Cieszyńskie żaki mają nowego patrona

Ireneusz Jeleń został honorowym patronem cieszyńskiego klubu podczas oficjalnej wigilijki, która odbyła się w czwartek, 22 grudnia, w sali sesyjnej ratusza. W spotkaniu poza samym patronem udział wzięli także działacze sportowi z Cieszyna oraz tutejsi piłkarze. Zabrakło jednak najbardziej zainteresowanych, żaków z Mieszka Piast.

Miejscowy sport wspierany jest przez silną grupę gwiazd. Antoni Piechniczek objął patronatem skoczowską drużynę LUKAM2010, Ireneusz Jeleń zaopiekował się żakami z Piasta. - Do tej pory, powiem brzydko, nikt nie zagospodarował nazwiska Ireneusza Jelenia. Chcemy z nim odnowić kontakty, jego nazwisko wiele znaczy i może być magnesem przyciągającym ludzi na nasze mecze - komentuje Jerzy Romański, prezes klubu TS Mieszko Piast.

Obecnie w klubie szkoli się ok. 150 młodych zawodników, którzy trzy razy w ciągu tygodnia uczestniczą w treningach na hali Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. - Jestem wychowankiem tego klubu, grałem tutaj od żaka, pamiętam ten okres bardzo dobrze, przechodziłem stopniowo od żaków, przez trampkarzy, juniorów do seniorów. Odkąd wyjechałem z Cieszyna ciągle myślę o klubie, chcę mu pomóc. Bez wahania i z miłą chęcią przyjąłem to wyzwanie - mówi Ireneusz Jeleń.

Władze klubu są w pełni przekonane, że dzięki takiej osobistości, jaką jest Ireneusz Jeleń, przyciągnie na boiska mnóstwo kibiców zainteresowanych tutejszymi meczami. Ambicją klubu jest wyszkolenie jak największej liczby zawodników, którzy tak, jak ich patron, wybiliby się ponad przeciętność. - Naszym celem nadrzędnym jest gra w co najmniej czwartej lidze, tak jak grał Ireneusz Jeleń za czasów, kiedy mieszkał w Cieszynie - dodał Romański.