Listopad wyjazdowyPrzed Oceláři aż cztery spotkania na obcych lodowiskach. Serię rozpocznie wtorkowy mecz w Ołomuńcu, by następnie zameldować się w Zlinie (piątek), Pradze (niedziela) oraz Chomutowie (wtorek 21 listopada). Dodając już dwa rozegrane na początku listopada mecze w Libercu oraz Litwinowie oznaczają, że ten miesiąc jest dla Stalowników wyjątkowo „wyjazdowy”. Na własne lodowisko powrócą dopiero w ostatni weekend listopada, goszcząc kolejno u siebie ekipy z Pardubic oraz Mladej Boleslavi. Kibice oglądający mecze w Werk Arenie muszą się uzbroić w cierpliwość, albo żyć wspomnieniami z października, w którym to zespół rozgrywał mecze głównie we własnej hali, dając fanom wiele powodów do radości Bez wątpienia najwięcej przyjemności gracze Stalowników w ostatnim czasie przysporzyli świetnymi wynikami w rozgrywkach Ligi Mistrzów. Po bardzo dobrym dwumeczu ze szwedzkim Malmö Redhawks i dwóch zwycięstwach po 2:1 trzyńczanie zameldowali się wśród ośmiu najlepszych klubów w Europie. A bw ćwierćfinale czeka na nich już kolejny rywal, także ze... Szwecji. Jeśli dodamy, że w fazie grupowej Ocelari rywalizowali z zespołem HV 71 Jönköping to okazuje się, że ta edycja LM jest dla nich wyjątkowo skandynawska. Ćwierćfinałowym rywalem Stalowników jest ekipa Brynäs IF - pierwszy mecz zostanie rozegrany w Trzyńcu 5 grudnia, rewanż tydzień później w Szwecji. Brynäs IF to 13-krotny mistrz Szwecji (po raz ostatni tytuł wywalczył w 2012 roku), w tym sezonie debiutujący w rozgrywkach Ligi Mistrzów. W fazie grupowej zespół rywalizował m.in. z mistrzem Polski - Cracovią, odnosząc w tych pojedynkach dwa zwycięstwa i deklasując ekipę z Krakowa w meczu przed własną publicznością, zwyciężając 8:0. Z kolei w 1/8 finału drużyna występująca na co dzień w Gavlerinken Arenie o pojemności 8 tys. uporała się z zespołem Adler Mannheim, czyli klubem, który wygrał grupę, w której występowali także Stalownicy. W tym roku w bardzo udane występy w rozgrywkach CHL notują kluby z Republiki Czeskiej. Wśród ośmiu najlepszych ekip na kontynencie zameldowały się także drużyny Komety Brno oraz Białych Tygrysów z Liberca. Czeska Ekstraliga jest w tej fazie rozgrywek najsilniej reprezentowana - w ćwierćfinale zagrają też po dwie drużyny ze Szwajcarii i Szwecji oraz jedna z Finlandii. Na razie jednak wszystkie ekipy skupiają się na najbliższych kolejkach ligowych. W czołówce tabeli po 20 rozegranych kolejkach panuje duży ścisk, liderująca ekipa z Pilzna oraz brneńska Kometa zgromadziły po 40 punktów, o jedno „oczko” mniej ma na swoim koncie zespół Stalowników.
|
reklama
|
Dodaj komentarz