Zawodnicy KS MOSiR z sukcesami w Ołomuńcu

Tuż za Gabrielą na podium znalazła się także Katarzyna Słomka. fot. mat. pras.

W mistrzostwach udział wziął także Sebastian Matuszyński, który zdobył brąz w pchnięciu kulą. fot. mat. pras.

Mistrzostwa Świata Juniorów osób niepełnosprawnych były ostatnimi zawodami przed letnią paraolimpiadą w Londynie, podczas których młodzi zawodnicy mogli pokazać swoje umiejętności i pretendować do tytułów mistrzów olimpijskich na kolejnych paraolimpiadach.

Dla Gabrieli Patoły i Katarzyny Słomki starty w Ołomuńcu były pierwszymi zagranicznymi, tak ważnymi w ich życiu. Pierwsza z zawodniczek przywiozła do Cieszyna dwa złote medale. - Na początku lekko się stresowałam, bo to była zupełnie inna ranga zawodów niż ta, do której przywykłam. Rzut dyskiem nie był szczytem moich marzeń, ale wystarczył na złoto. Byłam bardzo zaskoczona i szczęśliwa jednocześnie - powiedziała Gabriela Patoła, Mistrzyni Świata Juniorów w rzucie dyskiem i pchnięciu kulą.

Tuż za Gabrielą na podium znalazła się także Katarzyna Słomka. Dwa srebrne medale w tych samych konkurencjach przyniosły niezwykłą radość. - Nie sądziłam, że uda mi się osiągnąć srebro w kuli. Rywalizowałam z moją przyjaciółką, ale to nas wcale nie poróżniło. Wręcz przeciwnie, cieszę się, że mogłam być w Ołomuńcu z Gabrysią. Poza tym, że zawsze mogłyśmy na siebie liczyć. Jak na pierwszy udział w tak znaczących zawodach razem po prostu czułyśmy się raźniej - komentowała Katarzyna Słomka.

W mistrzostwach udział wziął także Sebastian Matuszyński, który zdobył brąz w pchnięciu kulą. Cała trójka zawodników zgodnie podkreślała, że udział w zawodach był wielkim wyzwaniem dla nich. Zmierzyli się z zupełnie nowymi zawodnikami, nawiązali nowe przyjaźnie, a przede wszystkim zdobyli cenne, sportowe doświadczenie.

W chwili obecnej młodzi zawodnicy odpoczywają po ciężkim sezonie i przymierzają się do tego, by kibicować swoim starszym kolegom podczas igrzysk w Londynie.