Beton 2011: Koszykarskie emocje za namiTym razem w rywalizacji brały udział 22 zespoły męskie i 5 żeńskich. Jak co roku nazwy poszczególnych ekip były bardzo wyszukane: "Hydraulicy", "W pogoni za chlebem", "Wielka kiść", "Ja z wami nie gram", czy "Twoja stara". Wszyscy walczyli o nagrodę główną 4 tys. zł. PISALIŚMY: "Lotos Poland Tour: Thomas Morgenstern w lecie także mocny, Polacy poniżej oczekiwań" W turnieju mężczyzn triumfowała ekipa "Starszaki" z kapitanem był Adamem Dedą z Ustronia. W finale okazali się lepsi od zwycięzców dwóch poprzednich edycji - drużyny "Drugi Czopot". - Poziom turnieju jest bardzo wysoki w porównaniu z tymi na Śląsku czy w centralnej Polsce - przyznaje Michał Gancarz ze "Starszaków", na co dzień trener Alby Chorzów. - Tych osiem, dziewięć drużyn, które dochodzą do ćwierćfinałów, to są chłopcy grający w pierwszych ligach. Poziom, chcąc nie chcąc, musi być wysoki - podkreśla. W turnieju dziewcząt najlepsza okazała się cieszyńska drużyna "Idziemy po swoje", grająca w składzie: Żaneta Cichy, Aneta Czudek, Kamila Waliczek i Aleksandra Byrtek. Tradycyjnie rozegrano również "Betonową Trójkę", czyli konkurs rzutów za trzy punkty a także "Betonowy Wsad" - konkurs na najbardziej efektowny wsad. Za trzy punkty najlepiej rzucał Marek Czupryna, natomiast najlepszy wsad zaprezentował Marek Sikora z Cieszyna. PISALIŚMY: "Drwale z Wisły niepokonani" - Jeżeli tylko dopisuje pogoda, jest fajna zabawa - przyznaje Adam Deda, ustroniak, zawodnik zwycięskiego zespołu Starszaki. - Można się tutaj spotkać i powspominać stare lata. Ten Beton trwa już 19 lat, a niektórzy grali tu kilka, kilkanaście razy. Organizatorzy już zapowiadają, że przyszłoroczna jubileuszowa 20-ta odsłona Betonu, będzie wyjątkowa pod kilkoma względami. Jeśli wszystko się uda, to turniej wróci w miejsce gdzie się narodził, czyli na ustroński rynek.
|
reklama
|
W turnieju mężczyzn triumfowała ekipa "Starszaki" z kapitanem był Adamem Dedą z Ustronia
super zdjęcia, do zobaczania za rok na rynku!
Cytat, czy nie- trzeba to poprawić, bo jest to wierutne kłamstwo.
jakbyś nie zauważył to jest cytat...
to jest jednak klimat. czekamy na dwudziestą edycję.
Żenada...Kordian Korytek nie grał w NBA, tylko w NCAA.
Dodaj komentarz