Lotos Poland Tour: Thomas Morgenstern w lecie także mocny, Polacy poniżej oczekiwań

W niedzielę, 17 lipca, w Wiśle rozpoczął się Lotos Poland Tour Fis Grand Prix, który zapoczątkował Letnie Grad Prix w skokach narciarskich. Wisła po raz drugi gościła najlepszych skoczków. Po raz pierwszy na belce startowej nie zasiadł Adam Małysz. Zarówno wśród kibiców jak i skoczków nie brakowało nawiązań do tego faktu. - To były pierwsze zawody bez Adama w Polsce, wszyscy polscy kibice dopingowali nas, było bardzo wesoło i śmiesznie, dziękuję za to - powiedział po konkursie Thomas Morgenstern. Kibice mają już nowego idola. - Szkoda, że nie ma Adama, ale i tak jest super, teraz kibicujemy Kamilowi Stochowi. Młodzież zbiera autografy, robi zdjęcia skoczkom. Jesteśmy w Wiśle na kolonii, a jednym z punktów wycieczki były właśnie skoki. Konkurs jednak zdecydowanie lepiej ogląda się na żywo - zauważa Leszek Herlak, opiekun grupy kolonistów z Chełmna.

Konkurs odbywał się przy pełnym słońcu i zmiennym wietrze. Ten ostatni znacząco wpłynął na wyniki zawodów. - Wiatr troszkę wypatrzył wyniki, aczkolwiek wygrali najlepsi. Oceniając postawę naszych zawodników, 7 skoczków w trzydziestce to jest dobry wynik. Kamil Stoch się troszkę "zagotował", 9 miejsce jest poniżej oczekiwań - przyznał Andrzej Wąsowicz, współorganizator konkursu w Polsce.

Zupełnie zawiedli zawodnicy z KS Wisła Ustronianka. Aleksander Zniszczoł w pierwszej serii oddał daleki skok, ale został zdyskwalifikowany za nieprzepisowy kombinezon. - Skok był bardzo dobry, ten kombinezon zawsze był w porządku, teraz jednak jest trochę ciepło, musiałem spaść z wagi, stąd dyskwalifikacja, kombinezon stał się za duży, niedopilnowanie po prostu - przyznał Olek. Rozczarowany jest także prezes klubu. - Nie jestem zadowolony. Olek został zdyskwalifikowany, Piotrkowi (Żyle - przyp. red.) i Rafałowi (Śliżowi - przyp. red.) nie wyszło, KS Wisła Ustronianka nie zaprezentowała się najlepiej. W Szczyrku musi być rehabilitacja. Mam nadzieję, że teraz wszystko będzie już dopilnowane. Bardzo szkoda skoku Olka - powiedział Janusz Tyszkowski.

W Wiśle po raz pierwszy gościł ulubieniec polskiej publiczności Martin Schmitt. Niemiec zupełnie zepsuł drugi skok i ostatecznie zawody zakończył na odległej 28 lokacie. Sama skocznia i atmosfera zawodów bardzo mu się podobała. - To jest moja pierwsza wizyta w Wiśle, skocznia jest ciekawa. Dla mnie to nie były udane zawody, ale latem nie odbieram tego jako porażki, cały czas przygotowuję się do zimy. Mam nadzieję, że za rok znowu tu wrócę. Atmosfera była bardzo pozytywna, kibice każdemu okazywali sympatię. Skocznia i sama Wisła to bardzo przychylne dla nas miejsce - powiedział Martin.

Kibice na długo będę pamiętać chwile spędzone w Wiśle. - Na skoczni, a właściwie na trybunach była piekielnie gorąca atmosfera. Pogoda dopisała, błękitne bezchmurne niebo, ponad 30'C, od czasu do czasu przyjemny wiaterek. Polscy kibice, których była większość na skoczni, jak zwykle byli wspaniali, dopingowali wszystkich zawodników, nie tylko Polaków. Wspaniałe widowisko skąpane w słońcu, czego efektem były kolor czerwony dominujący po imprezie na twarzach kibiców i nie tylko. Super skocznia, tylko jakoś tak pusto było, zabrakło jej imiennika. To pierwszy sezon bez Adama, ale wierzę w to, że jego młodsi koledzy z kadry będą kontynuować jego sukcesy, dostarczając kibicom wielu niezapomnianych wrażeń. Było mi bardzo miło zobaczyć tylu utalentowanych skoczków z bliska, których do tej pory widziało się na ekranie telewizora - napisała do redakcji Anna Gawęda, która wygrała u nas bilet na zawody.

Konkurs w Wiśle wygrał Thomas Morgenstern. Na drugim stopniu podium stanął Pavel Karelin, niespodzianka konkursu. Trzecie miejsce zajął Gregor Schlierenzauer. Najlepszym zawodnikiem konkursu został Thomas Morgenstern.

Pełne wyniki zawodów dostępne są na stronie internetowej naszego partnera: www.skijumping.pl

Dzień wcześniej odbyły się kwalifikacje. Wygrał je Czech Lucas Hlava. Po zmaganiach na skoczni, zawodnicy sklasyfikowani w pierwszej "dziesiątce" zawodów, odebrali numery startowe w wiślańskim amfiteatrze. Na skoczków czekał komplet widzów.

Drugi konkurs Lotos Poland Tour odbędzie się w 20 lipca w Szczyrku. Turniej zakończy się w 24 lipca w Zakopanem. 19 lipca w Szczyrku skakać będą panie. Po raz pierwszy w Beskidach odbędzie się Puchar Kontynentalny kobiet.

Więcej zdjęć można znaleźć na naszej stronie, na portalu społecznościowym facebook.com/gazetacodzienna