, czwartek 18 kwietnia 2024
Rozmowa z dyrektorem Szpitala Śląskiego
Czesław Płygawko, dotychczasowy dyrektor ds. finansowych placówki, został wybrany na stanowisko dyrektora Szpitala Śląskiego w Cieszynie. fot: Szpital Śląski w Cieszynie



Dodaj do Facebook

Rozmowa z dyrektorem Szpitala Śląskiego

JAKUB MARCJASZ
- Nie jestem zwolennikiem zmian dla samych zmian - mówi Czesław Płygawko, nowy dyrektor Szpitala Śląskiego w Cieszynie, w rozmowie z portalem gazetacodzienna.pl.

Dlaczego zdecydował się Pan wziąć udział w konkursie na dyrektora ZZOZ Cieszyn i podjąć wyzwanie jakim jest zarządzanie nim?
Decyzja o przystąpieniu do konkursu na dyrektora ZZOZ w Cieszynie spowodowana została przemyśleniami po rocznej pracy na stanowisku pełnomocnika ds. finansowych połączonej od sierpnia 2013 roku z pełnieniem obowiązków dyrektora. Miałem możliwość poznać dokładnie specyfikę funkcjonowania jednostki ochrony zdrowia, jaką jest ZZOZ w Cieszynie. Od pierwszego dnia pracy Szpital Śląski w Cieszynie zrobił na mnie bardzo pozytywne wrażenie głównie swoją zmodernizowaną częścią. Miałem również okazję poznać ponad 120-letnią historię szpitala, która wzbudza mój szacunek dla całych pokoleń pracowników szpitala, jak i dobroczyńców, którzy na przestrzeni tych lat przyczynili się do rozwoju Szpitala Śląskiego. Móc pracować w takim miejscu, na takim stanowisku jest dla mnie ogromnym zaszczytem i wyzwaniem. Wybór mojej osoby oceniam jako duży kredyt zaufania ze strony organu tworzącego czyli powiatu cieszyńskiego, jest także uznaniem dla mojej dotychczasowej pracy w Szpitalu Śląskim, co zobowiązuje mnie jeszcze bardziej do sumiennego wykonywania obowiązków na tym odpowiedzialnym stanowisku.

Z cieszyńskim szpitalem jest Pan związany nie od dziś, jak więc ocenia Pan jego kondycję?
Przy znanej powszechnie trudnej sytuacji w polskiej służbie zdrowia, kondycję Szpitala Śląskiego oceniam jako dobrą. Potwierdzeniem tego jest fakt, iż po raz pierwszy od 5 lat szpital zamknął rok 2013 dodatnim wynikiem finansowym. Świadczy to o tym, iż podejmowane, szczególnie w ostatnim półroczu, decyzje były słuszne i przyniosły oczekiwany efekt finansowy. Pozytywnym aspektem takiej kondycji szpitala jest to, iż powiat cieszyński nie stoi przed dylematem jak pokryć stratę finansową podległego szpitala i nie musi go komercjalizować.

Jakie wyzwania stoją przed cieszyńskim szpitalem, jakie są te w najbliższym czasie, a jakie w dłuższej perspektywie?
Wyzwania stojące przed naszym szpitalem w bieżącym roku to ponowienie akredytacji Centrum Monitorowania Jakości w ochronie zdrowia, która jest potwierdzeniem najwyższego poziomu jakości udzielanych świadczeń medycznych i bezpieczeństwa pacjentów. Posiadanie certyfikatu akredytacyjnego CMJ będzie miało znaczenie przy kontraktowaniu świadczeń z NFZ na lata 2015-2017, co będzie się odbywać w tym roku. Kolejnym tegorocznym zadaniem jest realizowana obecnie inwestycja pod nazwą "Zaawansowane środowisko informatyczne dla elektronicznych usług i dokumentacji medycznej w ZZOZ w Cieszynie" o wartości ponad 4,5 mln złotych, przy czym 15% tej kwoty, czyli wkład własny zabezpiecza powiat cieszyński. Jest to kolejny przykład dbałości powiatu o nasz szpital. Inwestycja ta, jest prawdziwą rewolucją informatyczną w naszym szpitalu, w wyniku której w ustawowym terminie wdrożymy elektroniczną dokumentację medyczną, doposażymy szpital w nowoczesny sprzęt, wdrożymy szereg aplikacji usprawniających działanie poszczególnych pionów i komórek organizacyjnych, poprawimy obieg informacji, w tym kluczową - informację kontrolną i zarządczą.

