kwotę tego samego rzędu. Obecnie trwa jeszcze szacunkowe wyliczenie środków niezbędnych do wykonania tych robót.
Piątek, godz. 13.40
W piątek o godz. 10.00 wojewoda śląski Zbigniew Łukaszczyk odwołał alarm przeciwpowodziowy dla powiatu cieszyńskiego. W regionie obowiązuje obecnie pogotowie przeciwpowodziowe.
Piątek, godz. 17.00
Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Cieszynie informuje, że w związku z powodzią wszystkie studnie czy ujęcia z potoków należy traktować jako „potencjalnie skażone”. — Do czasu ustabilizowania się sytuacji, ustąpienia wód powodziowych, czyszczenie i dezynfekcję urządzeń wodociągowych oraz badanie jakości wody uważam za nieuzasadnione — poinformowała Teresa Wałga, szefowa cieszyńskiego sanepidu. — Wszystkie czynności mające na celu doprowadzenie jakości wody i urządzeń wodociągowych do bezpiecznego stanu, można przeprowadzić w stabilnych i sprzyjających warunkach, a dopiero po zakończeniu prac należy bezwzględnie zbadać jakość wody. W związku prognozowanymi dalszymi opadami w przyszłym tygodniu (po 24 maja) czynności te uważam za przedwczesne. Informacje o sposobie czyszczenia i dezynfekcji urządzeń znajdują się na stronie internetowej pssecieszyn.pis.gov.pl.
Informacja dotycząca jakości wody do spożycia w powiecie cieszyńskim:
• Badania urzędowe wody pobranej 18.05 ze stacji uzdatniania i sieci dla wodociągów Pogórze, Wisła-Czarne - woda zdatna do spożycia pod względem mikrobiologicznym (również badania przeprowadzane przez przedsiębiorstwo wodociągowe nie wykazały odchyleń)
• Badania urzędowe wody pobranej 18.05 ze stacji uzdatniania wodociągu Skoczów-Zawiśle - woda niezdatna do spożycia; po otrzymaniu informacji wstępnej o wyniku wody przedsiębiorca wyłączył z eksploatacji, a mieszkańcy zaopatrywani są z wodociągów Pogórze i Wisła-Czarne.
• Badania urzędowe wody pobranej 20.05 w gminach Strumień, Chybie, Brenna, Zebrzydowice – w trakcie oznaczeń
Informacje od przedsiębiorców wodociągowych:
• sieci wodociągowej WCP „Kubalonka” w Istebnej - aktualny zapas wody uzdatnionej w zbiorniku głównym w ilości około 400 m sześc., zapas wody wystarczy na trzy dni; na bieżąco uzupełniana jest woda w zbiorniku głównym z ujęcia Olecki Górne (woda jest klarowna).
• Wodociągi Ziemi Cieszyńskiej - badania laboratoryjne nie wykazały przekroczeń bakteriologicznych w wodzie uzdatnionej, stwierdzono nieznaczne przekroczenia parametrów fizyko-chemicznych w kilku próbach pobranych 19.05
• Górnośląskie Przedsiębiorstwo Wodociągowe, stacja Strumień wyłączona z eksploatacji, mieszkańcy zaopatrywani z innych ujęć wody GPW.
• Urząd Gminy w Istebnej informuje, że 20.05 potwierdzono przydatność do spożycia wody pod względem mikrobiologicznym, z wodociągów powierzchniowych Istebna-Wilcze oraz Jaworzynka-Krężelka, na których 18.05 stwierdzono podwyższoną mętność.
Komentarze: (106)    Zobacz opinię czytelników (0)    Dodaj opinie
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy pozostawionych przez internautów. Komentarz dodany przez zarejestrowanego użytkownika pojawi się na stronie natychmiast po dodaniu. Anonimowy komentarz zostanie opublikowany z opóźnieniem, po jego akceptacji przez redakcję. Komentarze niezgodne z regulaminem będą usuwane.

Gołym okiem widać, że nawalił monitoring, centra dowodzenia i organizacja łączności. Chwała strażakom i ochotnikom. Sam się przekonałem, że mam solidarnych i ofiarnych sąsiadów, których znałem dotychczas z widzenia.

