Smok nadszedł, czyli II Cieszyński Festiwal Sztuk Walki za namiUczestnicy drugiej edycji festiwalu mieli okazję przekonać się o tym, że sztuki walki to nie tylko bijatyka, ale również doskonały sposób na aktywne spędzanie wolnego czasu. - Jestem za tym, żeby taka impreza odbywała się regularnie w naszym mieście. Ludzie często nie zdają sobie sprawy z tego, co chcą trenować, jakie może wyciągnąć korzyści z tej dyscypliny. Bo to nie jest tylko sport, ale także nauka samodyscypliny, przełamywanie swoich niemożliwych barier - powiedział Piotr Szymala z Klubu Sportowego SHINDO Cieszyn. - To jest taki czas, w którym wszystkie szkoły sztuk walki mogą zaprezentować swoje umiejętności i zachęcić do wzięcia udziału w ich zajęciach, a mieszkańcy Cieszyna mogą zobaczyć, co każda ze szkół ma do zaoferowania i czym różnią się techniki, w jakich kształcą swoich uczniów - dodała Magdalena Ciepielewska z AIKIDO Cieszyn. Festiwal był formą pokazu, podczas którego przez ok. 15 minut wystąpiły różne szkoły sztuk walki prezentując to, co mają do zaoferowania. Skonstruowane w ten sposób show zachwyciło zgromadzoną w sali publiczność, która nagradzała wszystkich uczestników gromkimi brawami. Szkoły zaprezentowały podstawy treningów oraz ich efekty. Dały także pomysł na aktywny i zdrowy sposób spędzania wolnego czasu dla dzieci, młodzieży, ale również dla dorosłych. - Dla mnie Aikido jest taką sztuką walki, która jest miękka i płynna i angażuje wszystkie partie ciała. Mamy samoobronę przeciwko kopnięciom, uderzeniom, różne dźwignie. W pewnym momencie trenowania staje się ono sposobem na życie, bez czego nie wyobrażam sobie mojej codziennej egzystencji - skomentowała Ciepielewska. Najmłodsze dzieci, które wzięły udział w festiwalu, miały ok. 6 lat, to wiek, w którym można już rozpocząć treningi, chociaż zdarzają się przypadki, w których granica wieku ograniczona jest specyfiką danej sztuki walki. Niektóre elementy mogą być zbyt trudne do wykonania dla sześciolatków. Festiwal był również świetną okazją do spotkania się wszystkich szkół i zawodników. - Większość z nas zna się z gazet, portali internetowych, ktoś coś o kim słyszał, a dzisiaj mogliśmy się tutaj spotkać, porozmawiać, wymienić doświadczeniami - powiedział Piotr Szymala. Po sukcesie pierwszej edycji, na parkiecie sali sportowej MOSiR ponownie stanęły najlepsze szkoły walki, prowadzone przez swoich mistrzów. Publiczność zobaczyła: Stowarzyszenie Aikido Ryu Rafał Obrzud (Ośrodek Hażlach), Uczniowski Klub Sportowy "Aikido Cieszyn", Iande Capoeira Poland, Judo (Cieszyn), Goshin - Do Ryszard Bochm (Cieszyn), Octagon Team (Cieszyn), Karate Shotokan Piotr Szymala (Cieszyn), Karate Kyokushin (Cieszyn), Tai Chi Chuan (Bielsko-Biała), Genryoku Kendo Dojo (AZS UŚ/Cieszyn). Organizatorzy zapowiadają już kolejną edycję festiwalu. Tym razem powinna się ona odbyć w Hali Widowiskowo-Sportowej w Cieszynie.
|
reklama
|
Jedni trenują pokazy inni przygotowują się do zawodów i nie tracą czasu na układanie choreografi. Wszystko zależy jakie kto ma cele. Są sporty i sztuki walki. Jeżeli ktoś s ię decyduje na sport to efekt jego treningu będzie widać w realnej konfrontacji na zawodach.
Zapraszam wszystkich zapaleńców na treningi Karate Kyokushin w każdy wtorek i piątek na godzinę 17.15 w sali gimnastycznej LO im. Osuchowskiego w Cieszynie. Proszę przyjść i spróbować - to nic nie kosztuje, jedynie trochę własnych chęci. Na pewno nie będziecie żałowali...
Najlepszy pokaz to ten z karate kyokushin. Świetny występ, dużo emocji ( i na pewno przygotowania). Moje dziecko powiedziało, że chętnie by chodziło na karate kyokushin lub na capoiera. :)
Zapraszamy we wtorki i piątki na 17.15. w sali gimnastycznej LO im Osuchowskiego...
Karate kyokushin znowu "górą" , lepiej niż w zeszłym roku. Ciekawy , dynamiczny pokaz tych małych i tych dużych. Bardzo mi się podobał jak równiez zdjęcia zamieszczone w gazecie codziennej.
Według mnie to trzy grupy trenują realną rzeczywistą walkę. Podaję według kolejności pokazów: judo, kyokushin, octagon. Resztę zaliczyłbym raczej do sztuk walki. Co oczywiście nie oznacza, że mi się nie podobało.
A ja napiszę co mi się nie podobało. Niepodobało mi się przede wszystkim nagłośnienie. Ocziście "baran" to chyba za mocne słowo, bo w sumie organizatorom należy się uznanie i folder fajny. Natomiast z tego miejsca, gdzie ja byłem nie wiele można było zrozumieć. Jeżeli do tego jeszcze następny Festiwal zorganizowany bedzie, według zapowiedzi, w Hali Widowiskowo Sportowej, to to juz pewnie niewiele będzie można nawet zobaczyć ze wzgledu na odległość z trybun. Poza tym ok.
Pokazy były super, tylko nagłosnienie w tej sali to porazka...co za baran to organizował!
ja myśle że jednak kyokushin najlepiej wypadło i te maluszki :))
Świetne widowisko....
Najlepszy i najciekawszy pokaz mieli ci z karate kyokushin.
A ja tam wolę JUDO(jak się udo:) tu fragment wideo: http://www.youtube.com/watch?v=r5WmT22dMiw&list=UUAbQHPUr8W8C7fvg2497U5A...
To racja ..... filmik fajny.... mi tez JUDO przypadło do gustu
Mnie się znowu podobało kyokushin i w wykonaniu dzieci i dorosłych
Dodaj komentarz