74. rocznica egzekucji Pod WałkąW Cieszynie uczczono pamięć 24 żołnierzy, którzy 20 marca 1942 roku zginęli z rąk hitlerowskiego okupanta. W uroczystości wzięli udział także mieszkańcy, w tym uczniowie powiatowych szkół. Pod pomnikiem wygłoszono okolicznościowe przemówienia, delegacje złożyły kwiaty, odśpiewano hymn oraz Rotę. 20 marca 1942 roku Pod Wałką w Cieszynie niemieccy okupanci na drewnianym szafocie powiesili 24 Polaków, prowadzących działalność konspiracyjną. Dziewiętnastu przywieziono z więzienia w Mysłowicach (w czasie przejazdu przez ulice Cieszyna śpiewali Jeszcze Polska nie zginęła…), pięciu z cieszyńskiego więzienia. Przed egzekucją w budynku Gestapo kazano miejscowemu lekarzowi Heinrichowi Boreniokowi wbić zastrzyki w języki skazanych. Mimo to, niektórzy zdołali jeszcze przed egzekucją zawołać: Niech żyje Polska! Żołnierzami straconymi Pod Wałką 74 lata temu byli: Józef Bolek z Godziszowa, Adolf Chlebek z Gutów, Józef Czepczor z Łyżbic, Alfons Fójcik z Cierlicka Górnego, Rudolf Gabzdyl z Pogwizdowa, Jan Gaszek z Godziszowa, Jan Halama z Wisły, Rudolf Heller z Brennej, Karol Jadwiszczok z Ligotki Kameralnej, Benedykt Kabiesz z Kaczyc Górnych, Rudolf Kozyra z Cieszyna, Jan Koźba z Czechowic, Jan Kuśnierz z Gutów, Leopold Leśniara z Poręby, Jan Martynek z Mostów koło Jabłonkowa, Paweł Morżoł z Bystrzycy, Karol Piechaczek z Cieszyna, Karol Przywara z Pogwizdowa, Rudolf Szostok z Wiślicy, Alojzy Szotkowski z Mostów koło Jabłonkowo, Józef Wałach z Wędryni, Alojzy Zuberek z Cieszyna i Alojzy Żebrok z Pogwizdowa. Na miejscu kaźni okupanci kazali się stawić m.in. wszystkim Polakom, nie mającym podpisanej Volkslisty, oraz pewnym grupom Niemców. Część niemieckich kobiet wręcz z entuzjazmem przyjęło powieszenie polskich bohaterów. - Das war ein schöner Feiertag. Solchen Feiertag möchte ich jeden Tag haben (To było piękne święto. Takie święto chciałabym mieć codziennie) - miała oświadczyć jedna z nich po egzekucji. Po zajęciu Śląska hitlerowski okupant zastosował w stosunku do miejscowej ludności polskiej metodę terroru i dyskryminacji. Jej formy były różne od wysiedlenia czy wywozu na przymusowe roboty do Rzeszy po areszt, zesłanie do obozu koncentracyjnego i egzekucje. W czasie wojny w cieszyńskim zginęło 2815 osób, w tym z Cieszyna 737. Największe straty obok Cieszyna poniosły: Ustroń, Wisła, Brenna, Skoczów, Strumień i Zebrzydowice. Od samego początku okupacji mieszkańcy podjęli aktywną walkę przeciwko hitlerowskiemu najeźdźcy. Do pierwszych antyniemieckich ugrupowań konspiracyjnych należały Organizacja Orzeł Biały oraz powołana do życia przez dr Pawła Musiała i inż. Franciszka Kwaśnickiego Tajna Organizacja Wojskowa. Ugrupowania te zostały podporządkowane utworzonej w Warszawie jesienią 1939 r. organizacji wojskowej podziemia Służba Zwycięstwa Polski przekształconej w maju 1940 r. w Związek Walki Zbrojnej, który w 1942 został przekształcony w Armię Krajową. Na terenie powiatu cieszyńskiego działały pododdziały AK w Brennej i w Ustroniu oraz grupy w Strumieniu, Skoczowie i Istebnej.
|
reklama
|
Dodaj komentarz