Z Sopotu, przez Cieszyn, do Dubrownika![]() Doświadczenie autostopowicze mówią, że najłatwiej jest, kiedy grupie jest chłopak i dziewczyna. fot. Maciej Kłek ![]() Międzynarodowe Mistrzostwa Autostopowe to najstarsza i jedna z największych tego typu imprez na świecie. fot. Maciej Kłek ![]() Podróżowanie autostopem to nie tylko sposób dotarcia do konkretnego celu, ale też świetna okazja na poznanie ciekawych osób. fot. Maciej Kłek Międzynarodowe Mistrzostwa Autostopowe to najstarsza i jedna z największych tego typu imprez na świecie. W tegorocznej edycji bierze udział ponad 250 dwuosobowych zespołów z ośmiu krajów. W przeciągu pięciu dni muszą oni pokonać trasę z Sopotu do Dubrownika. Po drodze mogą liczyć tylko na życzliwość kierowców. Podróżowanie środkami komunikacji publicznej jest zabronione. - Tegoroczna edycja zawodów jest wyjątkowa, bo jubileuszowa. Również okres jej przeprowadzenia jest niezwykły. Miesiąc później na terenie Polski i Ukrainy odbędą się bowiem Mistrzostwa Europy w Piłce Nożnej UEFA Euro 2012. Dlatego też tegoroczna trasa zawodów została poprowadzona tak by promować miejsca rozgrywania turnieju wśród mieszkańców Europy i zachęcić ich do przyjazdu na czas mistrzostw do naszego kraju - podkreślają na swojej stronie internetowej organizatorzy zawodów. Nieprzypadkowy jest również wybór Chorwacji na miejsce mety mistrzostw. Narodowa reprezentacja tego kraju będzie jednym z zespołów, który swoje mecze będzie rozgrywać w Polsce. Autostopowicze, którzy rywalizację rozpoczęli w sobotę, 28 kwietnia, na pokonanie blisko dwóch tysięcy kilometrów trasy mieli maksymalnie czas do środy 2 maja. Kiedy pierwsze zespoły były już na macie w Dubrowniku (z czasem 33 godz. i 5 min. zwyciężyły Magda Piekarska z Polski i Anastasiya Lytovka z Ukrainy), część nie wyjechała jeszcze z Polski. Na przejściu granicznym w Cieszynie-Boguszowicach środka transportu szukało w poniedziałek dwóch studentów z Trójmiasta, którzy przyznają, że dotarcie na polsko-czeskie przejście nie obyło się bez przygód. - Zboczyliśmy z trasy. W nocy wylądowaliśmy na stacji paliw, gdzie słychać było tylko rechot żab. Nie pozostało nam nic innego jak rozbić namioty - opowiadali z uśmiechem. Doświadczenie autostopowicze mówią, że najłatwiej jest, kiedy w grupie jest chłopak i dziewczyna. - Podróżowanie autostopem to nie tylko sposób dotarcia do konkretnego celu, ale też świetna okazja na poznanie ciekawych osób. To przygoda i sposób życia - mówi Marcin Ślim, który autostopem podróżuje od trzech lat. Jak przyznaje najłatwiej autostopowiczom jest w Niemczech, zdecydowanie najtrudniej we Włoszech.
|
reklama
|
Dodaj komentarz