Władze Skoczowa chcą rad osiedlowych w mieście

A gdzie konkrety? Kadencyjność "szefów" rad? Wysokość budżetów rad? Zasady wydatkowania środków? I masa innych ważnych z punktu widzenia mieszkańca informacji? Konkrety proszę!

Witam, spróbuję w wielkim skrócie: po1/ rady utworzyły się już 2 lata temu ( wielu chętnych na spotkaniach nie było niestety!) na podstawie dokumentów otrzymanych z urzędu i okazało się w krótkim czasie , że zostały utworzone niezgodnie. (?!). Ludzie się zniechęcili ze zrozumiałych względów. Ale zamknijmy historie- od 2 lat proszę z radnym Mrozem o właściwe wytyczne- w końcu się doczekaliśmy ( dlatego wypraszam sobie insynuacje pod tytułem "do wyborów czas"! po2/ rady osiedla można , ale nie trzeba tworzyć! Ale potem nie "płaczmy", że sołectwa ma to i tamto, i nie dziwmy się obiegowo zasłyszanym informacjom, że " w mieście to się im niczego nie chce robić".3/ W swoim okręgu zebranie zwołam- przyjdą osoby zainteresowane, powołamy funkcyjnych rady i działamy- a pieniądze naliczone wg ilości osób danego okręgu będziemy lokalnie przeznaczać wspólnie na bieżące działania ( podobnie jak rady sołeckie). I tyle- dość pyszczenia- sami będziemy odpowiadać za najbliższy kawałek swego terenu, co nie oznacza, ze będzie cudownie- ale może bliżej naszych problemów. Jak je rozwiążemy ( te drobne) to właśnie m.in. od rady będzie zależało. Usprawni to podejmowanie decyzji w zakresie spraw typowo lokalnych. Rady są potrzebne ( a jeśli nie, lub nie będzie osób , które swój czas prywatny poświęcą na działanie społeczne - to nie będą się powoływały) i tyle. Nie ma tu szaleństwa wielkiego wyborczego, itp. oraz wielkich finansów, ale najważniejsze są decyzje co do kierunków działania i rozwiązywania ewentualnych problemów. Informacja rady osiedla pomoże także nam radnym w podejmowaniu decyzji ( podobnie jak sołtysom/ radnym - rady sołeckie Występowałam w tym kierunku z zapytaniem i inicjatywą wielokrotnie i nareszcie się doczekałam informacji. I zadziałamy! Bo spora część mieszkańców w mieście tez potrafi coś wspólnie zdziałać- głęboko w to wierzę! W swoim okręgu przedstawię ogłoszenia o spotkaniu w sprawie rady - tylko czekam na powrót pani naczelnik do pracy. Pozdrawiam serdecznie- chciejmy wierzyć w powodzenie tego pomysłu tym razem.

Kiedy nas zwykle "zaskakuje" wzmożona aktywność naszych samorządowców? Tak jak zwykle - przed zbliżającymi się nieuchronnie wyborami. W mojej ocenie są niepotrzebnym propagandowym, medialnym humbukiem, którego realne znaczenie jest równe zeru.

oszi idź się leczyć. Po co rady? A od czego są radni którzy biorą kasę? Od pierdzenia w stołek i nic nie robienia.

A radnymi w radach będą ci, którzy nie dostaną się do Rady Miasta? Bo co zrobi taka radna, która w ostatnich wyborach zdobyła całe 42 głosy, weszła do Rady na plecach. Nie było tu demokracji, tylko beznadziejny system. Teraz taka radna decyduje o losach gminy i jej mieszkańców.

Może to i słuszny pomysł, nie wiem, bo nie jest wyjaśniony mechanizm działania, tj jak są wybierani członkowie rady, jaka jest jej faktyczna władza i skąd gmina weźmie na to fundusze, skoro trzeba oszczędzać na wszystkim - a w artykule jest napisane, że każda rada swój fundusz będzie miała. 400tys oszczędności po zamknięciu G2 wystarczy na te rady i jeszcze zostanie w kasie miasta, żeby ratować budżet?

oszi - wybieraj rady w Cieszynie, skoczowiakom daj spokój...