W dalszej perspektywie wyzwaniem dla szpitala jest znalezienie środków finansowych na modernizację wewnątrz Pawilonu IV na potrzeby rehabilitacji, jak również Pawilonu III na potrzeby oddziału obserwacyjno-zakaźnego oraz oddziału gruźlicy i chorób płuc wraz z poradniami. Ponadto w całym szpitalu są prowadzone prace dostosowawcze, wynikające z realizacji zaleceń Państwowej Powiatowej Straży Pożarnej oraz Państwowego Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego.

W wyniku wcześniejszych działań restrukturyzacyjnych w zasobach Szpitala Śląskiego występują tzw. pustostany. Nieruchomości całkowicie zbędne dla funkcjonowania szpitala są wystawione na sprzedaż, dla pozostałych poszukujemy takiego sposobu zagospodarowania, który przyniesie wymierny dodatkowy przychód.

Czy jest coś co chciałby Pan zmienić w zarządzaniu jednostką?
Nie jestem zwolennikiem zmian dla samych zmian.

Kilka decyzji musiałem podjąć już w okresie pełnienia obowiązków dyrektora. Pierwszą, było przywrócenie prawidłowych relacji, a w tym komunikacji między Zarządem ZZOZ w Cieszynie, a Zarządem Powiatu Cieszyńskiego. Podobnie w ZZOZ w Cieszynie przywrócona została pełna transparentność podejmowanych decyzji. W mojej ocenie działania te poprawiły zdecydowanie atmosferę wokół Szpitala Śląskiego, poprawiła się również atmosfera w samym szpitalu. Prowadzę partnerski dialog z przedstawicielami załogi Szpitala, ze wszystkimi organizacjami związkowymi. W roku 2013 dokonałem pierwszej od kilku lat regulacji wynagrodzeń. Działania te będą kontynuowane w roku 2014 w porozumieniu ze Związkami Zawodowymi. Podejmuję również kroki mające na celu optymalizację kosztów działania. Polegać one będą na zmianach organizacyjnych w obszarze Zarządu i administracji szpitala, skutkujące oszczędnościami w kosztach osobowych oraz zwiększeniem efektywności funkcjonowania poszczególnych komórek organizacyjnych. Niezmiennie podstawowym celem wszelkich zmian będzie poprawa jakości obsługi pacjentów, zwiększenie poczucia ich bezpieczeństwa oraz zadowolenia z poziomu leczenia w Szpitalu Śląskim.

Celem moim jest również wzmocnienie pozycji i renomy Szpitala Śląskiego tak, aby stał się jeszcze bardziej atrakcyjny jako miejsce pracy dla najlepszych specjalistów w zakresie medycyny, interesujący jako szpital, w którym młodzi lekarze pragną odbywać staże oraz zdobywać specjalizacje w wielu dziedzinach.

Konsekwencją tego jest potrzeba utrzymania Szpitala Śląskiego jako szpitala wielooddziałowego z perspektywą uruchomienia nowych świadczeń, zgodnie z potrzebami mieszkańców powiatu cieszyńskiego. Według mnie najlepszą formą funkcjonowania Szpitala, który może wypełnić tak sformułowane cele jest obecnie funkcjonujący model, czyli samodzielny publiczny zakład opieki zdrowotnej.

Proszę powiedzieć kilka zdań na swój temat, czym zajmował się Pan w przeszłości, jakie jest Pana wykształcenie?
Jestem bielszczaninem z urodzenia, obecnie mieszkam w Buczkowicach. Jestem absolwentem Politechniki Łódzkiej z tytułem magistra inżyniera. Ukończyłem również studia podyplomowe w Akademii Ekonomicznej w Krakowie oraz w Wyższej Szkole Przedsiębiorczości i Zarządzania im. Leona Koźmińskiego w Warszawie. Przez ostatnich kilkanaście lat pracowałem w Powszechnym Zakładzie Ubezpieczeń S.A., w tym ponad 5 lat na stanowisku dyrektora jednostki obejmującej swym zasięgiem teren powiatów: bielskiego, cieszyńskiego i żywieckiego. Wcześniej na stanowisku dyrektora mniejszych jednostek organizacyjnych. Mam w swoim życiorysie zawodowym również prowadzenie własnej działalności gospodarczej, pracę w fundacji, dużej firmie handlowej. Praktycznie w każdej z wykonywanych wcześniej prac miałem zawodowe kontakty z firmami lub instytucjami cieszyńskimi, natomiast jako dyrektor inspektoratu PZU S.A. ubezpieczałem Szpital Śląski, tak więc miasto Cieszyn jak i Szpital Śląski nie były mi obce przed podjęciem pracy i muszę przyznać, iż była to znajomość z jak najlepszej strony.

