Śląskie promuje Ustroń, Wisłę i Trójwieś [FILM]Film ma swoją fabułę. Jest to historia piątki młodych i kreatywnych ludzi, którzy podczas spotkania w domu jednego nich, postanawiają podzielić się swoimi doświadczeniami i emocjami związanymi z podróżowaniem i zwiedzaniem województwa śląskiego. W trakcie opowieści towarzystwu udziela się atmosfera przeżytych przygód i postanawiają je odtworzyć, wizualizując atrakcje turystyczne tego regionu. Dzięki naszym bohaterom i zastosowaniu przez nich różnych technik, mamy możliwość przenieść się w poszczególne miejsca i poznać je razem z nimi. Wspólna podróż rozpoczyna się od zamku w Pszczynie, skąd nasza bohaterka przenosi się w Beskidy. W kolejnych sekundach można zobaczyć zaporę w Wiśle, "ustrońskie piramidy", czy koniakowską koronkę. Przy okazji jest to zachęta do górskich wędrówek, czy przejażdżek rowerem. Twórcy filmu nie zapomnieli również o przypomnieniu, że to w Beskidach powstają właśnie tradycyjne oscypki. Dalej już wspólnie bohaterowie filmu odwiedzają poprzemysłowe obiekty na Szlaku Zabytków Techniki. Ich podróż kończy się na Szlaku Orlich Gniazd na terenie Jury Krakowsko-Częstochowskiej. Film jest zrealizowany w tradycyjnej technice filmowej z wykorzystaniem grafiki komputerowej 3D. Będzie służył promocji województwa podczas imprez targowych i promocyjnych w kraju i za granicą. - Film trwa 7 i pół minuty, gdyż nie jest to reklamowy spot telewizyjny. Dłuższa wypowiedź jest potrzebna i będzie prezentowana przy wielu okazjach, tam gdzie odbiorca ma czas, aby spokojnie zapoznać się z ofertą regionu - mówi Tomasz Stemplewski, dyrektor Wydziału Gospodarki, Promocji i Współpracy Międzynarodowej Urzędu Marszałkowskiego w Katowicach. Autorami filmu są Matylda Sałajewska i Marcin Nowrotek. To już kolejny efekt współpracy Urzędu Marszałkowskiego z Matyldą Sałajewską. Artystka wywodząca się z katowickiej ASP wykonała już m.in. plakaty promocyjne na lotnisku Katowice w Pyrzowicach oraz folder promocyjny województwa. W filmie występują Maja Obłodecka, Gabrysia Hubner, Jola Sauer, Dominik Tokarski, Radek Wochal i pies Brego. Muzyka: Leonardo Perez.
|
reklama
|
Uważam, że pomysł dobry, 3D ok, natomiast najsłabszą stroną są ujęcia kręcone kamerą - płaskie, banalne, niewykorzystujące potencjału fotogeniczności tej ziemi
Rewelacja!!! Gratuluje autorom!
Słuszna idea ale oddana w niewłaściwe ręce artysty do tzw. dowolnej interpretacji . Typowo polska metoda z jaką spotkać się można od dawna tj wymieszanie siermiężnej historii , folkloru i pijanych wizji .Dla przeciętnego odbiorcy z za granicy jest to całkowicie niezrozumiałe.
Tego typu prezentacje utrwalają mówiąc najdelikatniej dziwny obraz Polski . Efekt jest taki ,że w prezentacjach np. Eurowizji /muzyka, choreografia , wykonawcy/ przegrywamy na każdej linii. Polska jawi się - bo tak jest prezentowana -jako " kraj w tonacji e mol " skowycząca , jęcząca , zapłakana i rozmemłana , na kacu albo na haju. To nie rodzi ani podziwu ani uznania dla osiągnięć . To rodzi litość.
Z całym szacunkiem, ale co ty pieprzysz koleś?
Dodaj komentarz