Wisła i Ustroń ze wspólnym skipassemJuż w zeszłym sezonie kilka wiślańskich wyciągów postanowiło połączyć siły i zaoferować wspólny karnet dla narciarzy. Na podobny krok zdecydowano się również w Ustroniu. Narciarze, którzy na przykład chcieli skorzystać ze stoków w obu miastach, musieli jednak wykupić osobne skipassy. W tym sezonie ma się to zmienić. - Pod szyldem "Wiślański Skipass" znalazło się dwanaście wyciągów, co jest sporym ułatwieniem dla amatorów białego szaleństwa, bo kupując jedną kartę będą mogli skorzystać z nich wszystkich - mówi Łukasz Bielski z Urzędu Miasta w Wiśle. Wśród wyciągów z Wisły jest to Stożek, Nowa Osada, Cieńków, Klepki, Beskid i Rowienki, które już przed rokiem wprowadziły taką możliwość, a także Siglany oraz Sarajewo. W Ustroniu są to natomiast ośrodki: Czantoria, Czantoria Polanka, Palenica i Poniwiec. - Połączenie sił ma duże znaczenie dla regionu, bo cały czas działania nas wszystkich polegają na tym, aby do Wisły, czy Ustronia ściągnąć wielodniowego turystę, która tutaj zostawi swoje pieniądze - mówi Czesław Matuszyński, szef kolejki linowej na Czantorię. Właściciele wyciągów liczą, że dzięki połączeniu sił w tym roku do wspólnego skipassu uda się przekonać jeszcze większą liczbę narciarzy. - W zeszłym sezonie dochody ze skipassów stanowiły średnio ok. 2-3 proc całości obrotów ośrodków, w tym roku myślę, że może być to już ok. 10 proc. - mówi Władysław Sanecki z wyciągu Nowa Osada w Wiśle, który zwraca uwagę, że cały czas problemem jest fakt, że na poszczególnych wyciągach obowiązują różne ceny. - Często zdarza się, że po skorzystaniu z kilku wyciągów narciarze wybierają jeden, gdzie kupują wewnętrzny karnet - dodaje. Wychodząc na przeciw oczekiwaniom narciarzy w tym sezonie skipassy będzie ważny przez 8 godzin od pierwszego odbicia, a nie jak do tej pory od godz. 8.00 do godz. 16.00. Sanecki zdradza również, że zakończyły się również rozmowy z Kolejami Śląskimi, dzięki czemu narciarze skipass będą mogli nabyć m.in. na katowickim dworcu. Skipass będzie równocześnie biletem na pociąg, a na poszczególne wyciągi turystów spod dworców w Wiśle i Ustroniu dowiezie specjalny bus. Więcej informacji na temat "Wiślańskiego Skipassu" można znaleźć tutaj.
|
reklama
|
Moim zdaniem bardzo dobra idea. Trzeba skończyć z tymi dziwnymi, różnymi karnetami, których nie da się wykorzystać po sezonie.
Takie działania to zwykłe mydlenie oczu pojęcia zielonego ludzie nie macie o tym biznesie myślicie że jeśli bilet nazwiecie ski passem to wasze ośrodki staną się iście alpejskie. Bzdura po co mi jakiś bilet na kilka ośrodków jak i tak będę jeździł tylko w jednym i to na dodatek kilka godzin z rana kiedy są jako takie warunki. Jaki sens ma kupowanie biletu w katowicach na dworcu jeśli nie wiadomo jakie są warunki na stoku
Dodaj komentarz