Komentarze: (10)    Zobacz opinię czytelników (0)    Dodaj opinie
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy pozostawionych przez internautów. Komentarz dodany przez zarejestrowanego użytkownika pojawi się na stronie natychmiast po dodaniu. Anonimowy komentarz zostanie opublikowany z opóźnieniem, po jego akceptacji przez redakcję. Komentarze niezgodne z regulaminem będą usuwane.

Ja tam jestem za starą babą, dzierżała dyscyplinę i to było gwoździem do jej wywaleni, znów się robią układy i nic nie robienie, do następnej katastrofy, więc trzeba będzie szukać jakiejś wrednej starej baby , która to wszystko pozbiera, jeżeli będzie jeszcze co zbierać i będzie nowy plac pod hipermarket.

Jest tu jeszcze w radzie powiatu jeden szatan czynny. Jak Boruta na wsi siedzący, rolnik za dnia, mleczarz chorym dziateczkom mleko produkuje, a w nocy demon w wypalonej piorunem wierzbie na rozstajach śpi. Nie daleko on się głównej drogi expresowej zagnieździł. A co się odezwie to siarką pluje, spokojnym ludziom szkodzi. Robić spokojnie nie daje. A kto to - to zgadnijcie ludzie powiatowi i gminni.
Drugiego też rozpoznacie - jak Matuzalem ma zamiar do wieku 969 lat być radnym - ten z Borutą w zmowie. Chodzi, jeździ ludzi spokojnych bałamuci. Trzeci blisko wody wielkiej mieszka, niby miły ale chwiejny - Boruta jego panem.
Jedna na nich rada - czosnek, woda święcona - to najpierw. Potem w łańcuchy okuć. A ten kto kuje też zwykły nie może być. Nie wiem czy na takie Belzebuby nie trzeba zaangażować je. prałata Satławy gdyż Mąż to musi być biegły w walce z czarty.

Ta "okropna baba" jak piszą o byłej pani dyrektor niektórzy, przeprowadziła w sposób konsekwentny i energiczny zmiany w funkcjonowaniu szpitala, które teraz przynoszą owoce. Jej działania nie podobały się w cieszyńskim środowisku medycznym i dlatego rozpoczęto intrygi. Starosta okazał się słabym, pozbawionym swojego zdania facetem, który robił pokornie to co mu nakazali "główni rozgrywający".

Drogi Anonimie Te zmiany,jakie wprowadziła poprzednia dyrektorka to skłócenie ludzi, poniewieranie nimi i nie liczenie się z pracownikami.
I muszę Ci podpowiedzieć, ze do tej pory to starostwo działało pod dyktando jej protektora, pana Gluzy. na szczęście nowy Starosta przyjął do wiadomości argumenty NIE ŚRODOWISKA CIESZYŃSKIEGO, a samych pracowników Szpitala i odciął się od poprzednika. zaczął działać tak, jak powinien-samodzielnie.
Widać, jak kruche było stanowisko dyrektorki: był Gluza-czuła się pewna siebie,przestano się liczyć z jego zdaniem - upadla dyrektorka.
Ja byś ty miał brać kredyty i nie martwił się o spłatę-tez byś budował pałace i je wyposażał.Ona tak robila! Za przyzwoleniem Gluzy.

Jeżeli było tak jak mówisz, to skąd nagle po wywaleniu tej "okropnej baby" tak dobra kondycja finansowa szpitala? No skąd? Chyba nie wierzysz, że to samo z siebie się zrobiło? Teraz będzie po cieszyńsku : smrodek i ciepełko...

Porządny człowiek, szkoda że pewni ludzie który przegrali ciągle ryją.

Baby nie ma, ale wszystko pozostało po staremu i toczy się pod jej dyktando.

Panie Dyrektorze powodzenia. Ale niech Pan się przyjrzy Izbie Przyjęć, bo to najsłabsze ogniwo.

Cieszę się,ze ten człowiek poprowadzi dalej szpital.Dzięki Bogu nie ma już tego okropnego babska, poprzedniej dyrektorki.!

Brak komentarzy świadczy dobrze o nowym dyrektorze .Boże, jakie to szczęście,że nie ma już tej okropnej baby, poprzedniej dyrektorki. Dla starosty wielki szacunek za to.

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <em> <strong> <cite> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

Więcej informacji na temat formatowania

Image CAPTCHA
Wpisz znaki widoczne na obrazku.
reklama
reklama