Karwina: Nowe ścieżki rowerowe wzdłuż Olzy i OdryNa trasie z Karwiny do Bogumina, znajdują się cztery miejsca przeznaczone na odpoczynek. fot. mat. pras. Otwarta w sobotę trasa łączy Racibórz i Kocobędz prowadząc wzdłuż rzeki Olzy do Bogumina i dalej do Polski. fot. mat. pras. Nowy, ponad 50-cio kilometrowy, szlak wzdłuż Olzy i Odry został oficjalnie otwarty. Na placu Masaryka w Karwinie zebrało się kilkuset rowerzystów, którzy punktualnie o godz. 10.00 wyruszyli w rowerowym peletonie otwierając tym samym, kolejną w regionie, ścieżkę dla niezmotoryzowanych. - Nowy szlak rowerowy biegnie poza ścisłym centrum miasta, w otoczeniu pięknej przyrody. Oprócz rowerzystów może być on również wykorzystywany przez rolkarzy. Trasa łączy Racibórz i Kocobędz prowadząc wzdłuż rzeki Olzy do Bogumina i dalej do Polski - powiedział Tomasz Hanzel, burmistrz Karwiny, który wraz z Petrem Vichou, burmistrzem Bogumina, uczestniczył w sobotniej inauguracji. Ścieżka rowerowa powstała dzięki unijnemu projektowi budowy trasy rowerowej wiodącej przez Racibórz-Krzyżanowice-Kocobędz wzdłuż rzeki Olzy i Odry. Projekt ten przewidział przebudowę ponad 60 km szlaków rowerowych i ma przyczynić się do promocji zabytków architektonicznych i atrakcji poszczególnych regionów obu krajów. Jego wdrożenie znacznie ułatwi polsko-czeską turystykę rowerową. 17-kilometrowy odcinek trasy rowerowej, rozpoczynający się w Karwinie, wybudował związek miast i wsi powiatu karwińskiego, który otrzymał na ten cel unijne dofinansowanie. Po czeskiej stronie trasa częściowo biegnie po drogach lokalnych jak również po specjalnie przygotowanych do tego celu trasach. Dodatkowo w czterech miejscach zlokalizowane zostały miejsca na odpoczynek. Czeski Cieszyn w najbliższym czasie planuje dobudować kolejny odcinek trasy rowerowej tak, by rowerzyści już spod samej granicy mogli dojechać do Raciborza.
|
reklama
|
jak dojechać do tego szlaku ??
Ciekawe co miał wspólnego pan Ficek ze ścieżką rowerową koło Chybia? Przecież był burmistrzem Cieszyna. Mój poprzednik nie lubi pana Ficka , oj nie lubi...Może by napisał za co?
Ja już nią jeździłem 2 tygodnie temu. Jest super., a nie takie jakie zaakceptował Ficek za swojej kadencji , gdzie wziął kasę za ścieżki, postawił tylko tabliczki przy ścieżkach wydeptanych przez zwierzęta a ścieżki rowerowe prowadziły do donikąd bo kończył się np.w lesie jak pod Chybiem. I nikt jemu złego sowa nie powiedział bo to był szanowany Burmistrz, tylko pytam za co?.
Dodaj komentarz