Już kilkaset osób zadeklarowało na popularnym portalu społecznościowym chęć udziału w demonstracji na cieszyńskim rynku przeciwko podpisaniu przez polski rząd układu ACTA (mającego ustalić międzynarodowe standardy w walce z naruszeniami własności intelektualnej - przyp. red.). Podobne manifestacje odbędą się w środę, 25 stycznia, o godz. 18.00 w całym kraju.
Protestujący przeciw ACTA obawiają się, że stanie się on narzędziem do cenzury sieci internetowej. Sprzeciw wzbudza również sam tryb wprowadzenia przez rząd postanowień ACTA (w tajemnicy przed opinią publiczną).
Już 25 stycznia, na dzień przed planowanym podpisaniem w Tokio przez polskie władze układu, w miastach w całym kraju odbędą się demonstracje przeciw ACTA. Jedna z nich odbędzie na cieszyńskim rynku.
- Na rynku zostanie wygłoszone oświadczenie przeciwko podpisaniu paktu ACTA i próbie cenzurowania Internetu, głównym punktem manifestacji ma być minuta ciszy, w której uczestnicy manifestacji poproszeni zostaną o zasłonięcie lub zaklejenie sobie ust na znak protestu. Nie wykluczamy również roznoszenia ulotek, plakatów informacyjnych oraz wyświetlenia jakiejś wizualizacji przestrzennej - mówi Michał Walica, współorganizator cieszyńskiego protestu. I dodaje: - Zdecydowaliśmy się na zorganizowanie publicznej manifestacji, ponieważ chcemy pokazać rządzącym, że jest nas wielu i nie mogą dyskryminować takiej ilości obywateli. Potrafimy również wyjść sprzed komputera i pokazać publicznie swój sprzeciw.
Demonstracja na cieszyńskim rynku odbędzie się o godz. 18.00. Na popularnym portalu społecznościowym swój udział w niej zapowiedziało już kilkaset osób. O planowanej manifestacji poinformowane zostały władze miasta, które wyraziły zgodę na jej organizację.
Do Pani A.Kuliniak - ACTA mówi o wszystkich podróbkach nie tylko tych w internecie. Co np będzie z zamiennikami części do aut?
W końcu to podróbka ale kogo stać na części oryginalne nie raz 3-4 razy droższe?
Przykład z życia
Portal gazetacodzienna.pl zamieszcza sobie artykuł z fotką kolesia. W tle widać sklep PUMA. Firma PUMA ( lub X firm które się w tym mogą specjalizować się w wyszukiwaniu takich lokalnych portali) wyłapuje portal gazetacodzienna.pl ponieważ ten bezprawnie wykorzystał znak firmowy do promowania swojej strony i teraz co następuje.
opcja1) natychmiastowe zablokowanie strony, GC może nawet nie być uprzedzony ( ACTA na to pozwoli pod pretekstem ochrony praw licencyjnych, tak aby GC nie mógł w przyszłości łamać w taki sposób prawa kolejnymi publikacjami). Do momentu rozstrzygnięcia przez sąd czy podejrzenia były słuszne czy nie GC nie istnieje. Nie ma kasy z reklam, nie ma klientów, GC pada. Ile lat potem trzeba czekać żeby odbudować sobie pozycje w rynku? Kto to oszacuje? Jakie będzie odszkodowanie? Dla właścicieli GC to niestety koniec interesu i dużo dużo stresu i kasy.
opcja2) przychodzi gość w garniturze kładzie ugodę- płać albo cię zniszczymy - wszystko w imię prawa.
Takim sposobem na rynku zostają tylko duzi gracze. Małych na to nie będzie stać.
Dlatego właśnie ACTA jest taka niebezpieczna bo jest zbyt ogólna i prowadzić może do wielu nadużyć.
Protestują Ci co mają coś do stracenia .Wolnośc dziś jest pojęciem abstrakcyjnym bo każdego kto ma komputer , kto ma komórkę można w każdej chwili namierzyć .Rozmowy przez komórki są archiwizowane przez pięć lat i zawsze mogą organy odpowiednie do tego wejść.W walce z poprzednim systemem wpadliśmy w demokrację w której słowo wolność nie istnieje.
Do pani A.Kiliniak
Cieszę się ze korzysta pani z internetu, jest pani w 100% pewna ze ma pani na komputerze wszystko legalne i oczywiście płaci pani abonament RTV. Zapraszam do obejrzenia krótkiej przezentacji o ACTA (ta wersja jest z prawami autorskimi) http://www.youtube.com/watch?v=h1fJYlQ9iJY
Po raz pierwszy Gazeta Codzienna zdobyła u mnie plus. Dziękuję za informację i mam nadzieję, że jutro będzie nas na Rynku więcej niż te kilkaset osób.
To właśnie Ci złodzieje własności intelektualnych, ściągając nielegalnie filmy doprowadzili do tego, że padł rekord widzów na seanse z naszymi filmami. To Ci złodzieje, okradają wszelkiej maści twórców i wykonawców muzy, do tego stopnia, że Ci okradani (Wiśniewscy, Dody, File, discopolostarsy, nie mają co do ust włożyć i być może będą sprzedawać swoje luksusowe posiadłości i dobra.
Dodaj komentarz