Zalania centrum Skoczowa można było uniknąć!!!

GC,stała się monotematyczna. Przez to nie jest ośrodkiem opiniotwórczym ,ale czepiającym się sensacji i tak relacjonującym to co wszyscy widzą -powódź. Myślę ,że ten temat - relacji o jej rozmiarach i skutkach naocznych powinien być już dawno zaniechany ,na rzecz przykładów niesienia pomocy powodzianom i samoorganizacji społeczności lokalnej. Dość tej sensacji i żerowania na nieszczęściu czas na konstruktywne tworzenie banku pomocy dla poszkodowanych w powodzi-ubrania ,koce, opał garnki,piec C.O. ,ktorego nie można uruchomić, finansowa pomoc, może jakieś materiały budowlane, może jakaś darowizna na rzecz wyżywienia dzieci rodzin poszkodowanych w powodzi, może jakaś fizyczna praca przy likwidowaniu skutków powodzi. Bo na razie o tym jakoś dziennikarze nie chcą pisać. Poza tym ,życie biegnie i dzieje się dużo ciekawych rzeczy innych wartych zauważenia i skomentowania. Dosyć serwowania sensacji czas dostrzec człowieka i jego potrzeby.

hej. czy mógłby mi ktoś powiedzieć czy trasa Cieszyn - Katowice jest calkowicie przejezdna? nie wiem jak wygląda stan dróg w pawłowicach, żorach, mikołowie itd... będe wdzięczna za informacje

chciałam bardzo podziękować redaktorom GC, naprawdę mozna było być na bieżąco, wiadomo było gdzie drogi przejezdne, gdzie mosty nieczynne, całodobowy przepływ informacji, dziękuję

zgadzam się z Tobą w 100% !

trasa Cieszyn Katowice jest całkowicie przejezdna

dziekuję za informacje. gdyby coś się zmieniło do jutra, to proszę o info

f 2010-05-18 19:47:22
wspólczuje wszystkim poszkodowanym. mam nadzieję, że GC jak gorliwie relacjonuje - tak gorliwie zorganizuje pomoc dla poszkodowanych w powodzi. mam nadzieję, że gminy powazniej potraktują problem nieuregulowanych rzek.

jak ci nie wstyd, już tyle razy ci prosto z mostu tu prawdę o tobie powiedziano... no ale schował się wars na nickiem i gieroja odgrywa

Przyganiał kocioł garnkowi - ty sam pod nickiem się nie ukrywasz gamoniu?

a pod jakim, kochanie?....

Wars nieraz tutaj gardłował za "pełną jawnością" - tyle, że pod nickiem... biedak, nic z tego nie rozumie, to pewnie cieszyński radny

Wars, już ci kiedyś ,pisałem- "nie rzucaj pereł między wieprze"

Zalało Bogumin, Karwinę, tam też winny jest polski rząd ?
Zalało Słowację, Węgry, Austrię, tam też winny jest polski rząd ? Przy takiej skali opadów nic nie pomoże. Oczywiście są gminy, gdzie władze mają to w d..., ale raczej nie u nas. WIelkie brawa należa się WSZYSTKIM tym, którzy walczyli z powodzią

i jest w siódmym niebie

Teść jest na świecie od 1930 roku i NIE pamięta, żeby była zalana droga z Bąkowa na Drogomyśl i dalej na Ochaby. Teraz każdy jest mądry. Ja bym dał narzekaczom porządzić jeden dzień, zesr.liby się ze strachu po godzinie

Teraz zobaczył bo ma esperal?

będą nowe fury i pensje dla ziomali

Przez chwilę , gdy dotknęła nas powódź , komentarze były na poziomie . Teraz , niestety , chamstwo otrząsnęło się z szoku i zaczyna dominować na forach. Smutne i żałosne! Ale tacy właśnie jesteśmy jako naród , jako cieszyniacy...

twój czas minął, kiedy niejaki Brachaczek przegrał konkurs na stanowisko szefa Pogotowia w Cieszynie.. Od tego czasu żółć ci mózg wyżera i wylewa się na klawiaturę. Nie pitol. Wyjdź na ulicę i daj jałmużnę żebrakowi.

