, wtorek 16 kwietnia 2024
Emocjonujące letnie mistrzostwa Polski w skokach i kombinacji norweskiej
2 września, w Wiśle odbyły się także letnie mistrzostwa Czech. fot: Alicja Kosman/pzn



Dodaj do Facebook

Emocjonujące letnie mistrzostwa Polski w skokach i kombinacji norweskiej

KK, mat. pras.
Emocjonujące letnie mistrzostwa Polski w skokach i kombinacji norweskiej

Paweł Słowiok nie obronił tytułu mistrza Polski, stoczył walkę o drugie miejsce po upadku tuż przed linią mety. fot. Alicja Kosman/pzn


Emocjonujące letnie mistrzostwa Polski w skokach i kombinacji norweskiej

Najlepsi kombinatorzy norwescy. fot. Alicja Kosman/pzn


Emocjonujące letnie mistrzostwa Polski w skokach i kombinacji norweskiej

Najlepsi skoczkowie podczas letnich mistrzostw Polski. fot. Alicja Kosman/pzn

Miniony weekend zdominowały w Wiśle skoki narciarskie i kombinacja norweska. Mistrzem Polski wśród kombinatorów został Tomasz Pochwała. Na podium nie zabrakło zawodnika z Beskidów - drugi był obrońca tytułu Paweł Słowiok, trzeci Mateusz Wantulok. Tak wysokimi lokatami nie mogą cieszyć się skoczkowie. Podium mistrzostw Polski zdominowali zakopiańczycy. Najlepszy skoczek z naszego regionu, Aleksander Zniszczoł zajął piąte miejsce. Mistrzem Polski w skokach narciarskich został Maciej Kot.

Kombinatorzy norwescy w centrum Wisły

W sobotę, 1 września, najpierw na skoczni im. Adama Małysza, a potem w centrum miasta kombinatorzy norwescy walczyli o letnie mistrzostwo Polski. O wyniku zdecydował bieg na 10 km na nartorolkach, który odbył się w centrum Wisły, ulicami: Konopnickiej, Willową i Olimpijską. Zawodnicy do pokonania mieli 6 okrążeń.

Licznie zgromadzonej publiczności prawdziwe widowisko zawodnicy zgotowali na mecie. Najszybciej trasę pokonał Tomasz Pochwała, który potrzebował 20:12,5 s., by pokonać trasę. Emocje towarzyszyły walce o wicemistrzostwo. Centymetry dzieliły, broniącego tytułu mistrza Polski, Pawła Słowioka od linii mety, gdy rolka mu objechała i się wywrócił. Szybko jednak przeczołgał się i obronił drugie miejsce ze stratą 00:02,2 s. do zwycięzcy. Trzeci na mecie zameldował się Mateusz Wantulok ze stratą 00:08,3 s.

Zawodników dopingowała, szczególnie licznie zgromadzona podczas biegu w centrum Wisły, publiczność. - Piękne zawody. Dopisali kibice, dla których końcówka zawodów była szczególnie ciekawa, była walka i do końca adrenalina - zauważył Jan Klimko, trener kadry kombinatorów norweskich.

Pełne wyniki zawodów można zobaczyć tutaj

Wyłoniono mistrza Polski i najlepszego skoczka Czech

Emocji nie brakowało 2 września na skoczni dużej w Wiśle Malince. Tego dnia wyłoniono mistrza Polski, mistrza Czech a także międzynarodowego mistrza Polski i Czech. W kwalifikacjach wzięło udział 70 zawodników z Polski i Republiki Czeskiej. 5 zawodników czeskich i 12 polskich nie musiało się kwalifikować ze względu na zgromadzone punkty w zagranicznych zawodach.

Najlepszym skoczkiem zarówno mistrzostw Polski jak Międzynarodowych Mistrzostw Polski i Czech został Maciej Kot. Drugie miejsce na podium obu tych klasyfikacji zajął Krzysztof Biegun. Trzecie miejsce wywalczył Kamil Stoch. Najlepszy z Czasów, Antonin Hajek zajął 5. miejsce.

Wszyscy zawodnicy docenili obecność czeskich skoczków. - Czesi już zeszłej zimy pokazali dobre skoki. Ostatnio Lukas Hlava stanął na podium w Hinterzarten. Ich skoki są bardzo dobre, mogliśmy porównać swoją formę z nimi. Trochę nie mieli dziś szczęścia, trochę my byliśmy lepsi. Mówiłem na podium Kamilowi, że trochę niegościnni dziś byliśmy. Czesi brali udział w dekoracji, z pewnością liczyli na dobre miejsce swojego zawodnika, ale w sporcie nie można być gościnnym - wyznał aktualny letni mistrz Polski. - Zawody oceniam pozytywnie. Zaskoczył mnie na plus ich wysoki poziom. Im większa ilość zawodników ze ścisłej czołówki światowej, tym ranga zawodów wzrasta i tym samym motywacja jest większa. Ja jeszcze nie mam optymalnej formy, te skoki są jeszcze niemrawe, ale pomalutku buduję formę na zimę - podsumował swój występ Kamil Stoch.

Pełne wyniki mistrzostw Polski
Pełne wyniki mistrzostw Czech
Pełne wyniki Międzynarodowych Mistrzostw Polski i Czech

Patron skoczni obecny na mistrzostwach Polski

Zawodników wspierał Adam Małysz. Obserwował zawody z platformy trenerskiej. - Poziom zawodów był całkiem fajny. Od czasu zmiany kombinezonów jest to całkiem inne skakanie. Widać, że brakuje powierzchni w locie. Po dobrym odbiciu, jak nie ma wiatru na dole, ciężko jest odlecieć. Moim faworytem był zdecydowanie Maciek Kot. On w tym momencie jest liderem zespołu. Miejmy nadzieję, że tak zostanie też w zimie. Kamil cały czas robi postępy, ale jego skoki nie są jeszcze na tyle dobre, żeby wyprzedzić Maćka. Maciek skacze swoje. Dawid Kubacki, Piotrek Żyła skaczą nieźle. Juniorzy także pokazują się z dobrej strony, dużo lepiej skacze Olek Zniszczoł i Bartek Kusek, nie mówiąc o drugim dziś Krzyśku Biegunie. Początek sezonu to było rozpoznanie. Nowe kombinezony dopiero wchodziły, teraz już się zawodnicy do zmian przyzwyczaili i widać postępy - powiedział "Orzeł z Wisły".

Komentarze: (0)    Zobacz opinię czytelników (0)    Dodaj opinie
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy pozostawionych przez internautów. Komentarz dodany przez zarejestrowanego użytkownika pojawi się na stronie natychmiast po dodaniu. Anonimowy komentarz zostanie opublikowany z opóźnieniem, po jego akceptacji przez redakcję. Komentarze niezgodne z regulaminem będą usuwane.

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <em> <strong> <cite> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

Więcej informacji na temat formatowania

Image CAPTCHA
Wpisz znaki widoczne na obrazku.
reklama
reklama