Latem czad groźny tak samo jak zimą!Wysokie temperatury negatywnie wpływają na stan przewodów kominowych. To z kolei zwiększa ryzyko powstania tzw. ciągu wstecznego, który może być bardzo niebezpieczny. - Podczas upałów przegrzewają się przewody kominowe ponad dachem, co przyczynia się do powstania odwrotnego ciągu w kominie - tłumaczy, Paweł Waszek, rzecznik prasowy Beskidzkiego Cechu Kominiarzy. - Trzeba mieć świadomość, że temperatura przy wylocie przewodów kominowych w upalny dzień jest do 2,5 razy wyższa niż temperatura zewnętrzna. Powstaje słup powietrza, który zamiast odprowadzać spaliny z naszych urządzeń grzewczych, wtłacza je z powrotem - dodaje. Jak wyjaśniają kominiarze, nie ma skutecznego rozwiązania tego problemu. - Jedyną metodą jest przeczekanie upałów i branie kąpieli wieczorem lub wcześnie rano. Czyli wtedy, gdy słońce nie ogrzewa intensywnie przewodów kominowych - mówi Waszek. - Należy też wystrzegać się używania urządzeń grzewczych w godzinach intensywnego nasłonecznienia, a więc od godz. 9.00 do 18.00 - dodaje. Każdego roku latem straż pożarna otrzymuje setki zgłoszeń związanych z tlenkiem węgla. Kominiarze z kolei zauważają zwiększoną liczbę kontaktów dotyczących powstawania ciągu wstecznego. Tlenek węgla, potocznie zwany czadem, to silnie trujący gaz. Jest tym bardziej niebezpieczny, że nie ma zapachu ani koloru. Jest też nieco lżejszy od powietrza, więc łatwo się z nim miesza i w nim rozprzestrzenia. Potencjalne źródła czadu w pomieszczeniach mieszkalnych to gazowe podgrzewacze wody, kotły gazowe centralnego ogrzewania, kominki, piece węglowe lub olejowe.
|
reklama
|
wsteczny ciąg nie oznacza jeszcze czadu. Czad powstaje na skutek niepełnego spalania spowodowanego brakiem dostępu tlenu do palnika lub zabrudzeniami samego palnika. To co da się wyczuć w pomieszczeniach przy odwrotnym ciągu to zapach spalin, które w pierwszych sekundach lub minutach po rozpaleniu palnika nie są odprowadzane rurą do przewodu kominowego, tylko wydostają się na zewnątrz pieca- do pomieszczenia. Przyczyną jest, jak tu się słusznie pisze, zbyt ciepłe, wręcz gorące powietrze zalegające w przewodzie spalinowym ponad płaszczyzną dachu lub gorzej - stropodachu. Jeżeli jest zapewniony nawiew powietrza do spalania, to raczej nie ma niebezpieczeństwa zatrucia czadem, a piec po chwili, kiedy spaliny wydostające się kominem "wypchną" czop gorącego powietrza, zacznie wyciągać z pomieszczenia spaliny i dalej ciąg już będzie prawidłowy. Dlatego, żeby uniknąć smrodu spalin i ich nie pozostawiać w pomieszczeniu należy oczywiście dobrze je przewietrzyć, ale też skorzystać z naturalnej pracy pieca (działa podobnie jak kominek). Natomiast sposobem zapobiegania takim przypadkom jest założenie izolacji termicznej z wełny mineralnej na kominie ponad dachem i na przestrzeni nieocieplonego poddasza, żeby przewody wewnątrz komina nie nagrzewały się tak bardzo. Może nie wyeliminuje to problemu całkowicie, ale znacznie go zmniejszy. Dotyczy to także przewodów wentylacji grawitacyjnej, które w upały też mają tzw. odwrotny ciąg i nie spełniają swojej funkcji.
Dodaj komentarz