Puchar Świata w Wiśle rozpoczęty: Maciej Kot wygrał kwalifikacje!

Koncert Kamila Bednarka był bardzo energetyczny i rozgrzał publiczność w amfiteatrze. fot. mat. pras.

Pełen atrakcji wieczór rozpoczął się od akcentu folklorystycznego i krótkiego występu Kapeli Ludowej działającej przy Wiślańskim Centrum Kultury. Koncert Kamila Bednarka był bardzo energetyczny i rozgrzał publiczność w amfiteatrze. Po koncercie dźwięk trombity oznajmił, że przyszedł czas na ceremonię wręczenia numerów startowych najlepszym aktualnie skoczkom świata. Cieszy, że wśród nich znalazł się Kamil Stoch.

Numery wręczali burmistrz Wisły Jan Poloczek, prezes PZN Apoloniusz Tajner oraz szef Komitetu Organizacyjnego Pucharu Świata w Wiśle Andrzej Wąsowicz. Miłym gestem ze strony publiczności było odśpiewanie liderowi PŚ Gregorowi Schlierenzauerowi gromkiego "sto lat”.

Kwalifikacje do pierwszego w historii konkursu Pucharu Świata na skoczni im. Adama Małysza w Wiśle wygrał Maciej Kot. Na drugim miejscu sklasyfikowany został Dimitrij Wasiljew (127 metrów i 129,7 pkt.), a trzeci był Stefan Kraft, który ustanowił nowy rekord obiektu, szybując aż na 139 metrów (129,2 pkt.). Austriak pobił rekord skoczni. Poprzedni rekord skoczni im. Adama Małysza w Wiśle należał do Kamila Stocha i wynosił 136 metrów. Do konkursu głównego awansowało razem 9 Polaków. Oprócz Macieja Kota, Dawid Kubacki, Krzysztof Miętus, Piotr Żyła i Aleksander Zniszczoł z Wisły, Stefan Hula, Bartłomiej Kłusek oraz Łukasz Rutkowski a także mający pewną kwalifikację Kamil Stoch. Poczynania swoich kolegów z trybun będą oglądać Klemens Murańka (47; 87 pkt; 104 m) oraz Jan Ziobro (43; 97,6 pkt; 111,5 m).

Z zawodników z czołowej "10" klasyfikacji Pucharu Świata najdalej skoczył Gregor Schlierenzauer, Austriak, lider klasyfikacji generalnej Pucharu Świata i świeżo upieczony zwycięzca Turnieju Czterech Skoczni. W Wiśle skacząc z obniżonej, 10. belki uzyskał odległość 133,5 m i tym samym pokazał, że w Polsce interesuje go wyłącznie walka o najwyższy stopień podium.Druga odległość - 131 metrów - należała do Andersa Bardala i Richarda Freitaga.

Już jutro poznamy zwycięzców beskidzkiego turnieju. Na tę chwilę mieszkańcy Wisły oraz miłośnicy skoków narciarskich czekali od dawna. Na godz. 19.30 zaplanowano serię próbną, natomiast godzinę później rozpocznie się pierwsza seria konkursowa. Pełne wyniki kwalifikacji dostępne są tutaj.