, środa 24 kwietnia 2024
200 metrów w 7 sekund, czyli wyścig "O Błękitną Wstęgę"
Każdy, kto choć raz zasmakował się w emocjach towarzyszących rajdom i wyścigom, nie tylko samochodowym, musiał pojawić się w tym dniu na Alei Łyska. fot: Barbara Śliż



Dodaj do Facebook

200 metrów w 7 sekund, czyli wyścig "O Błękitną Wstęgę"

Barbara Śliż
200 metrów w 7 sekund, czyli wyścig "O Błękitną Wstęgę"

Do Cieszyna przyjechali zawodnicy z Bielska-Białej, Wrocławia, Elbląga i Czech, wśród nich znajdowali się także mieszkańcy miasta. fot. Barbara Śliż

Ponad sześćdziesięciu zapisanych zawodników i kilkunastu tych, którzy na zawody załapali się w ostatniej chwili, a wśród nich cztery kobiety. To bilans pierwszego wyścigu "O Błękitną Wstęgę Cieszyna".

W niedzielę, 15 września, na Alei Łyska w Cieszynie odbył się wyścig O Błękitną Wstęgę Cieszyna. Wyścig nawiązujący tradycją do odbywającego się niegdyś w mieście wyścigu "O Błękitną Wstęgę Olzy". Od ostatniego minęło już 50lat. - Takie reaktywowane imprezy są co raz bardziej popularne zwłaszcza, jeśli ktoś wie, że niegdyś podobne wyścigi miały tutaj miejsce. Powoli chcemy wrócić do tych czasów, chociaż już nie tymi samymi motocyklami. Do Cieszyna przyjeżdżali wtedy najlepsi zawodnicy z całej Polski - mówił Piotr Szymala, współorganizator wyścigu z klubu MotoBrothers.

Do Cieszyna przyjechali zawodnicy z Bielska-Białej, Wrocławia, Elbląga i Czech, wśród nich znajdowali się także mieszkańcy miasta. Wszystkich połączyła pasja do dwóch kółek i szeroko pojętych koni mechanicznych.

Każdy, kto choć raz zasmakował się w emocjach towarzyszących rajdom i wyścigom, nie tylko samochodowym, musiał pojawić się w tym dniu na Alei Łyska. Dzięki sprzyjającej pogodzie, czeski brzeg Olzy i trybuny, zapełnione były miłośnikami motoryzacji. Emocji sportowych i adrenaliny z pewnością nikomu nie brakowało.

Zawodnicy mieli za zadanie pokonać w jak najkrótszym czasie trasę o odległości 200m wyznaczonej pomiędzy linią "startu i "mety" na Alei Łyska. Podczas pokonywania tego dystansu nie obowiązywały żadne ograniczenia prędkości. Najlepsi w swojej kategorii potrzebowali nieco ponad 7 sekund, by pokonać wyznaczona trasę.

Pierwszy wyścig "O Błękitną Wstęgę Cieszyna" przeszedł już do historii. Jego organizatorzy mają jednak już pomysły na kolejne przedsięwzięcie. - Na pewno jako klub chcemy robić dwie imprezy: jedną związana z bezpieczeństwem i wyścig, niekoniecznie tylko na 200 m, ale dłuższy, już z zakrętami, z przeszkodami tak, żeby wrócić do korzeni. Razem z Czeskim Cieszynem chcemy reaktywować "Błękitną Wstęgę Olzy", by mogła ona przebiegać przez oba miasta tak, jak to kiedyś się odbywało - komentował Piotr Szymala.

Komentarze: (1)    Zobacz opinię czytelników (0)    Dodaj opinie
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy pozostawionych przez internautów. Komentarz dodany przez zarejestrowanego użytkownika pojawi się na stronie natychmiast po dodaniu. Anonimowy komentarz zostanie opublikowany z opóźnieniem, po jego akceptacji przez redakcję. Komentarze niezgodne z regulaminem będą usuwane.

Super impreza, może na przyszłość jeszcze jakaś przenośna trybuna na boisku bo podgląd całej trasy z naszej strony był nieco ograniczony za to zza Olzy widok klasa. Uznanie dla organizatorów za determinację i organizacje. Miejmy nadzieję że impreza będzie rozwojowa.

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <em> <strong> <cite> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

Więcej informacji na temat formatowania

Image CAPTCHA
Wpisz znaki widoczne na obrazku.
reklama
reklama