Szpital Śląski ma nową pracownię RTG i TK

Szpital Śląski w Cieszynie do tej pory dysponował blisko 20-letnim aparatem RTG oraz tomografem komputerowym z 2007 roku w Zakładzie Diagnostyki Obrazowej. Od momentu uruchomienia tomografu, jest on wykorzystywany na najwyższym, możliwym poziomie, służąc diagnostyce licznych pacjentów placówki, co również spowodowało jego znaczne zużycie.

Koszt nowej pracowni diagnostyki obrazowej wyniósł prawie 2 474 000 zł brutto. Szpital Śląski podjął starania o uzyskanie finansowania, bez obciążania budżetu Powiatu Cieszyńskiego.

Dzięki badaniom obrazowym, już na wczesnym etapie, można rozpoznać zakażenie COVID-19. Na zdjęciach widoczne są bowiem charakterystyczne zmiany w płucach, nawet u zakażonych pacjentów, którzy mają niezbyt nasilone objawy. Ponadto, cieszyńska placówka włączyła się w prace Politechniki Śląskiej nad stworzeniem systemu opartego o sztuczną inteligencję, który będzie weryfikował zdjęcia TK i RTG pacjentów pod kątem zakażenia.

Nowa pracowania diagnostyki obrazowej, wyposażona w specjalistyczny tomograf komputerowy oraz aparat RTG jest drugą pracownią w Szpitalu Śląskim w Cieszynie. Obecnie, sprzęt zapewniający zaawansowaną diagnostykę obrazową, będzie wykorzystywany do badań pacjentów cieszyńskiej placówki z podejrzeniem koronawirusa. Jest to bardzo istotne narzędzie w walce z epidemią i stanowi wsparcie dla diagnostyki wykonywanej za pomocą testów genetycznych na obecność wirusa w organizmie. Wykonanie pogłębionej tomografii klatki piersiowej pokaże charakterystyczne zmiany w płucach u pacjenta zakażonego COVID-19, zanim wyraźne symptomy zakażenia się pojawią. Ponadto, tomografia komputerowa może być wykonana i oceniona przez specjalistę radiologa zaledwie w ciągu 30 minut, co pozwala na szybką reakcję i wdrożenie odpowiedniego leczenia, podczas gdy czas oczekiwania na wynik testu genetycznego to około 40 godzin.

- Zaawansowana i kompleksowa diagnostyka obrazowa pacjenta to najlepsze, możliwe rozwiązanie na obecnym etapie walki z wirusem. Tomograf komputerowy jest kluczowym sprzętem w diagnozowaniu koronawirusa i chorób nim spowodowanych. Dobór sprzętu był konsultowany z lekarzami radiologami naszego szpitala i po rozeznaniu rynku, spośród otrzymanych ofert wyłoniliśmy najkorzystniejszą opcję zakupu kontenerowej pracowni diagnostyki obrazowej. Dodatkowo, otrzymaliśmy możliwość szybkiego uruchomienia pracowni i dzięki temu, w ciągu 2 tygodni udało się ją zamontować – mówi Czesław Płygawko, Dyrektor Szpitala Śląskiego w Cieszynie.

Ochrona pacjentów

Cieszyńska placówka przyjmuje coraz większą liczbę pacjentów zakażonych koronawirusem, jak i z pełnymi objawami choroby COVID-19 do Oddziału Obserwacyjno-Zakaźnego. Nie wolno jednak zapominać, że Szpital Śląski działa nieprzerwanie również na pozostałych oddziałach leczniczych, otaczając na co dzień pacjentów fachową opieką i przyjmując mieszkańców regionu w stanie zagrożenia życia i zdrowia. Dzięki w pełni funkcjonującej, kontenerowej pracowni diagnostyki obrazowej, możliwe jest rozdzielenie pacjentów zakażonych i niezakażonych, a wymagających diagnostyki obrazowej. Umożliwi to zabezpieczenie niezakażonych koronawirusem pacjentów cieszyńskiej placówki, u których z różnych przyczyn konieczna będzie tomografia lub RTG i którzy korzystać będą ze stacjonarnej pracowni TK i RTG w dotychczasowym Zakładzie Diagnostyki Obrazowej cieszyńskiego szpitala.