Obudź się klakierze. To Polska właśnie. Za chwilę rozpocznie się stawianie Pomników Pamięci Powodzi 2010. Wielka feta na XX lat samorządu już pojutrze. Za lat kilkanaście kolejny Wódz każe pisać sprawozdania co zrobiono po powodzi roku 2010. W Cieszynie kolejny Burmajster wyda kolejne zezwolenia na budowę na niestabilnym gruncie. Gdzie indziej na terenach zalewowywch. Będzie trwonił publiczną kasę na odszkodowania których mogło nie być. Będzie domagał się nieopracowania Planów Zagospodarowania bo braknie mu kasy na kolejne festiwale. Może i masz rację "chamstwo otrząsnęło się z szoku". Myslę jednak że dotyczy to także klakierów.

Placebo czekam cierpliwie.

skoro zagospodarował ratusz wszystko co miał do dyspozycji... - zamki, mosir-y, mops-y, lodowiska, zbm-y, sraty pierdaty, tego badziewia żadna powódź nie zaleje, dopóki ratusz cieszyński się mocno trzyma

Postawiona przeze mnie diagnoza była trafna - świadczy o tym wyraźnie agresja i chamstwo zawarte w poniższych wypowiedziach!
=>do placebo:
Brak ci podstawowej wiedzy - burmistrz nie wydaje pozwoleń na budowę, Niechęć do burmistrza Ficka zaślepia cię...

Czy dojadę do Cieszyna z Ustronia? Czy Gułdowy są przejezdne?

Na co tak cierpliwie czekasz?

a na administracji tym bardziej - to ratusz określa w planach zagospodarowania, gdzie i co można budować - starostwo tylko wg tych planów wydaje decyzje. Dlaczego Cieszyn nie ma tych planów, a ma Zamek Gołębiewskiej, milion rocznie z kasy miasta?... MOSir - dwa miliony na koszt podatnika?... biblioteki, w tym państwa Szelong - za kolejne dwa miliony? itd, itp.. Ja ci powiem dlaczego - bo popierają burmistrzów w ich "zagospodarowywaniu" naszych podatków takie miernoty jak np. radny Brachaczek

czy odpowiedzią na brutalne ataki młodych Polaków na stadionach polskich na społeczność żydowską...?

czytaj:
- Dlaczego o antysemickich transparentach dowiadujemy się z gazety? Gdzie była policja i ochrona? - pyta rzeszowska prokuratura. Protesty do PZPN i prezydenta Rzeszowa ślą oburzone środowiska żydowskie.
Sport.pl na Facebooku! Sprawdź nas »

"Śmierć garbatym nosom" - kilkunastometrowy transparent tej treści wisiał w sektorze kiboli Resovii podczas sobotnich derbów ze Stalą. Na drugim, jeszcze większym, który przykrywał chuliganów, pokazano przekreślonego Żyda w biało-niebieskiej jarmułce. Kolory te są barwami rzeszowskiej Stali. Nikt nie zareagował. Ani ochrona, ani policja, ani piłkarscy działacze.

? przypadek dla Polski...?

nawet nie zauważył, że w międzyczasie ohydny komin cieszyńskiej ciepłowni (nota bene spółka-pasożyt miejska!..) obniżył się trwale o 30 metrów!... Teraz pora ściąć ratusz

Poziom umysłowy moich adwersarzy jest tego rodzaju ,że nie mam zamiaru z nimi dyskutować. Byłoby to jak rzucanie pereł między wieprze!

Raczej w poprzek.

W Rzeszowie młodzi Polacy rzucali przekleństwa na innych młodych Polaków i grozili im śmiercią . Za to nigdy by nie zostali ukarani.Odezwały się fobie Żydów i dlatego ta afera. Dowodem na te Wasze fobie i ciągłe szkalowanie Polski jest ten wpis poniżej z godz 9 44 : NIE NA TEMAT I WPROWADZAJĄCY ZAMĘT.
.

