Nasze sprawy: ZSGH odkrywa tajemnice MajorkiTrzymiesięczne programy praktyk były dostosowywane do zainteresowań uczniów. Pracowali w hotelowych barach i restauracjach oraz w dziale animacji, gdzie zajmowali się organizacją czasu wolnego dla gości z różnych krajów. Zanim wyjechali na Majorkę wzięli udział w programie przygotowawczym, który, oprócz podstawowej wiedzy na temat kultury Hiszpanii oraz jej atrakcji turystycznych, obejmował również przygotowanie językowe. Krótki kurs języka hiszpańskiego pomógł uczestnikom projektu porozumiewać się z Hiszpanami w ich ojczystym języku. Przed rozpoczęciem stażu wszyscy uczestnicy projektu wzięli też udział w wycieczce turystycznej wokół wyspy i poznali największe atrakcje krajobrazowe Majorki, a po jego zakończeniu zwiedzili stolicę Majorki oraz piękną Valldemossę. Najlepiej jednak atmosferę i korzyści wynikające z odbycia trzymiesięcznego stażu na Majorce przybliżą relacje stażystów. - Moja podróż na Majorkę rozpoczęła się nie w dniu wylotu, ale w dniu, kiedy dowiedziałam się, że jest możliwość odbycia praktyk na Majorce. Teraz wiem, że marzenia się spełniają. Nauka hiszpańskiego, spotkania przed wyjazdem, pakowanie i wylot. Strach towarzyszył mi wraz z ciekawością, co mogę zobaczyć i czego mogę zasmakować. Majorka to nie tylko piękne widoki, ale też otwarci i chętni do pomocy ludzie. To właśnie oni towarzyszyli mi w pracy każdego dnia i zostali wpisani już na zawsze do mojego serca. Teraz już wiem, że był to jeden z najlepszych wyborów w moim życiu. Nowa kultura, niesamowity urok tego miejsca, wspaniali ludzie, sprawili, że zakochałam się w tej wyspie - wspomina Kasia. - Codziennie miałem okazję poznawać tajniki kulinarne, nie tylko hiszpańskie. Bardzo pomagał mi w tym mój szef Roger B. Był bardzo pozytywnie nastawiony, a co najważniejsze, zależało mu na przekazywaniu wiedzy. Dzięki temu cały czas czułem motywację i chęć do pracy. Bardzo lubiłem również komunikowanie się z pozostałym personelem kuchni. Nie wszyscy kucharze mówili po angielsku, więc czasem musiałem się dobrze nagimnastykować, żeby się z kimś porozumieć. Było to jednak bardzo ciekawe i porywające doświadczenie - opowiada Jacek. - Po odbyciu trzymiesięcznego stażu w Hotelu Delfin Verde na Majorce w dziale animacji czasu wolnego czuję się zupełnie innym człowiekiem. Gdy mój manager po pierwszym tygodniu stwierdził, że powinnam pracować cały czas z dziećmi, byłam bardzo zaskoczona, gdyż wiedział, że nie mam doświadczenia w tej dziedzinie. Teraz mogę spokojnie stwierdzić, że był to jego najlepszy wybór. Dzieciaki, jak się okazało, są najlepszymi nauczycielami gier, zabaw jak również języka angielskiego - wspomina Klaudia. - Za każdym razem, gdy szłam do pracy, to uśmiech gościł na mojej twarzy, bo wiedziałam, że spotkam znowu tych fantastycznych gości i atmosfera w pracy będzie sympatyczna. Na mój uśmiech wpływało również gorące słońce, piękne widoki oraz ta wspaniała roślinność. Poznałam specyfikę kuchni hiszpańskiej. W Polsce nie odważyłabym się spróbować małż, krewetek czy kalmarów, a tam -coś pysznego, aż palce lizać - przyznaje Dorota. Pod koniec września nastąpiło podsumowanie stażu na Majorce z udziałem stażystów, w obecności dyrektorów i menadżerów hoteli oraz przedstawicieli szkoły. Zarówno pracodawcy hiszpańscy, jak i nasi praktykanci byli bardzo zadowoleni z przebiegu stażu. Aktualnie uczestnicy projektu piszą relacje ze stażów, raporty, przygotowują się do prezentacji i podsumowania projektu w szkole. Mamy nadzieję, że doświadczenia zdobyte przez uczniów naszej szkoły w czasie realizacji tego projektu przyczynią się do podejmowania przez nich nowych wyzwań w życiu osobistym i zawodowym. Staną się interesującymi partnerami dla pracodawców i będą aktywnie i odważnie poruszać się na krajowym i europejskim rynku pracy.
|
reklama
|
Dodaj komentarz