Już w najbliższą sobotę, 30 lipca w Wiśle i Ustroniu będzie miał przystanki międzynarodowy rajd zabytkowych samochodów Beskyd Rallye organizowany przez miłośników zabytkowych samochodów ze słowackiego miasta Turzówka. Głównym celem imprezy jest nie tylko promocja zabytkowych samochodów, ale również walorów trójgranicznego obszaru Beskidów.
W tegorocznej już 19. edycji rajdu Beskyd Rallye weźmie udział ponad 150 załóg z całej Europy, które przejadą międzynarodową trasą przez Czechy, Słowację i Polskę. Po polskiej stronie Beskidów zabytkowe pojazdy pojadą w sobotę 30 lipca. W Ustroniu załogi zatrzymają się tego dnia w godzinach 9.00 - 11.30 (parking przy Rdzawych Diamentach), z kolei w Wiśle w godzinach 10.00 - 13.00 (Plac B. Hoffa).
Impreza rozpocznie się już w czwartek i potrwa do niedzieli. Piątkowy etap „morawski“ ma pierwszy przystanek w czeskim Międzyrzeczu Wałaskim, gdzie jest przygotowany bogaty program zwiedzania, np. wizyta w morawskiej gobelinowej manufakturze. Z kolei sobotni etap „polsko-słowacki“ prowadzić będzie po drodze wśród przyrody trójgranicznego obszaru Beskidów. - Cieszymy się na przystanki w uzdrowiskowym mieście Ustroń i w stolicy polskich Beskidów, Wiśle - podkreślają organizatorzy.
Rajd Beskyd Rallye ma już 19 lat. - Historia naszego przedsięwzięcia sięga 1998 roku, kiedy to grupa entuzjastów pojazdów zabytkowych zorganizowała pierwszy Beskyd Rallye - podają słowaccy organizatorzy tego wyścigu. - W pierwszej edycji wzięły udział 24 pojazdy, w kolejnym roku 41, a po czternastu latach przekroczyliśmy liczbę 100 pojazdów - podkreślają. W tym roku wystartuje aż 150 załóg z całej Europy. - Od samego początku naszym celem jest pokazać piękno i historię całego Euroregionu Beskidów i naszego miasta Turzówka - dodają. Starają się też tak przygotowywać trasę wyścigów, by prowadziła również przez tereny Czech i Polski.
Impreza jest organizowana przez słowacki Veteran Club Turzówka zrzeszający pasjonatów zabytkowych samochodów przy wsparciu samorządu słowackiego miasta Turzówka.
Dodaj komentarz