...

pijany np.za kółkiem...?

Wojewoda żąda raportu, co zrobiono od ostatniej powodzi
Ewa Furtak, Przemysław Jedlecki2010-05-19, ostatnia aktualizacja 2010-05-19 20:41

Trwa walka z żywiołem. Wielu ludzi straciło dorobek całego życia, nie sposób na razie nawet oszacować strat. - Dom jest zupełnie zalany, nie mam dokąd wrócić - rozpacza mieszkanka Jawiszowic. Wojewoda zwrócił się do rządu o 12,2 mln zł, które trafią do 104 gmin i 17 powiatów

Wojewoda żąda raportu, co zrobiono od ostatniej powodzi
Ewa Furtak, Przemysław Jedlecki2010-05-19, ostatnia aktualizacja 2010-05-19 20:41

Trwa walka z żywiołem. Wielu ludzi straciło dorobek całego życia, nie sposób na razie nawet oszacować strat. - Dom jest zupełnie zalany, nie mam dokąd wrócić - rozpacza mieszkanka Jawiszowic. Wojewoda zwrócił się do rządu o 12,2 mln zł, które trafią do 104 gmin i 17 powiatów

!

Cytat: Wojewoda Śląski wystąpił do Ministra Finansów o uruchomienie kwoty 12, 2 mln złotych dotacji celowej dla gmin na pokrycie bieżących kosztów akcji przeciwpowodziowej. Kwota ta będzie rozdysponowana między dotknięte powodzią 104 gminy, 17 powiatów i samorząd województwa śląskiego. Według informacji MSWiA każda poszkodowana gmina i powiat dostanie do 100 tys. złotych na działania przeciwpowodziowe. Środki te pozwolą na sfinansowanie najpilniejszych wydatków, np. takich jak zakup paliwa do pomp, środków dezyfekcyjnych, czy wynajem autobusów do przewozu ewakuowanych osób....
Coś tu chyba nie gra? Taką drobną kasę to winny zabezpieczać samorządy. Rząd niech się zajmie zbiornikami, gospodarka wodną, drogami i... grubymi sprawami. Tak to wszyscy zajmują się wszystkim, czyli wszyscy zajmują się niczym.Tak najlepiej, koguta na dach i patrzcie ludzie jak ja ratuję. Wojewoda i Ministrowie niech siedzą u siebie i nadzorują, przyjmują dane, analizują i przygotowują WŁAŚCIWE rozwiązania. Każdy VIP na wałach to kilkadziesiąt osób "zapatrzonych" w niego a nie w zagrożenie. Zresztą. Maksimus już to zauważył.

Warszawie nie powinno nic zagrażać, stolica jest odpowiednio przygotowana na przyjęcie fali kulminacyjnej - poinformował wojewoda mazowiecki Jacek Kozłowski na specjalnie zwołanej konferencji prasowej. Fala może dotrzeć do stolicy już w czwartek około godziny 16.00. Takiego poziomu Wisły w rejonie stolicy nie odnotowano od 160 lat.

Zablokowali Facebooka i YouTube'a, bo obrażały Mahometa

czego możemy sie spodziewać...?

"rzucanie pereł między wieprze!" - niezłe i popieram :) z drugiej strony warto pisać co się myśli - niech się buraki jeden z drugim stresują! ja z utęsknieniem i uśmiechem czekam na komentarze na mój post! jak to się teraz mówi (o ile jestem na czasie): "ALE URWAŁ!" ;P

?

...!

że Bozia pozwoliła deszczowi padać!... Jarek by Bozię z miejsca do raportu postawił!!!... Jarek na hrad!... na Wawel!....

? gdzie ty sie chowałeś?

A może byście jakoś nawiązali do tematu - znaczy pękniętej drogi? Któryś mędrzec może zna rozsądny objazd? Czy też może należy się pomodlić do Boga o oświecenie w tej kwestii?

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <em> <strong> <cite> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

Więcej informacji na temat formatowania

Image CAPTCHA
Wpisz znaki widoczne na obrazku.
reklama
reklama