Potrzebny nowy, bezawaryjny sprzęt

Szpital Śląski w Cieszynie do tej pory dysponował blisko 20-letnim aparatem RTG oraz tomografem komputerowym z 2007 roku w Zakładzie Diagnostyki Obrazowej. Od momentu uruchomienia tomografu, jest on wykorzystywany na najwyższym, możliwym poziomie, służąc diagnostyce licznych pacjentów placówki, co również spowodowało jego znaczne zużycie. Awarie tomografu w ostatnich latach pochłonęły ponad 300 tys. zł, a w samym 2019 r. na niezbędne, niestety kosztowne naprawy i serwisy Szpital Śląski wydatkował ponad 190 tys. zł. Dodatkowo, każda awaria wymuszała konieczność transportu pacjentów placówki, wymagających badania TK, do szpitala w sąsiednim powiecie, co również generowało koszty. Wobec tych trudności i w obliczu rozprzestrzeniającego się koronowirusa, w trosce o zdrowie mieszkańców regionu, Dyrekcja Szpitala Śląskiego zdecydowała się na zakup nowego sprzętu i uruchomieniu kontenerowej pracowni diagnostyki obrazowej.

Po zakończeniu stanu epidemii nowe urządzenia zostaną przeniesione do Zakładu Diagnostyki Obrazowej. Tym samym, szpital zyska zabezpieczenie na wypadek awarii TK i możliwe będzie zastąpienie aparatu RTG. Z kolei pomieszczenia kontenerowe zostaną przeznaczone na potrzeby psychiatrii dorosłych oraz dzieci i młodzieży.

Skąd fundusze?

Koszt nowej pracowni diagnostyki obrazowej wyniósł prawie 2 474 000 zł brutto. Szpital Śląski podjął starania o uzyskanie finansowania, bez obciążania budżetu Powiatu Cieszyńskiego. Środki na zadatek, w wysokości 300 000 zł przekazała Fundacja Ochrony Zdrowia i Pomocy Społecznej z Jastrzębia-Zdroju, dzięki zaangażowaniu Prezesa Edwarda Herbana, Pozostałe środki szpital pozyskał bezpośrednio z Urzędu Marszałkowskiego, w ramach środków przesuniętych w RPO WSL na walkę z epidemią koronawirusa oraz od wielu Darczyńców, którzy bezinteresownie wspierają Szpital Śląski w Cieszynie w obecnej sytuacji.

- Jesteśmy bardzo wdzięczni za wsparcie finansowe naszego Szpitala, które płynie do nas z wielu stron. Dzięki niemu możemy kupić nowoczesny sprzęt medyczny, który wykorzystywany jest do walki z koronawirusem, a po zakończeniu epidemii będzie służył naszym pacjentom. Dziękujemy za pomoc – mówi Czesław Płygawko, Dyrektor Szpitala Śląskiego w Cieszynie.

Szpital Śląski z Politechniką Śląską przeciwko COVID-19

Szpital Śląski został zaproszony do współpracy ze specjalistami z Wydziału Automatyki, Elektroniki i Informatyki Politechniki Śląskiej w Gliwicach, którzy prowadzą intensywne prace nad stworzeniem specjalnego narzędzia wspomagającego walkę z COVID-19 z wykorzystaniem sztucznej inteligencji

- W obliczu rosnącej liczby pacjentów zakażonych koronawirusem, stworzyliśmy system informatyczny oparty o algorytmy sztucznej inteligencji. Narzędzie to będzie wspierać lekarza, nie tylko specjalistę z zakresu radiologii, w szybkiej identyfikacji pacjentów z podejrzeniem zakażenia COVID-19. System jest w stanie zróżnicować obraz RTG lub TK płuc osoby chorej oraz osoby zdrowej i zasugerować pewne charakterystyczne elementy, ułatwiając lekarzowi podjęcie ostatecznej decyzji i znacznie skracając czas dokładnej analizy obrazu, który trwa ok. 30 minut. Ponadto, system nie męczy się, niezależnie od tego ile zdjęć przeanalizuje, zawsze będzie na nie patrzeć w ten sam sposób – wskazuje prof. dr hab. inż. Joanna Polańska, Dziekan Wydziału Automatyki, Elektroniki i Informatyki Politechniki Śląskiej w Gliwicach.

Lekarze Zakładu Diagnostyki Obrazowej Szpitala Śląskiego z dużym zaangażowaniem włączyli się w poszukiwania nowych rozwiązań przyspieszających diagnostykę zakażeń koronawirusem jako istotnego uzupełnienia diagnostyki testami genetycznymi. Doświadczenia innych krajów, na różnych poziomach rozwoju epidemii, pokazują w pewnych przypadkach wyższość i większą pewność wyników badań przy użyciu tomografii komputerowej oraz RTG nad tzw. badaniami PCR.