Hokej: Oczekiwanie na rywalaCoś, co jeszcze przed tygodniem wydawało się mało prawdopodobne, w piątkowy wieczór stało się faktem. Stalownicy w dobrym stylu awansowali do fazy pucharowej z drugiego miejsca, dzięki czemu rywalizację w play-offach rozpoczną od spotkań przed własną publicznością. W kończących rozgrywki rundy zasadniczej meczach nie tylko musieli wygrać, ale także liczyć na korzystne rozstrzygnięcia na innych lodowiskach. Wszystkie warunki udało się spełnić w stu procentach. Najpierw pokonali na wyjeździe Białe Tygrysy z Liberca (4:0), by w wieńczącej rundę kolejce rozprawić się z ekipą HC Škoda Plzeň (3:0). Kibiców śląskiej drużyny cieszyły nie tylko rozmiary wygranych, ale również ich styl. Przetarcie przed najważniejszą częścią sezonu nie tylko dało przedsmak rywalizacji w play-offach, ale także wprowadziło nieco spokoju w szykach obronnych. - Bardzo dobrze współpracowaliśmy z obrońcami, to był klucz do zwycięstw w dwóch ostatnich meczach. Ten element gry będzie również decydować o rozstrzygnięciach w ćwierćfinałach - przyznał bramkarz Jakub Štěpánek, który w dwóch ostatnich meczach zachował czyste konto, a jego czas bez wpuszczonej bramki wydłużył się do 138 minut. Teraz Stalownicy w spokoju będą oczekiwać na swojego ćwierćfinałowego rywala, którego wyłoni rywalizacja czterech drużyn w 1/8 finału. Potencjalnymi rywalami trzyńczan są zawodnicy zespołów HC Olomouc, Mountfield Hradec Kralove oraz HC Energie Karlovy Vary. - Chcieliśmy wygrać ostatni meczu i zająć drugie miejsce w tabeli, by zaczynać ćwierćfinały meczami u siebie. I to nam się udało - cieszył się po meczu Marek Zadina ze sztabu szkoleniowego HC Oceláři. Już wiadomo, że pierwsze mecze zostaną rozegrane w Trzyńcu 18 i 19 marca. Później dwa kolejne mecze zostaną rozegrane na lodowisku rywali. Rozstrzygnięcia w ostatnich meczach sezonu zasadniczego sprawiły, że Stalownicy po raz kolejny wystąpią w rozgrywkach Hokejowej Ligi Mistrzów. Zespół ze Śląska jest jedną z nielicznych ekip, które rywalizują w niej z taką regularnością - w siedmioletniej historii tych rozgrywek wystąpią w nich po raz szósty.
|
reklama
|
Dodaj komentarz