Hokej: Nieudany początek sezonuTegoroczny kalendarz Stalowników nie przypomina klasycznego układu, gdy po meczu rozegranym przed własną publicznością zespół udaje się na spotkanie wyjazdowe. Niestety ze względu na różne okoliczności - premierę dużego widowiska w Werk Arenie czy udział zespołu w zimowym turnieju w Davos - niemal wszystkie mecze wrześniowe trzyńczanie rozgrywali na wyjazdach. I aż w czterech spośród pięciu rozegranych w gościnie meczach ponieśli porażki, uznając wyższość zespołów ze Zlina, Liberca, Hradca Kralove oraz Brna. Jedyne jak dotąd zwycięstwo odnieśli w 3. kolejce w Karlovych Varach, zwyciężając 2:0. Śląska publiczność miała okazję zobaczyć swój zespół w połowie września, gdy uległ gościom z Ołomuńca 2:3. Domowe zaległości drużyna zacznie odrabiać jednak już od niedzieli, gdy po raz pierwszy w sezonie zostaną rozegrane derby z HC Vitkovice. Ten mecz rozpocznie cykl sześciu październikowych meczów w Werk Arenie, przy dwóch meczach wyjazdowych. Niewielki dorobek punktowy Stalowników przekłada się na niskie miejsce w ligowej tabeli - Oceláři zajmują przedostatnie miejsce, wyprzedzając jedynie 14. w lidze zespół Piratów z Chomutowa. Trzynieccy napastnicy na początku sezonu przeżywają niewytłumaczalną niemoc - w sześciu spotkaniach zaledwie ośmiokrotnie pokonywali bramkarzy rywali. To najgorszy bilans spośród wszystkich ekip - o jedną bramkę więcej zdobyła nawet drużyna z Chomutowa. Na szczęście Oceláři tracą mniej goli niż inne drużyny z dolnej połówki tabeli – jak dotąd trzynieccy bramkarze wyciągali krążek z sieci 15 razy. Dla porównania - Piraci Chomutow stracili 27 goli. Co zrozumiałe, trudno w takiej sytuacji szukać trzynieckich graczy w czołówkach indywidualnych klasyfikacji – najlepszy bilans strzelecki w zespole ma... obrońca Lukáš Krajíček, który z dwoma golami i trzema asystami zajmuje najwyższe spośród Stalowników miejsce w rankingu punktowym. Po dwa gole w tegorocznych rozgrywkach zdobyli również Martin Adamský i Aron Chmielewski. Zmiana kursu na zwycięski w niedzielnym pojedynku z rywalem z Ostrawy - taki cel stawia sobie trzyniecka szatnia. Przeciwnik jest wprawdzie wciąż na fali wznoszącej - odniósł jak na razie 4 zwycięstwa, i z 13 punktami zajmuje 4. miejsce w ligowej tabeli.
|
reklama
|
Dodaj komentarz